Schlecker - praca

Nie pamiętam

u nas tez jakieś 2 tygodnie temu

pozdrowienia dla pana Tomasza od sklepu gdzie kiedys kierownikiem byla M.P-W z ta kreseczka zawsze:)

U nas regionalna to ponad dwa miesiące temu była ale nikt za nią nie tęskni. Również pozdrawiam pana Tomka naszym rgionalnym był wtedy p. D.B. szkoda że minęły te czsy kiedy pracowało się z kompetentnymi osobami

Pozdrawiam również p.Tomasza FARSA jak pan to ujął to i tak delikatnie powiedziane.Zniszczono renomę i dobre imię na które pracowałyśmy.Shlecker miał dobrą opinię jak i towar.Dziś są miesięczne braki towarów chaos brak nawet na dystrybucję gazetek- mamy same roznosić.Jak można z dobrze prosperującej Drogeri zrobić taki dziwoląg DROGERIA-SPOZYWCZA ciągłe braki a nowy standart powala.

Standardy, standardy... Jak mam w jakikolwiek sposób zająć się klientką, skoro jestem sama w sklepie? A nawet, jak trafi się opcja, że jest koleżanka, to powinna gnać z ulotkami... Jedno polecenie zaprzecza drugiemu :o

Pozdrowienia dla Pani Bożeny S. To były czasy. Szkoda tylko że takie osoby nigdy nie są doceniane. Praca z Panią to była przyjemność.

A juz najlepiej maja sklepy gdzie jest InPost!Sama na sklepie klientów obsługiwac doradzac i biegac wydawac listy bo ktos przyszedł z awizem lub chce nadac paczke czy list??/Kogo najpierw obsłuzyc??Ludzie dostaja szału jak maja czekac.Czasy kiedy były kolejki juz mineły...Dodatkowe usługi wiazą sie z wiekszym zakresem obowiązków a co za tym idzie powinna byc zatrudniona dodatkowa osoba zeby byc zawsze we 2 i móc profesjonalnie potraktować kazdego klienta

u nas taka wystrzałowa środa że tylko sobie w pięty strzelić! ręczników Lindo brak na stanie magazynu a chleb wasa 3 szt. PORAŻKA

naprawdę pogratulować pomysłowości "górze" 3 ts. gazetek powaliło mnie dzisiaj z nóg i my to mamy roznieść za darmo w godz pracy kiedy wszystkie się mijamy czy oni już tam całkiem zwariowali na jakiś bzdurny towar, który wogóle nie schodzi to kasę mają a na kolportaż ich nie stać ale tak to jest jak jakieś dziewczyny roznosiły gazetki bo kasę dodatkową dostały to teraz my będziemy przez to cierpieć naprawdę bardzo pomysłowe mamy pracownice w tej sieci nic tylko pogratulować

10.01.2014 r. któraś z dziewczyn właśnie napisała że roznosi gazetki bo jej dodatkowa kasa wpłynie- to tak dla przypomnienia tylko nie spojrzałam na godz

Ciekawe która z was podpisała umowę na roznoszenie gazetek i to 3 tys. Sztuk. Ja rozmawiałam z osoba która się u nas zajmowała gazetkami i nasza firma przez kilka miesięcy nie płaciła za ich roznoszenie

u was 3 tys gazetek a u nas 10 tysiecy cale miasto bym obeszla i by jeszcze zostalo. ze im nie szkoda kasy na to zeby tyle tego drukowac

i tak to padnie wszystko, kwestia czasu tylko..

U nas na oko jest 5 tys. Ale watpie zeby ktos je roznosil.... te male ulotki to jeszcze mozna bylo bo to lekkie i w ogole ale gazetek ja nie rusze

A ja pozdrawiam pana Radosława F.takich ludzi powinni zatrudniać no i pana Tomka:-)DAYLI to wielka dolina;-(a szkoda

bedziecie roznosiły te ulotki?

nie ale pewno znajda sie takie co poleca

no dokładnie, będzie tak samo jak ze zdjęciami sklepów, przez te nadgorliwe co wysyłały teraz inne mają przerąbane, teraz ulotki roznosić za free a firma zaoszczędzi ;) na pensje pana prezesa, na premie dla kierowników regionalnych, a idiotki będą w mrozie łazić z ulotkami. Może któraś będzie miała szczęście i nogę złamie....

Dziewczyny, jest zimno idzie mróź, więc wiem gdzie dobrze będą wyglądać te Gazetki U MNIE W PIECU!!! HAHAHA :)

BARDZO, BARDZO Gorąco Pozdrawiamy P. Bożenkę S. ( to były czasy) a nie to co teraz Wielkie "G***o"

Roznosić gazetki w promieniu 2 km. Taaaaa już lece

ja tez potrzebuje na rozpałke do pieca

a ja poproszę ubezpieczenie w takim razie skoro ulotki mam nosić łazić po mieście i się narażać a jak noge złamie albo mnie samochod potrąci to sie firma wypnie i powie ze po za miejscem pracy byłam.... taki wał...

a i jeszcze torbe do roznoszenia gazetek poproszę ... z szerokim pasem przez ramie... bo nie zamierzam udostępniać prywatnej torebki :b

a najlepiej jakis wózek ha ha :d nie zamierzam dzwigac ! a zreszta nie zamierzam nic roznosci :D spalic je !

ja tam poprosze samochod służbowy, to rozwieziemy nawet w obszarze 10 km od sklepu :)

Nie wierze ze oni sa tacy glupi:-D:-D:-D

A ja pozdrawiam p.Frąckiewicz i Tomka J. :)

Dziewczęta, żadnych ulotek nie będę roznosiła i koleżanki również, bo w mrozie nie mamy zamiaru chodzić. A poza tym to jakim prawem ja mam je roznosić skoro w umowie mam kasjer- sprzedawca i moim obowiązkiem jest dbanie o porządek na sklepie oraz obsługa klienta, a nie latanie z ulotkami po mieście. Za niedługo będziemy zanosić klientom w ramach promocji zakupy do domu i obiady im gotować, a jak się zapytają o jakiś towar którego nie ma przez miesiąc bo dostawy mr Hausów są, to mu w ramach rekompensaty samochód będę myć. Zapraszamy kierowników regionalnych i Pana prezesa do sklepu i spędzenia jednego dnia samemu na sklepie oraz w ramach pracy przy kasowej ROZNOSZENIE ULOTEK po mieście. Skoro my je mamy roznosić, to niech oni też się za to roznoszenie wezmą to będzie więcej klientów przybywać bo większa ilość zostanie rozniesiona... Cyrk się z Dayli zrobił a z nas chcą zrobić małpy które na zawołanie będą latały z gazetkami. Co do zdjęć sklepu wyraźnie trzeba było powiedzieć, że nie mamy czym ich zrobić bo nasze wspaniałe telefony służbowe nie posiadają aparatów do robienia takowych rzeczy...