jak zachowuje sie mężczyzna zakochany?

tworzący z kimś związek, lub zaczynający tworzyć. i taki normalny, bez problemów i taki mający problemy z okazywaniem uczuć.

A kto ich tam wie :P

własnie, a ja to chyba naczytałam się za duzo i naoglądałam zbyt wiele i teraz mam jakies wygorowane wymagania i wybrazenie co do facetów w stanie zakochania

Myślę, że nie ma na to jednej odpowiedzi, każdy facet jest inny. Fakt, nasze wyobrażenia b. często są mylne, a rzeczywistość jednak trochę inaczej wygląda.

hehe, lubie podszywaczy takich na poziomie pewnym :) i pozdrawiam

moj mnie zabieral poogladac gwiazdy , jezdzilismy do fajnych knajp z kominkiem itd no ale to bylo 5 lat temu .. teraz u niego romantycznosc oznacza kase

no niestety jest inne i chyba równiez stąd biora się róznego rodzaju frustracje kobiet, a to nie kupuje mi kwiatów, a to nie chce się ze mną kochac , a przeciez powinien miec na mnie ochote 5x dziennie niezależnie od stanu fizycznego, a to to a to tamto! ja tez na podobnych głupotach się łapie a powinnam przestać.

Młodzian do dziewczyny: Kocham cię i bardzo pragnę!! Ona: Widzę to! Rzecz sie miała na plaży naturystów :D

bywalec, dobre, ale czy to znaczy , że tak naprwdę wszystjo sprowadza sie do fizyczności i sexu? chyba nie!

mój facet na samym początku cały czas mnie przytulał, całował, bla bla bla pisał mi milion smsów dziennie, codziennie się ze mna spotykał, po 2 godzinach dzwonił, że tęskni, kochac chciał sie co godzine itd teraz, po 6 latach bardzo dużo się zmieniło - ale nie narzekam bo wiedziałam że tak będzie :D pozatym dalej lubi mnie przytulać i jest czuły także nie mam co narzekać :D

no dobra, a w takim razie mężczyzna zakochany, ale mający problemy z okazywaniem uczuć, może tak po przejściach, ale niekoniecznie. może jest tu kobieta, która jest z takim panem?

będzie lepiej..... jak na początku jest tak sobie to potyem będzie gorzej..... A jeżeli chodzi o fizyczność to jest niezmiernie ważne w związku, ludzie się nie dopasowują a potem problem -czemu ciągla nie masz nastroju????? i wieczny dół!!! frustracja.... i koniec miłości :(