Pytam na serio. Czy spowiadacie się z seksu przedmałżeńskiego?

nie!!!!!!!!!!!!

ja sie wogóle nie spowiadam :P :P :D ale raz musiałam iść bo miałam być matką chrzestną (5 lat temu) no więc poszłam tak na odwal się, żeby dostać kartke od księdza, że mogę (też jakiś kurna debilny wymóg :O :O ) no i powiedziałam na spowiedzi wszystko :P łącznie z uprawianiem seksu jakież było moje zdziwienie, kiedy ksiądz najpierw zaczął wypytywać o szczegóły ( :O ), jak powiedziałam, ze nie jego interes to zaczął wrzeszczeć i mnie od grzesznic wyzywac a na koniec kazał mi sobie zapamiętać, że przy każdym moim stosunku SERCE JEZUSA KRWAWI :O :O takżeeeeeeeee tegooooooooo :P :P :P

nie żałuje i po spowidzi też zamierzam to robić :p

no właśnie ja nie wiem co zrobić, zbyt praktykującą katoliczką nie jestem, ale w Boże Narodzenie zawsze chodziłam do spowiedzi i to chyba z tzw. potrzeby serca, no a seks uprawiam dopiero od tego roku, wedle kościoła jest to grzech, ale jakoś nie widzę siebie w konfesjonale mówiącej że uprawiam seks

tak, spowiadam się z seksu przedmałżeńskiego

no właśnie w spowiedzi należy postanowić poprawę ale ja nie mam zamiaru w tym wględzie :P

to po cholerę łazicie do spowiedzi jeśli zatajacie grzechy. Przecież spowiedź jest wtedy nieważna. Co za bzdura

toojaa - i co, do komunii tez biegasz z tą nieważną spowiedzią? To po co w ogóle łazisz do kościoła, skoro nie przyjmujesz jego dogmatów?

koleżance ksiądz powiedział że to nie grzech, jak wie że będą małżeństwem i się kochaą. Zresztą co się pytasz, wyspowiadaj się na próbę w innym kościele ;) Ja polecam ateizm.

nie biegam, bo jeszcze się do tej pory nie musiałam z tego spowiadać, a jak ty robisz - spowiadasz,się i nieszczerze obiecujesz poprawę?

Raz sie tylko wyspowiadałam z tego:(.Ksiądz tez sie wypytywał o szczegóły:(tak go zaciekawiłam ze sie wychylił aby mnie zobaczyc:( dał mi na pokute jakąs litanie którą miałam przez MIESIĄC klepac..No cóż ksiądz tez facet;)

nie chodzę do kościoła i się nie spowiadam.

"przy każdym moim stosunku SERCE JEZUSA KRWAWI" !!!!!!! LLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLL :D:D:D:D ja sobie to zapamiętam :D

ateizm ---> no teraz to sie śmieję z tego ale wtedy mnie zatkało bez kitu :P :P :D a wogóle to się mi jeszcze ten ksiądz pytał, czy mam orgazmy bo podobno jak seks kończy się orgazmem (czyli jest przyjemny) to grzech jeszcze cieższy :O :O kurna i dlatego chyba nie chodzę :P :D

"przy każdym moim stosunku SERCE JEZUSA KRWAWI" czego to oni nie wymyślą żeby człowiekowi zniszczyć pożycie, żeby wzbudzić poczucie winy i wstyd. Może ja podam: Każde pchnięcie twojego kochanka to włócznia w serce Jezsua. no i sobie to zakoduj! będziesz lapsza katoliczką!

;) masakra

trzeba by szczerze żałować tych wszystkich orgazmów a to raczej niewykonalne, wiec i tak nie ma szans na uczciwa spowiedz

Ależ idiotyczny ten katolicyzm. To takie wmawianie ludziom winy zupełnie niesłusznie. Ja mam swoje wartości moralne,nie kradnę,nie zabijam,bo wiem że to złe bez żadnych przykazań. Ale sex jest cudowny,i poczucie winy przecież zepsułoby z niego całą radość !

znaczy ja chyba na spranego księdza trafiłam i tyle ;)

tak serio - to chyba trzeba znaleźć normalnego księdza i z nim na ten temat porozmawiać. Ja chyba bym tak zrobiła

Ja nie mam się z czego spowiadać:P. Do tego czy chodzi o przyszłego partnera:P?Bo mnie to by musiały się spowiadać:P.

seks nie jest grzechem, więc z czego się spowiadać, ja jestem protestantem i ze spowiedzią nie absolutnie żadnego problemu.

ja nie uwazam tego za grzech ale 13 lat temu spowiadalem sie i ksiadz spytal sie czy macie sie pobrac .ja powiedzialem ze tak .ksiadz wiecej nic nie mowil ani ze dobrze robimy ani ze zle.

mam 165 cm i 70 kg i nie mam sie z czego spowiadac :-(

ooo ja też raz kiedyś powiedziałam księdzu, że uprawiam seks (mężatką oczywiście nie jestem), ksiądz sie wypytywał o szczgóły i nawet zapytał co ze spermą faceta.. tak mnie zatkało, że nie wiedziałam co powiedzieć! no i mówię: nic! a ksiądz: mam nadzieje, że nie połykasz.. autentyczna historia! :O

Boże... chyba pójdę dla jaj do spowiedzi i powiem że uprawiam seks, zobaczę co ksiądz zrobi, bo mnei zacieakwiłyście:D