wychowac faceta ? jak to sie robi

oczywiście syna powinnaś urodzić i wychować :P

faceta albo jest wychowany albo nie jest i nic z tym nie zrobisz.

faceta sie nie wychowuje :O

niestety... ten co sie da wychowac to po prostu ciapa a nie facet :P trzeba dojsc wspolnie do consensusu

ok to jak w paru slowach wytlumaczyc powtazam w paru slowach zeby na przyszlosc odbieral komore ...

i co powie witaj kochanie??? Przecież to nie wypada... co by sobie ta druga pomyślała :o

to może go wychowasz...

Co za pomysł w ogóle? A takich \"odchowanych\" już to mało?

:D fajny topik ;) Ja juz swoje napisalam i nie bede nic dodawac. Ja bym zrobila na Twoim miejscu to samo, co on zrobil. I juz. Tylko odczekaj jakis czas. Wierz mi, ze zadziala...

A może akurat nie mógł odebrać?

Otóż, fakt faktem, faceta wychować się nie da. Acz przyznaję, iż odniosłam pewien sukces w stosunkach z moim mężem. Jakoże jego zachowanie wobec mojej rodziny było "bardzo brzydkie". O czym, jak sam stwierdził, wie, poprosiłam żeby rodzinę przeprosił, gdyż jest to dla mnie ważne. Ale to go kosztowało, no ale przeprosił. Drugi raz, jeśli będzie miał przepraszać, to się zastnowi najpierwsz, czy napewno chce znów wybuchnąć. Narazie działa. W moim przypadku zawsze skutkuje rozmowa. Całe szczęście.

kwesti wychowania faceta...facet zrobi co tylko chcemy jesli kocha a my zachowujemy sie jak ksiazkowe zozly i tyle...ja tego nie umiem chcoiaz czasem sie mi udaje i dziala w 100%;) a rozmowa w tej sprawie to tu im wpada a tu wypada;)

wychowywać faceta? To co jesteś jego rodzicem czy dziewczyną ?

Z doświadczenia wiem, ze rozmowa niewiele daje i najlepiej postępować zgodnie z przysłowiem: \"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.\" - niech sam zobaczy, jak to jest!

faceta napewno można wychować. ja już pewnie umiem tylko jeszcze o tym za bardzo nie wiem. jeden nie wytrzymał presji wychowywania i uciekł. trudno. będzie następny. tym razem mi się uda. :-)

ja myślę że nie jest to kwestia wychowania.. a ustalenie kilku zasad w związku.. po obu stronach.