strasznie bolesne miesiaczki- co poradzic??

zazwyczaj te niedowytrzymania bole wystaepuja tylko na poczatku,ale to jest koszmar...ledwo moge sie doczolgac do proszkow przeciwbolowych i ponad godzine mam bole ktore nie raz powodowaly utrate przytomnosci:( jest mi goraco, pot poprostu po mnie splywa, koniecznie musze otworzyc okno...i jestem blada jak sciana. powinnam isc do lekarza?? czy ktoras z was tak ma??

poradzcie cos prosze:(

i przepisal mi regulon, przeszlo

wiesz co ja tez tak chyba mam. z każdym kolejnym okresem boli mnie coraz bardziej. a kiedys wogole nie mialam tych bóli. i nie wiem co jest grane.. ostatni tak mnie bolalo ze myslalam ze padne, na poczatku wlasnie najbardziej. nospa wogole nie pomagala. dopiero ibupromy max mi troche pomogly

mozesz napisac cos wiecej o tym leku?

wiec mam zabezbieczenie i sposob na bolesne miesiaczki

a cos poza tab antykoncepcyjnymi ? juz nie chce ich brac

ja naprawde juz wszytso zrobie zeby sie od tego uwolnic...te bole pojawily sie ok.2 lata temu...wole nie myslec co by bylo gdyby mnie taki bol dopadl na ulicy, w autobusie czy na uczelni:O

taie ziolowe ale nic nie daly. wiec lepiej brac te anty bo tez nie wytrzymywalam

hm przy takich dolegliwosciacgh co to w ogole za pytanie czy isc do lekarza? nie bierz nic na wlasna reke bo moze jestes chora i albo sobie zaszkodzisz lekami albo pozwolisz jej sie roziwjac

mam nadzieje ze nie jestem chora... moja mama miala podobnie i to jest jakos uwarunkowane genetycznie. ale tak czy siak cos z tym musze zrobic:(

ale to niestety pasożyty, polecam KURACJĘ ŻYCIA H. Clark, to fragment: "Joanne Biro, lat 22, cierpiała na silne bóle kurczowe związane z menstruacją, rozpoznane jako gruczolistość. W macicy zagnieździły się dorosłe przywry jelitowe i cerkarie (larwy). W mózgu (tkanka mózgowa i móżdżek) oraz macicy nagromadzi} się też ksylen. Zastosowano ziołową procedurę przeciwpasożytniczą po uprzednim oczyszczaniu nerek. Następna miesiączka była bezbolesna. Christine Solton, lat 27, miała miesiączki o wyjątkowo ciężkim oraz bolesnym przebiegu i bezustannym krwawieniu. Na zdjęciu rentgenowskim ściany macicy widać było dużą torbiel. Pacjentce dokuczał też ciągły ból pęcherza. Obie dolegliwości przetrzymywały ją większość czasu w toalecie (90 razy w ciągu dnia). W macicy zagnieździły się przywry jelitowe (prawdopodobna przyczyna cysty), a po całym organizmie rozprzestrzeniły się Schistosoma haematobium (obecne w pęcherzu). Pacjentka rozpoczęła program przeciwpasożytniczy i w ciągu tygodnia ból pęcherza wyeliminowano, lecz krwawienie (od cysty w ścianie macicy) nie ustawało. Przywry z rodziny Schistosoma są bardzo zaraźliwe. Do ich przeniesienia wystarczy kontakt z deską klozetową i kurzem pochodzącym od zainfekowanej osoby. Po trzech tygodniach pacjentka znowu się zaraziła. Tym razem przeprowadziła zapping i uzyskała natychmiastową poprawę..."