związek z kobietą po przejściach

Pytanie do Mężczyzn: Czy związałbyś się z 28-letnią rozwódką? Jestem po rozwodzie z winy męża, gdyż mnie zdradzał i nie szanował no i on chciał rozwodu, w końcu mu dałam rozwód... Jakiś czas minął już a ja jestem sama bo wydaje mi się, że mężczyzn przeraża to że już 3 lata byłam zamężna. Nie mam dziecka z poprzedniego związku ale była to z mojej strony miłość i wychodziłam za mąz z miłości... 4 rocznicy ślubu już jednak nie doczekałam:(

dolaczam sie do zapytania. czy to powazny problem jest-taki zwiazek/ czy to w ogole problem jest?:)

nie chcemy uzywanej

myslę ze to bardziej jest problem dla tej rozwiedzionej kobiety, która niechętnie już zaufa.

teraz coraz więcej rozwódek i rozwodników, więc sie tak nie przejmuj

zastanawiam sie czy nowy ukochany potraktuje mnie powaznie i bedzie chcial ze mna sobie zycie ukladac...

ja cieszę się powodzeniem u mężczyzn ale chyba chcą tylko sexu... a tu dziewczyna lat prawie trzydzieści mysli o miłości poważnie, mnie małżeństwo wiele nauczyło, nie straciłam tych lat, byłam młoda, niedojrzała...teraz innaczej patrze na życie...

hm...dla mnie moj rozwod byl najlepszym rozwiazaniem, bo malzenstwo od poczatku bylo skazane na niepowodzenie. teraz tylko tak sobie mysle, ze moge byc odbierana jako osoba nieodpowiedzialna przez mojego wybranka nowego...

onja głowa do góry.. jak mężczyzna jest mądry zrozumie wiele ja myśle że rozumowanie mają często sensowna a wiele niszczy ta męska duma, boją się kobiet po rozwodzie bo to tak poważnie brzmi, bo miała męża... to wyzwanie, trzeba sprostać, miała kogoś przede mną ..to było poważne..poprzeczka wysoko... a czasem to tylko takie strachy na lachy, mężczyzna się boi w to wejsc a czasem zupełnie niepotrzebie..

byłam w podobnej sytuacji co ty...mam 27 lat, jestem rozwódką w małżeństwie byłam 3 potworne lata...teraz od ponad roku jestem z związku z wspaniałym facetem, i nigdy nie odbierałam swojego stanu cywilnego jako utrudnienie...owszem mój mezczyzna ma czasem ze mną trudno, jak się odzywają we mnie lęki przeszłości...no ale żeby mieć lęki i bagaż to wcale nie trzeba być meżatką. dla wielu panów nasz stan cywiny jest atrakcyjny bo nie dudlimy o białą sukienkę i jakis głupi romantyzm.

prosze o wpisy mężczyzn-chcę poznac opinie panów... a może ktoś jest szczęsliwy z kobieta po przejsciach?

miłość nie wybiera i już jak się zakocham to na maxa i nie będzie mi przeszkadzać że miała męża no chyba że ex będzie bruzdził..wtedy po męsku pogadam i już:)

:)

Dla mnie osobiście to żaden problem. Gorzej by było, gdyby taka kobieta miała dziecko z pierwszego małżeństwa. No ale jeśli bym się zakochał, to i to pewnie nie stanowiłoby problemu.

28 ???? dziewczyno Tobie na swiat :) nie widzial bym problemu nawet gdybyś miala dziecko tak jak Ktoś napisal milosc to milosc reszta jest bez znaczenia :)

dla mnie kobiety przed 35 to dziewczyny te po 35 to kobiety nawet nie oczekuje od kobity lat 27-28 aby była dziewicą, wiadomo że miała kogoś, a że była głupia i wyszła za mąż za jakiegos palanta...no cóz zdarza sie...gorzej jak nadal kocha go i nie może zapomnieć, jak nic ją z nim nie łączy to co za przeszkoda...życie dalej sie toczy...