Kobiety, może wy mi to wytłumaczycie?

Poznałem na internecie dziewczynę. Nie na żadnych \"randkach\", po prostu na pewnym forum. Jesteśmy z tego samego miasta, znamy się wirtualnie jakieś 2,5 miesiąca. Jeszcze do niedawna super się nam pisało, potrafiliśmy pisać na gg dziennie po parę godzin, tematy się nie kończyły. Ona jakiś czas pracowała w innym mieście, to nawet nie proponowałem jej spotkania. Jakiś czas temu jednak wróciła, jest na miejsu i odkąd zacząłem wspominać o spotkaniu, nalegać choćby na rozmowę telefoniczną to widzę, że ona mnie zaczęła olewać. Już sama mnie na internecie nie zaczepia. Gdy widzi, że się pojawiam na gg, to nagle ucieka (robi się \"niewidoczna\"), jak piszemy, to przeważnie sama kończy rozmowę pod jakimś pretekstem. Dlaczego kobiety tak postępują? Czego wy się boicie? Spotkania? Chciałbym ją w końcu poznać osobiście, bo takie pisanie do niczego nie prowadzi. Wiem, że ona jest sama, to na pewno nie z tego powodu. Nie wiem jak mam teraz postępować. Nie chcę się narzucać, ale nie chcę też urwać tego kontaktu. Z tymże jeśli ja się nie odzywam, to ona sama również nie. Np. ostatnio odezwałem się do niej po 10 dniach przerwy, a jeszcze 2 tyg. temu pisaliśmy do siebie dzień w dzień. O co jej chodzi? Wytłumaczycie mi?

Może ma wielu takich adoratorów albo nie podchodzi poważnie do znajomości z netu ...

internet to tylko zabawa. To jest zasada nr 1. Nigdy nie wynoś śmieci niezapakowanych w worek i nie pocietych w paski, bo jeszcze ktoś sie dowie że istnieje w tobie to coś. \"CIA\"

zależy dla kogo zabawa. Ja np. mojego faceta poznałam w taki sposób i przyszło nam to zupełnie naturalnie. Ta dziewczyna widocznie nie traktuje tego poważnie. Może chciała sobie popisać w wolnych chwilach i już. Moja rada - nie odzywaj się do niej na razie, nie nalegaj. Jak się sama odezwie, to znaczy, że jest dobrze. Jeśli się nie odezwie to przynajmniej masz pewność, że to nie było \"to\" :) Powodzenia.

Bo ona pewnie teraz szuka odpowiedzi na kafeterii czy jest sens spotkac sie z kims z neta ;) :D

A ja uważam ,że ona może sie zwyczajnie bac :) miałam swój świat którym żyła, cieszyła się twoim zainteresowaniem a tu nagle Buuum , ktoś chce jej to rozwalić.. póki co dobrze jeje było tak jak jest. Zwyczajnie może sie obawiać,że nie zaakceptujesz jej taka jaka jest... Zdjęciami się wymieniliście ? ;)

Mężczyźni też tak postępują ,może jakiś przedstawiciel wyjaśni mi czemu?

że wcale nie jest sama, może brakowalo jej faceta jak byla w innym mieście i pojawileś sie ty, nie nudzila sie, lubila rozmowy z tobą i bylo ok, teraz wrócila i znajomość , którą ty chcesz przenieść do realu juz jej nie odpowiada bo może wywolać jakieś komplikacje , których nie chce druga możliwość jest taka że w rozmowach z tobą być może troche pofantazjowala na swój temat i teraz boi sie spotkania , bo niestety takie rzeczy potem jak sie czlowiek spotyka wychodzą na jaw

wydaje mi sie ze boi sie aby sie nie rozczarowac:(rozmowa na gg to cos innego niz na zywo..Wiec daj jej spokój,moze sama przemysli to wszystko i bedzie chciała sie kiedys spotkac.