Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek2471

Niemoralna propozycja

Polecane posty

Gość darek2471

Oglądałyście może film Niemoralna propozycja z Demi Moore w roli głównej? Która z was zgodziłaby się na jednorazowy seks z obcym mężczyzną za milion dolarów zakładając podobnie jak w filmie, że wasz mąz zgadza się na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ile dobrze pamietam
to jej maz mial obiekcje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość why not
ja bym sie zgodzila, warunek : facet musialby mnie pociagac. a co ? masz milion ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość why not
chcialam dodac, ze nie mam meza wiec problem z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zgodziła na
jednorazowy seks, jakby facet mi się podobał ... natomiast pieniędzy bym nie przyjęła, bo umiem zarobić na swoje potrzeby za pomocą MÓZGU :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Owszem miał obiekcje ale w końcu się zgodził a w zasadzie oboje doszli do wniosku, że warto w to wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ale ten mozg chyba nienajbardziej rozwiniety skoro odpowiadasz na niezadane pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Załóżmy, że mąz mówi wam, ze poznał bogatego biznesmena i on oferuje milion seks za jednorazowy seks. Mąz pyta co ty na to i że w zasadzie jeżeli ty się zgodzisz to on to zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamietam...
dokladnie, ale koniec koncem to chyba tylko pozornie sie zgodzil? Wydawalo mu sie, ze jest w stanie sie zgodzic, ale chyb tego nie przetrawil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek chyba sam mozesz sobie odpowieziec skoro kobiety robia to bez pieniedzy to pewnie i za ...............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Po wszystkim stał się zazdrosny tym bardziej, że ten milioner nie dawał jego żonie spokoju ale może gdyby dał jej spokój to jakoś by sie to rozeszło po kościach. Tak czy owak zgodził się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Cyniczka to nie tak, że on się zgadza bezwarunkowo tylko mówi, że jeśli ty się zgodzisz to on nie będzie oponował. Nie ma mowy o namawianiu czy zmuszaniu cie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Aha w tym filmie było tak, że oboje po rozmowie doszli do wniosku żeby w to wejść. Nikt nikogo nie zmuszal ani nie namawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamietam...
Moim zdaniem to jest wbrew milosci, jezeli sie kocha, to jest sie w stanie przetrzymac wszystkie pokusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ale skoro mojemu mężowi byłoby wszystko jedno czy się bzykam z obcym facetem czy nie, to niestety nienajlepiej by to świadczyło o naszym związku i jego uczuciach do mnie. Takie jest moje zdanie. W końcu ja bym go obcej babie za żadne pieniądze nie oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...a nie sadzicie ze tu najbardziej chodzilo o tego faceta ktoremu zaproponowano pieniadze za żonę?Zobaczcie w jakiej on byl postawiony sytuacji!Pieniądze byly mu potrzebne ale z milosci do kobiety nie powinien byl sie na to godzic...To cos jak przehandlowanie kobiety za wielbłąda:P Nie chcialabym zeby moj facet ktoregos pieknego ndia prezyszedl i powiedzial \"kochanie,moj kumpel oferuje mi kupe kasy jesli mu cie oddam na noc.ok?\" Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to nie tak, że on się zgadza bezwarunkowo tylko mówi, że jeśli ty się zgodzisz to on nie będzie oponował\" Jakiez to meskie! :D:D:D Twoja decyzja, Twoja odpowiedzialnosc, jak nie potrafie wybaczyc, bede rozpamietywal, wysle do wszystkich diablow wczesniejsze uzgodnienia, wypne sie na wlasne slowa i zaczne Cie po wszystkim wozic morda po stole!! :classic_cool: Mowi sie \"nigdy nie mow nigdy\". Dlatego nie powiem ani tak, ani nie. Zakladam, ze przyjelabym propozycje, majac noz na gardle i NIE MAJAC meza. Ale kto wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Tak ale przeciez jego żona nie była chyba jakims dzieckiem we mgle. Powtarzam on jej nie namawiał tylko oboje po rozmowie wspolnie doszli do wniosku, że warto to zrobić bo potrzebuja pieniędzy a w końcu chodzi tylko o jeden raz. Nie zwalajcie winy na męża. Oboje się na to zgodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamietam...
czyli oboje sa siebie warci;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli o mnie chodzi, to jak widzisz nie zwalam całej winy na męża, tylko zaznaczam że taka zgoda z jego strony świadczyłaby dla mnie jednoznacznie o tym że kasa jest ważniejsza ode mnie, czyli z miłością coś u niego nie tak. Co do siebie - w życiu bym się na taki układ nie zgodziła, z oczywistych już chyba powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafjorek
Dziewczyny to w takim razie i ja mam pytanie. Powiedzmy że masz męza, dziecko i to dziecko jest chore i potrzeba jest operacja za cięzkie pieniądze. Oboje jesteście biedni i nie stac was na ta operację a tymczasem twoja dobra koleżanka która zna twoją sytaucję proponuje ci prace w agencji towarzyskiej. Okazuje się że ona sama tam pracuje i możesz zarobić nawet 10 tysięcy miesięcznie co po kilku mięsiacach pracy pozwoli ci uzbierac pieniądze na operację. Co robisz w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Rozumiem cyniczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek2471
Kalafiorek to by chyba była tak zwana propozycja nie do odrzucenia. Chyba każda kobieta dla dobra swojego dziecka by to zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukałabym innego rozwiązania. No ale to już zaczynamy się zagłębiać w ciężkie i teoretyczne sytuacje. Zbyt posunięte gdybanie. Od razu przychodzą mi do głowy scenki bardziej makabryczne jak z filmu \"Piła\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafjorek
Łatwo ci mówić. Powiedzmy że operacja kosztuje 100 tys złotych a ty zarabiasz 1000 zł w Biedronce, mąz niewiele więcej a operację trzeba przeprowadzić najpóźniej za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle że ja nie pracuję w Biedronce i akurat 100tys to jestem w stanie skołować chociażby sprzedając jedno ze swoich mieszkań ;) No ale dobrze - przyjmuje że chodzi o jakąś teoretyczną sumę która mnie by przerastała. Są jeszcze różne organizacje, fundacje, można zorganizować zbiórkę pieniędzy, część pożyczyć w banku i trochę po rodzinie. Można zamiast do burdelu, pojechać do Irlandii na zmywak i tą samą kasę odłożyć. Jest masa różnych opcji, więc naprawdę trudno mi uwierzyć żeby puszczanie się było jedyną opcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalafjorek, powtorze stara prawde \"na tyle siebie znamy, na ile nas sprawdzono\". Wariant z chorym dzieckiem jest ponizej pasa :O Swoja droga, czesto ludzie mowia - przewaznie po obejrzeniu filmu albo przeczytaniu ksiazki - \"no nie, ja to bym...\" Niewiadomo, \"co bym\", mozesz zakladac, ze w sytuacji alarmowej, wyjatkowej, podbramkowej zachowalbys sie naprawde na poziomie, z zimna krwia i logika w malym paluszku. Ale jak dochodzi co do czego, dajesz plame po calosci i cieniutkim glosikiem piszczysz \"za co? dlaczego wlasnie ja?? zabierzcie mnie stad, to nie tak mialo byyyc!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafjorek
Ja nikomu nie życze takiej sytuacji!!!! Zastanawiam się tylko co kobieta zrobiłaby w takiej sytuacji. Gdybym ja był kobieta to chyba zgodziłbym się w takiej ekstremalnej sytuacji ale masz racje że trudno coś mówic nie będąc w takiej sytuacji. Cyniczko rozumiem że masz takie pieniądze ale co gdybys była słabo wykształcona i bez pieniędzy a dziecko cięzko chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×