Chyba mnie orżnęli przy wypłacie.

Na umowie mam napisane - wynagrodzenie zasadnicze - 1330 zł. Patrzę na kartkę od wypłaty, a tam - wynagrodzenie zasadnicze - 1266,67 i od tego poodejmowane różne rzeczy, ubezp., etc. wiadomo. Ale z jakiej racji mam wpisane jakieś 1266.67 groszy??? W poprzedniej pracy tyle, ile miałam na umowie, tyle miałam na kartce:o A tutaj jakaś suma z d... za przeproszeniem. Wie ktoś, czy to ja źle myślę, czy oni;)

mialobyc zerżneli

Taaa, zwij, jak chcesz, a mi się wydaje, że tak być nie powinno. Wrrrr.

A pracowałaś cały miesiąc?

Hmm...od 6 listopada...zapomnialam. Dlatego mniej tego zasadniczego jest? Cholera, za głupia jestem:D

Ta kwota, którą podałaś pasuje za 20 dni pracy ( przy założeniu, że chodzi o miesiąc listopad, w którym wymiar czasu pracy to 21 dni) 1330,00 : 21 - 63,33333333333333333 razy 20 - 1266,67zł

Miało być = ( a nie -)

:D

Spoko, przyznaję się;) Dzięki za uświadomienie.

A ciekawa okazja na rozpoczęcie roboty;).