Czy jest tu jeszcze ktoś kto jest tak samo samotny jak ja?

bedzie jak w Bidget Jones.......umre stara samotna i zjedza mnie psy:(

madekkk lacze sie w cierpieniu...... mam to samo

Ech, biedne wy kobietki, wszystkie bym was chciał ukochać ;) Ale tak naprawdę wystarczyłaby mi tylko jedna. Zwykła dziewczyna, której oddałbym całe swoje serce i duszę. Taka, z którą każdy dzień byłby niezwykły. Z którą zwykła rozmowa o tym jak minął dzień sprawia, że lepiej się czuję. Dziewczyna, przy której chciałbym codziennie zasypiać i budzić sie. Dziewczyna, której dam tyle przyjemności ile będę w stanie, zawsze gdy tego będzie chciała ;) Takie moje małe marzenia, może kiedys się spełnią :)

DO Rincewinde........... Mam nadzieje ze Twoje marzenie sie spelni........ A sobie nieskromnie zycze tego samego..... Zwyczajnego faceta........ Ktory bedzie lubil moje obiady......calowal na powitanie....przytulal przed zasnieciem....... Zycze tego...cicho......skrycie

rin i mad poflirtujcie sobie a może wyniknie cus fajnego? :P życze WAM tego

A najbardziej bym chciał znaleźć dziewczynę, która zaakceptowałaby wszystkie moje rozliczne wady :P A to juz może być problem.

ja jestem samotna, ale bardziej niz ty. jestem bardziej samona niz ktokolwiek. gdyby nie laptop...

Uciekam.......:) Moze sie jeszcze kiedys spotkamy.........buziaki wszystkim:)

do Rincewinde.......... jak sie kocha .....to sie akceptuje wszytskie wady:) :) :) .........wystarczy tylko Kochac.......... a moze........aż Kochac........ ..............

Widzę, że sporo nas, samotnych. Rozmawiając z kimś na forum wydaje ci się, że jest blisko, na wyciągnięcie ręki. A tak naprawdę dzielą nas kilometry :( Madekkk, daj znać jak jeszcze kiedyś będziesz chciała pogadać, bo chyba cie lubię ;)

rin... nie puść już jej!!!!!!!!!!!!!!!!

DO Rincewinde................7260731.........gg......gdybys kieds chcial pokonwersowac......o samotnosci:) Dobranoc wszytskim

madekkk BRAWO sprzyjasz losowi!

Samotność jest straszna :( I to przeczucie, że nic, absolutnie NIC się nie zmieni... Jeśli jeszcze mogę - dołączam do grona...

i ja?

smutno i zle..:(

Fajnie by było się do kogoś przytulić... Nie mam wysokiej samooceny, wręcz przeciwnie...Ale czasami tak patrzę na moje znajome...niektóre nie grzeszą inteligencją...a jednak mają kogoś, kto je kocha...Za to, że są...po prostu...Ech :(

Samotność jest przykra, ale niektórzy są na nią skazani.

Jest tu męzczyzna,który mógłby mnie przytulic do swoich ciełych ramion?????

oj chyba nie ma, Haniutko takiego... :( z moich doświadczeń to wynika raczej, że przytulenie to sie moze trafic czlowiekowi najwyzej przypadkiem...ech...

\'Nikt nie będzie Cię pamiętał za Twe myśli sekretne... Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić...\' O to właśnie chodzi...mam w głowie tyle myśli...tyle chciałabym powiedzieć...a jak przychodzi co do czego to koniec...i wychodzę na idiotkę, chociaż nią nie jestem :( Ktoś też tak ma? Bo momentami czuję, że wszyscy dookoła są super, a ja - wybryk natury...

Dzień Dobry Wsztyskim:)

O kolejny wieczór w którym dorwała mnie samotnośc:(

;)

samotna wiosna nie smakuje

Witajcie samotnicy Czy Wasze doświadczenie w sferze uczuć jest zerowe - tak jak moje? Tzn...przewijali się jacyś, ale z żadnym nie byłam na prawdziwej randce...Tylko raz było spotkanie z przyjacielem z internetu...Oczywiście nic nie wyszło...Potem znowu poznałam kogoś w necie...pisywał na tym forum...Teraz...pojawił się ktoś...intrygujący, aczkolwiek otrzymałam już sygnały, że coś z nim nie tak...Ja po prostu jestem skazana na samotność :( Wiem, że nikt tego nie czyta...to chociaż dla siebie piszę...pamiętnik mi się zgubił...

Hakuna matata---- ja jestem w tej samemj sytuacji co Ty..:( wim co czujesz...:(

Tzn? Co konkretnie się dzieje w Twoim życiu?

Byłam z jednym frejerem ( bo inaczej go nazwac nie moge)..wszyscy mi mówili żebym przejzała na oczy.Rostawiłam go 8 mc temu a teraz jestem sama...samiusieńka..jak palec...:(Jets mi badzo żle...nie mam w nikim oparcia,ostoi...:(

Przynajmniej coś tam przeżyłaś...na pewno bywały piękne chwile...Ja nie wiem jak to jest być zakochaną i kochaną...:(