Chce oddac babcie do domu starcow - pomozcie

Babcia byla zla kobieta, nigdy mnie nie przytulila, nic nie dala, traktowala mnie jak powietrze. Teraz tak sie sklada, ze jestem jej jedyna najblizsza rodzina. Gdyby byla ona dla mnie dobra, napewno wzielabym ja pod swoj dach. Ale w takiej sytuacji szukam jakiegos domu, najlepiej jak najtanszego, o niskim standardzie. Niech poczuje jaka byla kobieta. Najlepiej w okolicach Rzeszowa, Krakowa (jestem ze Szczecina). Pomozcie

wez ja na hol do holandii i eutanazja, po co ma sie meczyc w tym strasznym burdelu dla starcow

Wiesz co ja "oddałam" moja babcię do domu spokojnej starości, bo ja nie mogłabym jej poświęcić tyle czasu, ile powinna go otrzymać. Wiem że ma tam super opiekę, przyjaciół, odwiedzam ją co tydzień, jest dobrze.

Jak można być tak okrutnym? Rozumiem oddawanie starszych osób do domów spokojnej starości, gdy nie ma się czasu i możliwości zapewnienia im dobrej opieki we własnym mieszkaniu.....ale oddawanie po to aby się...zemścić? Mam nadzieję, że karma do Ciebie wróci

Teraz są takie czasy że ludzie pracują całymi dniami i nie ma możliwości zająć się chorą, starszą osobą. Ja swojej mamy nie oddałam do przytułku, mimo że pracowałam 8 godzin.Zorganizowałam w ten sposób że wszyscy mi pomagali.Mąż, moje dorosłe dzieci,Syn z synową, córka z zięciem.Moja mama nawet na chwilę nie była sama w domu.Wymagała stałej opieki.Przy tym miała demencję starczą.Przez 3 lata zajmowaliśmy się babcią jak małym dzieckiem.Zmarła w wieku 82 lat. Boje sie żebym nie musiała być ciężarem dla moich bliskich.Mówie do moich dzieci żeby mnie oddali do domu starców gdy będę niedołężna.Dzieci do mnie mówią, żebym bzdur nie opowiadała, zadając pytanie.Dlaczego swojej mamy nie oddałaś? My również tego nie zrobimy, bez obaw.

Ja mam podobny problem. Mam mame, która już ledwo kontaktuje, nie da się z nia dogadac, praktycznie nie chodzi. Jedynym wyjsciem jest chyba dom opieki. Teraz jest wlasnie w poszukiwaniu takiego, w warszawie lub okolicy. Znalazlam cos takiego www.domopiekinestor.pl czy ktos może miał jakies doswiadczeniz nimi ?

Ile babcia ma lat

Chyba cię p****ało oddałbym ciebie

Ludzie to swinie. Psa kota traktuja jak przyjaciela trzymaja w domu do konca . A juz starego czlonka rodziny by wypiepszyli z do mu prawie na smietnik. Ciezko mi pojac takich ludzi. Pewnoe jak bylas mala to ci d**e przewijala a jak jaj by cza przewinac to fruuu na smietnik staruche. 7 swiatow!

jeśli wybierać już dom opieki, to przynajmniej taki, gdzie się dobrze taką osobą zaopiekują na starość. Ważne jest, aby oferta była przynajmniej taka jak http://www.prywatnydomopieki.eu/karta-informacyjna - nigdy nie wiesz, kiedy ktoś na starość zrozumie swój błąd i zechce naprawić zachowanie, a w innym przypadku możesz tego bardzo żałować.

Może lepiej jej będzie w domu starców, niż z tobą. To przykre, obcy ludzie są lepsi i mają więcej serca dla starszej osoby, gdy najbliższa osoba, wnuczka wyrzuca jak śmiecia. Kiedyś będziesz żałować tej decyzji, może jak sama będziesz w domu starców oddana przez własne dzieci. W życiu nic nie jest gratis, za każdą decyzję trzeba zapłacić :-D

a ja cie rozumiem autorko.jesli ktos był dla nas zły gdy bylismy dziecmi,bił nas,poniżał,wykorzystywał ze jest starszy i silniejszy,to czemu mamy sie nim zajmowac na starosc?i całe zycie byc ofiarą tej osoby?o nie