Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wujek600kv

zgasło we mnie już wszystko..wiara w miłosć też..

Polecane posty

Witam... Mam prawie 22 lata w lutym koncze )..ale juz te zmoge śmialo uznać,że przegrałem swoje życie uczuciowe na całej linii...w lutym tego roku spotkałem miłosć..jak mis ie wydawało miłość mojego życia..ALE ona i on bardzo mnie oszukali..bo spotykali sie ze soba za moimi plecami..ona byla moja miloscia a on moim przyjacielem..i tak mnie zlatwili oboje..nie mam po co zyc..jak bym zginal nawet to poza kilkoma przyjaciolmi, ktorzy njiesttey sa tera zna studiach daleko ode mnie..nikt by sie tym nie przejal..przelanie uczuc na samochod mi juz nie wystarcza..samotne spacery po Toruniu..gdzie zawsze widzi sie pełno par..smuca mnie juz raczej a nie ciesza..jak mam zaufać znow..gdy anioł mnie oszukał..nie wierze juz w milosc..nie mam sie do kogo przytulić w te dlugie zimowe wieczory i zostaje mi albo jazda autem, albo samotne picie w domu, albo uczelnia...ale czuje sie bardzo samotny i opuszczony...mam ochote teraz wyjsc.i zabic sie..najloeiej uderzyc w dzrewo..tylko szkoda mi samochodu..tyle ludzi ginie, ktorzy maja dla kogo zyc..a ja,,nie mam dla kogo zyc wiec po co Bóg mnie jeszcze tutaj trzyma ? zebym sie dolowal do konca życia ? :( jak widze tych 35 letnih starych kawalerow to..czuje ze skoncze tak samo, i nie szukam laleczki barbie..tylko normlanej dziewczyny..ktora pokocha..szczerze, z serca, przytuli, pocieszy ktora bedzie trwac..na dobre i na zle..ale do tejnpory jest tak, ze to tlyko ja kocham chyba, walcze..a one..albo nie chchca mnie, albo zdradzic wola w dodatku z najlepszym przyjacielem...jestem troche wypity..i po 4 piwach napewno uznaja ze to byl wypadek..nikt nie pomsyli ze samobojstwo..staram sie zagluszac ta potrzebe bliskosci i czulosci, wmawiacx sobie, ze da sie zyc bez tego, al e sa takie momenyty gdy lzy mi sam eleca, bardzo mi tego brak,,tej osoby\'\'..i to bardzo bardzo boli :( mam nadzieje, ze po tamtej stronie nie bede tego czul albo, ze nie bede taki samotny :((:(:( Osttanio na zcacie poznalem pewna dziewczyne..ją tez zostawil chlopak..swietnie sie rozumiemy.... ona widziala moja fotkj eale ja jej jeszcze nie..ale nie jest taka zla ..nie szukam idealu...ale co z tego..jak dzieli nas znowu 200km..ja chyba do konca zycia bede samotny..i ju znie bede mial dziewczyny kobiety..kochajacej szczerze z serca....tylko seks za kase mi zostanie..a zamiast tego wolalbym przytulac ukcohana i chodzi c zn ia po osniezonym parku, zabierac na wycieczki, wysluchac, pocieszyc, miec sie do kogo przytulic..niestety..same idiotki przyciagam...zostane samotnym ciolkiem..zracym aby jakos przetrwac prozac...a zamaist kobiety bede mial butelke wodki cos czuje...dlaczego tak jest..czlowiek w koncu sie otworzy..pokocha calym soba..a ona wtedy odejdzie ..i to do najlepszego p[rzyjaciela..klamaic, ze niby 2 miechy chce byc sama, wylazcajac komorke....a za 2 dni dzwoni..ze chce znim sprobowac..o ludzie.,.dlaczego onio mnie tak zranili..dlaczego ?? :( widac kobiety wola zdradzajkacych chamow, niz facetow kochajacych wiernych z lekkanutka romantyzmu......a ta dziewczyna..niby mamy sie poprzytulac jak do niej przyjade..bo mi te ztego brakuje..rozumiem siez nia nawet chyba lepiej niz z byla..ale no..ja juz nie potrafie kochac..co najwyzej przyjazn..boje sie ze znowu to samo bedzie..beznadziejny jestem..beznadziejny.,.....kobiety...ni ebeda mialy nigdy ze mnie zadnego pozytku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z tego wyrosłam
Wiesz co? Jak będziesz tak smęcił, to fakt - nie będziesz miał dziweczyny. Nawet czytać się tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi, przejdzie ból i żal. Zapomnisz ;). Nie rób nic głupiego bo masz mnustwo życia przed sobą. I prawdziwą miłość dopiero możesz spotkać. Nie zmarnuj szansy na spotkanie jej.. po deszczu zawsze w końcu wychodzi słońce .. i po tej burzy wyjdzie, osuszy Twoje łzy i ogrzeje serce. Uwierz mi.. Pozwól sobie na ten smutek, ale nie poddawaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka 22
przykre :( moja sytuacja jest troche podobna , zakochalam sie w facecie , w sumie to on mnie w sobie rozkochal ,bylismy razem 8 miesiecy w sumie mieszkalismy razem i sie na prawde zakochalam. Niestety musialam wyjechac, dzieli nas 2000 km. a on juz nie chce na mnie czekac w sumie sie nie dziwie , ani dla mnie ani dla niego nie jest to latwe , zerwal kontakt i sie nie odzywa. Przykro mi bo nadal go kocham , ale i tak uważam że nie ma sie co zalamywac , zycie nie zawsze bywa latwe ,jestesmy mlodzi i jeszcze duzo dobrego przed nami !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mężczna też zwątpił... i cierpiał tak jak Ty, ale znalazł mnie ^^ . Pamiętaj , każda zmora znajdzie swego amatora =D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina99999
Cieszę się, że przeczytałam Twój post. Zajebiście się cieszę. Przywróciłeś mi wiarę w to, że został przyjnajmniej jeden facet na ziemi który ma jeszcze jakieś uczucia. Dziękuję Ci, naprawdę. Ja też swoje w życiu przeżyłam, byłam w kilku związkach, praktycznie cały czas byłam w jakichś związkach od 10 lat. Nie były to przelotne znajomości, ale kilkuletnie związki i każdy z nich mi się rozpadał. Za każdym razem wychodziłam z nich bardziej zdruzgotana, z większym urazem psychicznym i z jeszcze mniejszą chęcią do życia bez nadziei na to, że mi się kiedyś uda. Efekt tego taki, że 2 miesiące temu zostałam znowu sama i już nie chce mi się nawet nikogo poznawać, wszyscy faceci wydają mi się puści. A im starsi tym bardziej prości. Wydaje mi się, że do szczęścia wystarczy ich wyłącznie obsłużyć, czyli ugotować, wyprać, otworzyć piwo i włączyć mecz i nie przeszkadzać. Dzięki Tobie widzę, że po prostu źle trafiałam całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfkjl
nawet wiecej jest takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×