jakie sa wasze najglebsze marzenia..?

takie o ktorych nawet nie mowicie bliskim...? macie cos takiego? teraz jestescie anonimowi wiec mozna o tym napisac... ja mam takie... nawet moj narzeczony nie wie o tym moim marzeniu... chcialabym kiedys byc na bilbordzie... nawet tylko twarz a moze wlasnie tylko twarz... ach... nierealne no bo jak...

moje zboze - wbrew pozorom bardzo łątwe do realizacji :) F.H.G. - zmien podejscie, a potem mysl o kobietach

moje zboze a o photoshopie słyszała:P

przyziemne,ale ja chce kupic mieszkanie na Kubie i juz wiem w ktorym miescie:P.Coz,tez nie realne:(

nierealnie (pisane razem) :P dlaczegóż to akurat na Kubie? zakładając, że mówimy o kraju :D

kochac... z kims kogo kocham:)

chciałabym mieć chłopaka.

haha,dobre,dzieki:D.Tak na marginesie od zawsze mieszkam w Kanadzie,bledow raczej nie robie,a ......jednak.Wracajac do Kuby,zachwycona jestem wyspa,powolnym stylem zycia,zyciem na ulicy,wspanialym klimatem,swiezoscia(uwaga,moze zle?) powietrza i wspanialym jedzeniem bez chemi.Starczy?:P

a ja sie wstydze zeby w ogole cos w tym kierunku zrobic... wiele osob uwazaja ze jestem bardzo ladna ale ja mam za malo pewnosc siebie zeby w to wierzyc i co wiecej zrealizowac jakos moje marzenie... ach...

Wiec napisz o czym marzysz? To bedzie pierwszy krok by nabrac troche pewnosci siebie.

do gdansk 38.. napisalam wyzej... na samym poczatku czytaj dokladnie :)

??

ja mam jedno.. takie proste i takie trudne zarazem ..

bo mnie nikt nie chce :)

agiie - zdradzisz? :)

Robaczek,czy 41 to wiek?

agiie ostrzegam tu też jestem:P

eee tam czemu

nie, 41 jeden to nie wiek. dokladnie to mam 21 lat mniej. nie wiem,czemu nie mam. tak o. ale posiadanie chlopaka to takie marzenie na teraz, na zime, na pluchę. potrzebny jest mi ktoś do przytulania :) chyba nie jestem osamotniona w tym marzeniu?! :) a takiego najglebszego marzenia to nie mam. co dzien jest inne. na razie jest ok. oooo albo jest. chcialabym zaliczyc sesje w pierwszym terminie. :)

a czmeu czerwca? zeby sie na wakacjach na plazy pokazac? :O :P

Moje marzenie dotyczy mojego synka.Ma dopiero 10lat i chcialbym by zycie bylo dla niego bardziej laskawe jak dla mnie.

Gdansk38 - bardzo czule to napisalas :)

gdansk to facet, pamietam Cie

fhg - :O no niezle, a po wakacjach, co, adieu, kobieto? :O to ja sie wcale nie dziwie, ze nie masz dziewczyny (choc tu raczej pasuje \"dupy\")

fhg - nie jestem adwokatka rodu bab. bynajmniej, ale im wiecej cie czytam, tym wiecej nabieram przekonania, ze nie powinienes sie dziwic swojej sytuacji. nie moja sprawa :)

Faith Hope Glory - skad wniosek? nie o bliskosc chodzi tylko o podejscie :). juz ci o tym pisalam

ja mam marzenie ja mam

chcialabym aby faceci mnie rozumieli.....

ja mogę Cię zrozumieć jestem w tym dobry uwielbiam zagłębiać się w kobiecą problematyczna psychikę :)

Faith Hope Glory dziwnie rozumujesz, bo jesli jestes jak piszesz malo przystojny to szanse sa odwrotne: 60% na milosc 10% na seks bez urazy:) Takze radze skupic sie na wnetrzu. Bo jak malo przystojny facet pisze ze chcialby dziewczyne znalezc w czerwcu i potrzymac ja za tylek, a pozniej cos gledzi o bliskosci. To dla mnie jest oblesne :)