Dobra rada dla facetow - nie podrywajcie puszystych dziewczyn dlatego, ze...

nie ma co brac lasek z sadełkiem beda coraz grubsze z upływem lat:-o. zresztą kobiece kształty to nie tłuszcz na dupie czy brzuchu, ale zgraby biust, pupa i wcięcie w pasie oraz płaski brzuch i smukłe nogi. i takie dziewczyny podrywajcie ;-)

dzieki za rade i ostrzezenie :D

za mnie się nie bierzcie, bo ja z drugiej kategorii

i bardzo dobrze ze ostrzeglas ze jestes z 2 kategorii bo rzeczywiscie jestes.Ja nie po to katuje sie brzuszkami ktorych nienawidze,nie po to nie jem polowy tego co Ty zeby miec takie samo powodzenie- a nacznie sie od Ciebie roznie.Pracuje nad rozwojem swojej masy miesniowej ktora dodaje mi pewnosci siebie i nie grozi mi obwisle cialo.

karolina to po co sie katujesz czyms czego nienawidzisz? po to zeby podobac sie facetom? najwazniejsze zebys robila to co Ty chcesz,dlaczego odmawiasz sobie jedzenia-w imie czego? Ja mam to gdzies,jem,nie cwicze bo mi sie nie chce i nie zamierzam tego zmieniac-jak komus sie nie podobam to do widzenia.

napisalam wyraznie-to dodaje MI pewnosci siebie,niczego nie robie "dla faceta" a na pewno nie dla niego odmiawiam sobie zarcia. Dbam o siebie i robie to TYLKO dla siebie,jak w nicku-jestem perfekcjonistka..

do \"nie robie nic i nie bede \" :O :O

nie robie nic i nie bede karolina to po co sie katujesz czyms czego nienawidzisz? po to zeby podobac sie facetom? najwazniejsze zebys robila to co Ty chcesz,dlaczego odmawiasz sobie jedzenia-w imie czego? Ja mam to gdzies,jem,nie cwicze bo mi sie nie chce i nie zamierzam tego zmieniac-jak komus sie nie podobam to do widzenia. :D podziwiam

nie mam najmniejszego zamiaru podrywać jakichkolwiek bo i tak nie mam szans i nie widzę w tym sensu \"zresztą kobiece kształty to nie tłuszcz na dupie czy brzuchu, ale zgraby biust, pupa i wcięcie w pasie oraz płaski brzuch i smukłe nogi.\" a porządny mężczyzna to pewnie wysoki wzrost, muskularna sylwetka i zaradność życiowa... no to jestem facet 3 kategorii :D

oto cytat z innego tematu naszego głosu prawdy czyli japonki : "...11.12] 09:22 ***Japonka*** albo jakaś brzydka czy gruba... wiadomo ze starszym dziadkom gruby brzuch czy cellulit nie przeszkadza .." :D OJ japonko, japonko :D

hehhh, no co ? :P

Jesteś bardzo ...... hmmmmm...elastyczna w swoich poglądach :D

aleście sie czepili ale coś w tym jest ,ze jak sie ktoś w porę za siebie nie weźmie to potem.....

Jakbym miał tak wybredzać to prawie żadna by nie pasowała:O.Niech autor znajdzie dla mnie odpowiednią co nie jest gruba jak tak uważa:P.

a ja jestem pulchna,mam bmi 26,i co z tego? mam walki tluszczu,owszem,nie jestem umiesniona i nie cwicze,nie zamierzam rezygnowac z jedzenia ktore kocham. I co najzabawniejsze?-mam faceta ktory mnie bardzo kocha! Wiec wy dziewczyny naprawde jestescie puste ze tak bardzo przejmujecie sie swoja waga!

poczekaj az znajdzie szczuplejsza bez wałków tłuszczu. chyba ze jego samego nie stać na zgrabną niunię wiec TRWA

nie zazdroszcze Ci obwislego ciala,cellilitu i pewnie rozstepow. Nie zazdroszcze Ci rozepchanego zoladka..Za nic bym sie z Toba nie zamienila...Nie ma to jak jedrne,wycwiczone ,wyrzezbione cialo i zdrowe odzywianie...I dodam nieskromnie-powodzenie u facetow...

prawda;)

dodam,ze masz szczescie ze trafilas na takiego faceta ktory z Toba jest i nie kaze Ci sie odchudzac,ale stawiam na to,ze nie raz obejrzal sie na ulicy za szczupla,ladna laska..Po prosru jest kulturalny moze,ale zareczam Ci,ze kazdy facet to wzrokowiec,nie zmienisz tego nigdy...

japonko, a dostałaś już na maila książkę o zołzach? ;) i co dała ci lektura ? :D

mam tą książkę:D to działa:D

pwefekcjonistka karolina - a twoj facet kaze ci sie odchudzac ? jaki jest twoj facet ?

nie ogladajcie sie za facetami, którzy choc dzis nawec , nawet są, to maja w zwyczaju chlac piwsko bez umiaru bo z roku na rok brzuch zaczyna mi rosnac coraz wiekszy i tego sadla tak łatow nie jest sie pozbyc. takie piekne zgrabne kobiety zasluguja na przystojnych i zgrabnych mężczyzn.

moj facet nie kaze mi sie odchudzac! Tego by jeszcze brakowalo!Zreszta moje bmi wynosi 18 wiec nie wiem z czego mialabym sie odchudzac,zwazywszy ze jakies pozostale jeszcze odrobiny tluszczu zamieniam codziennymi cwiczeniami w miesnie. Poza tym nie szanuje mezczyzn ktorym podobaja sie anorektyczki,szanuje tych ktorym podobaja sie normalne kobiety,nawet lekko pulchne,ale nie dlatego bo zra na potege,tylko np.maja problemy z przemiana materii..Gdybym ja miala takie problemy natychmiast bym starala sie je rozwiazac.

ciekawe tylko na kogo japonko :D czytać ze zrozumieniem to ty jednak nie potrafisz ;) do zobaczenia....;) hmmm .... Twoi rodzice ucieszą się , że mają taką super córkę :D ;)

takie wlasnie perfekcyjne laski..Zawsze idealny makijaz,idealne zrobione-normalnie idealy pieprzone...Szlag mnie trafia bo ja nie mam czasu na dbanie o siebie,na cwiczenia,na patrzenie co jem...Zaniedbalam sie,przyznaje..I im wiecej mam kg tym wieej jem bo tym bardziej mnie to doluje ze tak wygladam..A jedzenie to jedyna rzecz ktora poprawia mi nastroj..

to sama sie taka stan zamiast zazdroscic. Ja tez nie od zawsze jestem taka zadbana,kiedys tez bylam pulchna wiec wiem co to znaczy,ale wzielam sie za siebie po prostu bo to lepsza metoda niz zazdroszczenie-Ty tez mozesz byc zadbana i ladna.

kiedys bylam bardzo puszysta przy m oich 160 cm wazylam 119 kg ale schudlam i teraz moja waga jest w granicach 45 - 47 kg i przy moich piersiach 75 C stojących oczywiscie wyglada to idealnie. mam fajna wciecie w talii i dlugie zgrabne nogi ;-) ale o to trzeba sie starac a nie narzekac jak wiekszosc grubych dziewczyn. tak na marginesie - na odchudzanie polecam bakłażany są świetne

pewnie! tylko nieco konsekwencji w działaniu. Zresztą jedzenie...... nakupuj sobie jogurtów activia, wafli ryzowych, kilka butelek wody mineralnej, 2 kg mandarynek... i jedz tylko to. Zrezygnuj z białego ryzu, makaronu ziemniaków, jedz duzoooo warzyw, owoców, olej słodycze, jedz duzo mięsa. schudniesz, cera ci sie poprawi, włosy... mozna;)

ALEZ ZALOSNY PODSZYW!!! nie mialam nigdy 119 kg bo chyba bym sie w drzwiach nie zmiescila..Czy tu nie ma normalnych ludzi ktorych nie bawia podszywy?