Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kandyzowana Gruszka

Pogaduchy dla mamuchy...

Polecane posty

Zapraszam przyszłe mamy, te co oczekują, te co mają i te które się starają :) Niech w oczekiwaniu na maleństwo towarzyszy nam przyjemnie spędzony czas. Mam córeczkę Hanię w wieku 5 lat i teraz w styczniu (6) urodzi się druga córeczka Michasia. Nie mogę się już doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja mam synka 2,5 tygodnia ma...a teraz sobie śpi bo był dziś wymęczony strasznie-ma podwyższoną żółtaczkę i był kłuty... to już niedługo będziesz miała kolejne maleństwo:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje:):) Twój tez fajniutki,,,no i już duży chłopak z niego:) grzeczny jest?po jakim czasie zaczął przesypiać nocki?bardzo marudził na ząbki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na chłopca-grzeczny :-) W 2miesiącu życia przesypiał całą noc :-) spał od 20.00 do 6 rana,niekiedy 6.30 bez karmienia...ale niestety długo to nie trwało bo zaczelo sie ząbkowanie.W 6 miesiącu wyszly mu dwa ząbki a marudził od 4 miesiąca życia.2 dni spokoju i znowu... :-( ale odpukać od jakiegoś tygodnia znowu przesypia całą noc :-) ale powoli mu coś te ząbki wychodzą. Narazie tylko dwa :-) Na szczęscie sam sie sobą zabawi,nasypie mu zabwek a on siedzi ciuchutko i sie bawi. A Twoje szczęscie 2,5 tygodnia :-) ale fajnie że chłopczyk,bo w mojej okolicy same dziewczynki sie rodzą.Ja jako jedyna mam chłopca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do nocek... to ja zle wspominam.Co dwie godziny pobudki i jeszzce o 6 rano koniec spania.Mam szczescie że mam mame przy sobie i bardzo dużo mi pomogła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc to i ja sie wpisze :) jestem w ciazy , wydaje mi sie, ze 4-5tydzien. pierwsze usg mam juz za tydzien i nie moge sie doczekac :) mam wiele pytan i obaw zwiazanych z macierzynstwem ale dam sobie jakos chyba rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki zza chec pomocy :) to prawda, pytan mam sporo a to dlatego, ze najmlodsze dziecko w mojej rodzinie ma 10 lat a poza tym mnie w Polsce nie ma od 5 lat i nie mialam kontaktu z dziecmi...ale to nic...kupilam kilka ksiazek,czytam edziecko i rodzicpoludzku.pl i inne poradniki. denerwuje tez dziewczyny na kafe swoimi pytaniami :) nie wiedzialam, jak sie ubiera takiego noworodka ale juz wiem, ze body a na body jakis pajacyk lub spioszki :) uwaga mam jedno- czy to prawda ze w ciazy nalezy ograniczyc jedzenie tunczyka ze wzgledu na rtec i co z sushi i owocami morza- podobno tez odpadaja z diety? i gdzies w tv slyszalam, ze orzeszki ziemne maja zly wplyw w duzej ilosci i trzeba je ograniczyc. dziekuje teraz musze zabrac sie do pracy ale odezwe sie pozniej ;) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nic nie wiedzialam,ale z calego serca polecam szkołe rodzenia,bardzo dużo sie tam nauczyłam :-) kilka dni w szpitalu też uczy no i ksiązki jak najbardziej :-) jeden miesiąc i wszystkiego sie nauczysz :-) a co do jedzenia to ja akurat owoców morza nie jadam ale też słyszalam o tym co piszesz ale moim zdaniem to nie ma wpływu na ciąze.Wystarczy że bedziesz sie dobrze odżywiać,nie palić,nie pić alkoholu i bedzie wszystko ok. a JEśLI CHODZI O ORZESZKI to ja znowu slyszalam że wpływają na rozwoj umyslowy dziecka-koprzystnie-orzeszki ziemne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu Julka:) ja tez jestem jak najbardziej pomocna:):):) natka:) tez sie ciesze ze to chłopczyk..a tatuś to już wogule sie cieszy że ma synka:):) i mam nadzieje ze niedługo zacznie przesypiać nockę,chociaż jak narazie jest oki:)śpi 4 godzinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 5.5 godziny...jak tylko urodziłam to już po bólu było:)i nawet myślę o następnym:) jak tylko położyli maluszka na brzuchu wszystko minęło:):):) najgorsze były skurcze-krzyżowe miałam...a pojawiły sie w niedziele...a urodziłam 10 minut po północy...położne żartowały że może jeszcze przed północą urodzę:) miałam cudowną opiekę.położną i panią doktor...miałam rodzić w innym małym szpitalu ale wybrałam Matkę Polkę w łodzi. leżałam tam z cukrzycą ciążową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieee no super!!!!!5,5 godziny tak mało!!!!!zazdroszcze!!! Dla mnie poród bedzie zawsze zlym wspomnieniem choć powinien to być najwspanialszy dzien mojego życia a jednak nie. Wiem że kobiety rodzą nawet po 18 godzin i więcej,ja rodzilam 12 i mIalam dość wszystkiego,jeszcze trafila mi sie taka \"motyka\" w okularach.Patrzala na mnie spod tych okularów a ja mialam ochote jej je zdjąc i potrzaskac!!!Dobrze że mąz mnie wspierał :-) A po porodzie nie mialam ochoty nikogo widzieć,choć powinnam sie cieszyć-poród tak mnie wymęczył że zastanawiając sie nad drugim dzieckiem chyba nie bede chciala przez poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja położną i panią dr.miałam super-babeczki około 30...ale za to na izbie przyjęć była zołza straszna.... a o następnym dziecku pomyślałam...jak urodziłam-podczas porodu...wole ni mówić/pisać co na ten temat mówiłam...przez ból...ale teraz świadomie decyduje się na kolejne,tak za 4 może 5 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do porodu z kimś bliskim...tak tak tak i jeszcze raz tak!!! mój Slawcio na koniec sie popłakał jak zobaczył syna na brzuchu i w końcu mógł go przytulić...a nie tylko całować brzuch. Poza tym bardzo mnie wspierał...oddychaliśmy razem,dawał mi wodę,trzymał za rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie mam pytanie, czy podczas porodu chłop może trzymać w garści kamerę albo aparat? Podczas pierwszego porodu nie zabezpieczyliśmy się do końca i nie ma tych najważniejszych (pierwszych) chwil Hani, ale tutaj nie chcemy popełnić tego samego błędu :) Myslalam, że topic się nie rozwinie w ogóle. Gratulacje dla mamuś, które dopiero rozpoczynają karierę bycia mamcią 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ❤️ Mogę do Was dołączyć ? :) Jestem mamą 9-ciomiesięcznej dziewczynki (Nikolki) :) Moja mała odkąd skończyła 2 miesiące przesypia całe noce - średnio śpi od 22.00 do 8.00 wtedy ją karmię i znowu idzie spać tak do 9.00-11.00 :) Ja rodziłam 6,5 godzi bardzo miło wspominam poród :) Już teraz wiem, że za jakiś czas będę miałą drugiego maluszka ale najpierw poczekam aż Niki podrośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dziecko, nie przesypiało całych nocy, ale dopiero po skończeniu 5-6 miesięcy, wcześniej spała jak zabita. No i oczywiście robiła sobie tak co 2-3 godziny drzemki 30 minutowe. Ciekawe jak będzie z Misią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No muszę przyznać, że moja córcia to złote dziecko - śpi całą noc, sama się bawi, nie wybrzydza przy jedzeniu :) Moje znajome to się śmieją, że ja nawet nie wiem, że mam dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kandyzowana Gruszka- aparat to świetna sprawa,my pomysleliśmy ale przez ta całą sytuacje-najpierw tego bólu i płaczu a potem płaczu szczęscia0-zapomnieliśmy.Dopiero jak już sie przytulaliśmy po wszystkim-były zdjęcia :-) ale obiecałam sobie że jakby tak była okazja-to bdedzie sesja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) Kiara:) fajniutka niunia i mamusia też:) co do porodu i utrwalania-mój Sławcio z wrażenia tylko jedno zdjęcie zrobił,ale aparat bez problemu mogliśmy mieć:):) jutro mój synuś ma skierowanie do szpitala:( żółtaczkę ma i strasznie wolno mu schodzi,mimo ze w szpitalu był 4 doby w inkubatorze-mam nadzieje tylko ze nie zostanie tam-że dadzą jakieś leki i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki:) bilirubina spadła z 19-od momentu jak był w szpitalu-do 6:):) fakt spędzilismy w szpitalu około 6 godzin-na wyniki sie długo czeka,ale juz po:) no i od razu chirurg pepek mu opatrzył bo ma przepukline pępkową.... papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja tez sie wpisuje :) moj fifi ma teraz 6 miesiecy, wazyl 3740 jak sie urodzil teraz ma 8350 :) strasznie dlugi. ma 2 zabki, biega w chodziku, skacze jak kangurek, je na razie ziemniaczki z marchewka i kaszke bananowa, bo nic innego na razie nie chce, no ale coz, moze potrzebuje na nowosci wiecej czasu. powiedzial juz baba i ada no a teraz mowi bababbababababa caly czas :) na noce nie moge narzekac, spi do 9, ale kladziemy go o 10 na gore. teraz ja juz wrocilam do pracy wiec moj chlopak korzysta z dluzszego spania, bo ja pracuje od 7 do 3. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos porodu, moj byl bardzo trudny i gdyby nie bartek obok to nie wiem czy dalabym rade :( jak juz nie mialam sil to trzymal mnie mocno za reke, a raczej ja go zgniatalam i mowil zebym jeszcze troche wytrzymala i bedziemy razem z naszym synusiem :) cudowny widok widziec ich razem :P moje dwa serca, no i filipek byl zamawianym synusiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa ma 4 lata, Zuzka, drugiego dziecka nie planujemy, chociaż coraz częściej bije się z myślą czy przypadkiem nie chcę mieć synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka ma zdjęcia tuz po odcięciu pępowiny jak była opatulona przez położne kocykiem. A potem jak mi ją do piersi przystawili. Ale gdyby ktos chcial mnie wtedy filmowac to chyba bym zabila. Wygladalam i czulam sie koszmarnie. Moja corcia spi od 20-21.00 do 5-6.00 rano. Jest grzeczna. Ale czasem jestem okropnie zmeczona i przytłoczona obowiazkami... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×