on ma narzeczoną a ja go kocham

a ile ty masz lat??

wydaje mi się że dojrzała i mądra kobieta to wie co się robi z takim facetem....

dobra rada mojego męża jak suka nie da to pies nie weźmie. na tym kończę.

napewno mam więcej lat niż Ty, pozatym nie chce mi się juz rozwodzić nad tym co robimy... i jeszcze jedno nie wiedziałam, że ma narzeczoną, powiedział mi o tym niedawno...

to ciekawe podejscie do życia ma Twój mąż, lepiej go z domu nie wypuszczaj...

głupi palant z niego i tyle życzę powodzenia w znalezieniu lepszego faceta.

i nawzajem :D

no nie chciałbym żeby cię spotkał...hihi... zaufanie to podstawa każdego zawiązku.

mam wrażenie że masz mało latek bo piszesz takie ....na poziomie 16 latki nie chce mi sie już odpowiadać na takie bzdury...napisz za parę lat

Sylwusia Przemusia nie chciałam sie kłócic, Ty tez nie znasz całej mojej histori, m.in tego że z 7 lat temu juz bylismy razem i to naprawde była wielka namiętność :P naprawde mam swoje zasady i nigdy w życiu nawet bym sie nie umówiła z facetem który ma dziewczyne, a co dopiero narzeczoną, w tym wypadku nie wiedziała:( a pozatym te wszystkie lata jakoś był w głębi mojego serca, dlatego takie głupoty przez niego robię ;)

dla Twojej wiadomości mam 26 lat, skończone dobre studia, i pracę na wysokim stanowisku... więc nie osądzaj ludzi jakąś dziwną miarą...

pozdrawiam życzę szczęścia w miłości

ja też jestem po studiach.....wróć do pierwszej strony i spójrz jak osądziłaś mnie i mojego męża...to dopiero miara.

no cóż... cholerykiem jestem :) przepraszam :)

ja cie rozumiem, jestem w podobnj sytuacji.Z boku łatwo jest ocenic, ale jak ktos jest w takiej sytuacji toinaczej czuje.NIC nie jest proste:(powodzenia, bo ja juz jestem w sytuacji bez wyjscia:(

iebie czuje?

wiesniactwo czy brak kultury

no i masz takiego debila kochaja dwie baby a on i tak je kopnie w dupe bo bedzie chcial ruchac nastepne

no wlasnie? i wy jeszcze tej dziwce prostej pomagacie? a za chwile bedziecie tworzyli topiki w stylu ' jak poznac ze facet mnie zdradza i dlaczego to robi' tylko rece rozlozyc bo glupota ludzka jednak granic nie ma

NIE ROZUMIECIE SYTUACJI TO SPADAJCIE, PO CO TU PISZECIE, DAJCIE SOBIE SIANA!!!!!!!TEN TEMAT NIE DLA WAS!!!!!!!JA CIE ROZUMIEM I JESTEM Z TOBA!A TE NIE WYCHOWANE ISTOTY NIECH ZAJMA SIE SWOIMI POUKLADANYMY ZYCIAMI

ale wy jestescie smieszni, zalosni...ludzie pelni zazdrosci, zalu, zawisci..smutne, naprawde. do wiadomosci wszystkich zalosnych dziewczyn, ktore nie potrafia zatrzymac przy sobie fizycznie i emocjonalnie faceta-SAME JESTESCIE SOBIE WINNE. jesli wasz chlopaczek/mezulek kochalby was bezgranicznie, widzial w was to, co sprawia ze nie wyobraza sobie zycia bez was, to nie pragnalby niczego poza wami, ale jesli jest inaczej to widocznie: 1. jestescie do granic obrzydliwosci NUDNE 2. przypominacie mu zrzedzaca matke, ktorej szczerze nienawidzi 3. depilujecie pachy srednio raz na rok, przed wizyta u lekarza 4. zachowujecie sie jak rozkapryszone ksiezniczki, oczywiscie NIE WYGLADAJAC JAK KSIEZNICZKI, buahaha 5. facet ma z wami zyciowy ubaw jak na dobrej stypie 6. generalnie wygladacie jak 2 laski ze sceny pociagowej w "Dniu swira" z markiem Kondratem I stad juz tylko maly kroczek do fascynacji kolezanka z pracy/ sasiadka/ koelzanka ze studiow Wiec zamiast sie wyzywac na kobietach, ktorych zapragneli wasi mezczyzni, spojrzcie na siebie same. Amen

zgadzam sie z osobą wyżej

skąd Ty go wytrzasnęłas

kropelkaaaa dziekuje :*

ze koles wali laske po rogach, jak nie z nia to z inna, tylko, ze ona akutrat sie w nim zakochala. dla mnie osoby, ktore ja oceniaja wcale nie sa lepsze.

ALE ON CIE TRAKTUJE JAK SZMATE Z LEKKA jesli wie ze go kochasz, a zjego ust to nie padlo, malo tego ma zamiar wziac slub, to nadczym sie jeszcze zastanawiasz? facet jest palantem, jego dziewczyna sie pwinna dowiedziec o tym

na przyklad ja i moj facet-on sie ze mna nie nudzi najzwyczajniej w swiecie, uwielbiamy spedzac z soba czas, jestesmy razem 4 lata, mieszkamy 3, a mozemy wciaz trajkotac i dyskutowac do rana, majac przy tym ubaw po pachy bo mamy bardzo podobne poczucie humoru i w locie chwytamy o co nam chodzi:) dbam o siebie, chodze na silownie regularnie, staram sie zawsze wygladac pociagajaco, urozmaicac seks, zaskakiwac go, ale tez nie byc na kazde jego skiniecie ale dystansowac go czasami dla "zdrowotnosci" zwiazku i facet chodzi za mna jak ciele za wiazka sianka:) dlatego jestem pewna, ze w zyciu nie zaczalby szukac sobie urozmaicenia w postaci kolezanki z pracy. oczywiscie, ze zawsze sie mozna w zyciu zdziwic, to jest zawsze opcja hehe, ale po prostu takie rzeczy sie czuje, czy jestes dla faceta wszystkim czy nie.

dziewczyn:(