mój ex - co za palant

podaje nastepnego debila Grzegorz Gałązka poszukiwany jest w 997 na top liscie poszukiwany za pomysl porwania dzieci i wyludzenie pol mln okupu. przerzucil sie na kobiety

tak, poznałam. Jego siostra tylko patrzyla na mnie z litością i raz mi powiedziała - uważaj na niego, może cię skrzywdzic - tylko ze ja wtedy popukalam się w czoło - on, taki dzentelmen, romantyk, zakochany po uszy, miałby mnie skrzywdzic?? Myslalam że może ewentualnie chodzi jej o to że może mi złamać serce czy co? Sama nie wiem, nie myslalam wtedy o jej słowach. Ale inni nic nie mowili. Cieszyli się że ktoś go kocha i życzyli nam szczęścia.

wituszkin.sympatia.pl ja chociaz sie zemscilam :D

no i swoją poprzednią kobietę też poznał na tym własnie forum. Mnie też. I zapewne kolejne też.... Gdy czytam to co on im pisze śmiech buzuje się we mnie razem z wściekłością i współczuciem dla jego przyszłych ofiar. A one odpisują, wiecie... .rozanielone, dosłownie "biją" się o niego, jedna drugiej dogryza, walczą jak kotki. Ale nie dziwię im się bo sama połknęłam ten haczyk. Nieziemsko inteligentny, cudownie mówiący o uczuciach, bogaty, samotny, kochający ludzi, ale skrzywdzony (czyt. damski bokser, ścigany przez policję, bezrobotny, zadłużony, ćpun, leczony psychiatrycznie). No po prostu objawienie z kobiecych snów.

ja od dawna wiedziałam ze jesli facet mówi że jest skrzywdzony przez kobiety, narzeka na nie, na swoją byłam- pali sie u mnie czerwone swiatlo wtedy uwaga uwaga nalezy spieprzac. wiesz postawilas sie mu, sprzeciwiłaś, odepchnełas go dlatego sie wkurzył. tamten sie zdenerwował gdy wyrwałam sobie innego i mu powiedziałam, bo widziałam na co on liczy. wiec go poniżyłam że wcale go nie chce bo mam kogos lepszego no i wtedy sie wkurzył

postawiłam i odepchnęłam? ooo, wcale tak szybko tego nie zrobiłam. Najpierw dowiedziałam się że to lekoman, ćpun, leczył się u psychiatry - płakałam, cierpiałam, nawet gdy ćpał, ale pomyslalam - damy radę, pomogę mu. Tak bardzo go kochałam. Potem rzucił pracę ( i tak słabo płatną) i zaczął mamić mnie wizją jego urojonych planów że jeszcze się odbije. Ok, pomyslalam, może miał powód. Potem zaczął się zadłużać. Brał b. wysokie pożyczki (pisalam jakie) i wtedy dopiero zaczelam się sprzeciwiać gdy chcial ode mnie pieniędzy. Powoli wszystko zaczynało się sypać, on zaczął pokazywać swoje psychopatyczne oblicze. No a ostatni tydzień to był w ogole jakiś horror. Mój pies, potem ja pobita (nawet mój tata nie mógł ode mnie odciągnąć), no i okradł mnie. I tak cud że się w koncu wyprowadził.

właśnie dlatego że sprzeciwiłaś się gdy nie chciałaś dać KASY. właśnie o tym mowie. ja tak samo. bo on Cie brał na litosc swoimi tragediami i bajeczkami. nigdy w to nie wierzcie i olewajcie bez słowa takich gnojkow. on po to mami kobiety własnie w tym celu zeby wyłudzac kase !!!!!!

nie, w moim przypadku nie chodziło akurat o pieniądze. One były tylko jednym z wielu składników. Okradł mnie nie z dorobku mojego życia, po prostu zwinął moją biżuterię i jakąś tam sumę na koncie (niedużą). Więc to nie był jakiś typowy oszust matrymonialny który szuka babek dla kasy. On był po prostu chory psychicznie. Dręczył wszystkich i wszystko co pojawiło się w jego życiu. Ta kobieta którą miał przede mną do dziś chodzi na terapię. Jakie to szczęście że ja mam silną psychikę. Ale np. od jego znajomych dowiedziałam się gdy był młodszy, dokuczał zwierzętom i czasami je ZABIJAŁ. Jestem wściekła na siebie, bo zawsze uważałam że mam mocną intuicję a jego naprawdę nie wyczułam na początku. No nie wyczułam. Uśpił moją czujność.

ja wyczułam od razu co jest grane a Ty sie łudzisz. własnie ze chodzilo mu TYLKO o kase. najpierw Cie kusił słodkimi slowkami zebys była zauroczona, potem zaczal tragizować a widząc ze moze liczyc na Twoją pomoc wzbudzał listość i spróbował jeszcze bardziej to wykorzystać myśląc ze tak Ci go szkoda że "pomożesz" mu jeszcze bardziej

hej dziewczyny ! ej... no to jak odróżnic faceta co po prostu jest miły, kulturalny, o ciekawej osobowości, taki dobry i w ogóle od tego co tak świetnie gra anioła i ogiera wszech czasów? no bo chyba sie nie da... wydaje Ci sie , że to jest to , ze to ten ideał (wiadomo czułe słówka, super postawa i rewelacyjny charakter, dowcipny ah i oh) a jednak to może być psychol albo koleś co udaje z jakiegoś powodu takiego czułego i rozumiejącego świat. po czym mam takiego rozpoznać, skąd mam to wiedzieć?????????? ja nie wiem. można przecież skrzywdzić kogoś albo przez złe ocenienie drugiej osoby stracić prawdziwa miłość ...

jamajka bardzo latwo odróżnić. jesli gosc bierze narkotyki to nie warto sobie nim zawracac glowe bo to najczesciej zlodzieje

jeśli jest miły to ok, ale jeśli OBWINIA kobiety za to że jest taki nieszczęśliwy to wtedy uciekaj !!!!!

bo taki obwinia cały świat i również bedzie obwiniał i Ciebie tylko po to żeby dostać tego czego chce !!!!!!!! bedzie obwinial -> czytaj WYMUSZAŁ na Tobie tego czego żąda

dobrze ... rozumiem i dziekuje!!

pozdrawiam :) p.s . szkoda , że nie mam kogoś takiego w realu... takiej przyjaciółki co by poradziła i nie tylko :(

przyjaciółka niewiele da jeśli jest sie zapatrzonym w kimś takim jak ten cham :(

na dodatek ludzie tacy jak ten koleś są grozni bo są bardzo zazdrośni, ten mogl byc zazdrosny np że dziewczyna ma normalna rodzine dom rodzicow i pieniadze, to ze jego mamusia go porzuciła na smietniku oznacza że chce sie odegrać na wszystkich i sądzi ze wszystko mu sie należy skoro zostal skrzywiony i porzucony i probuje sie odegrac za swoj nieszczesliwy los to chorzy ludzie. albo wymyslają takie bajki ale na pewno sa z patologicznych rodzin gdzie zostali porzuceni, bija, piją itp

bez komentarza ... a tylu naprawde wartościowych facetów cierpi na samotność ... kochajcie za czyny a nie słodkie słówka i obiecanki !

fajny >> ale czyny też były na początku! On był po prostu aniołem. Ktoś wyżej pytał o to jak poznać. Teraz już wiem jak i na podstawie swoich doświadczeń mogę Ci powiedzieć żebyś trzymała się z daleka od facetów którzy twierdzą że kobiety ich krzywdzą, którzy twierdzą że nie mają przyjaciół, że nikomu nie mogą zaufać. Którzy opowiadają o tym jaka straszna była ich ex (to zazwyczaj jest wielka brednia). Myślę że niekoniecznie działą to w odwrotną stronę, tzn. jeśli kobieta mówi że skrzywdził ją facet to wcale nie znaczy że jest psychopatką. :) Normalna kobieta lubi ponarzekać i się poskarżyć, natomiast jeśli facet udaje skrzywdzone kaczątko i wiesza psy na swojej ex to coś jest z nim nie halo. Teraz mi się wydaje że idealny to taki, który np. na pytanie o swoje byłe odpowie coś pobieżnego, np. że się nie ułożyło, nie pasowali do siebie. Który powie że ma znajomych, przyjaciół. A nie taki który gra Samotnego Wilka którego ludzie krzywdzili, piekielnie inteligentnego i wzruszająco wrażliwego (pisze wiersze lub używa słów rodem z romansów). Bo sama zobacz - skoro robi z siebie takiego Super Hiper Fajnego i w ogole - to czemu niby wszyscy tak go traktowali? Gdyby był taki jakiego z siebie robi - ludzie by go lubili i szanowali. Podsumowując - trzymajcie się z dala od typu "jestem taki biedny, zawsze chciałem dobrze, a ludzie mnie zawiedli, wszystko co się stało w moim życiu jest ich winą".

no naprawdę taki ideał sięgnął bruku. coś podobnego.