zmiana prawka po roku pobytu w uk

czy slyszeliscie o tym.ja jestem 2,5 roku i pierwszy raz slysze.pol rok temu chlopak dostal mandat za brak dokumentow,ktorych zapomnial.nie zaplacil mandatu.i teraz ciagaja nas po sadach.pokazalismy wszystkie dokumenty ale przyczepili sie do prawa jazdy ze niby po roku pobytu trzeba wymienic na brytyjskie.pierwszyraz slysze o czyms takim.przeciez jestesmy w uni i na prawk jest znaczek uni europejskiej.myslelismy ,ze ostanie jakas kare pieniezna i na tym sie skonczy tymczesem nie jutro musimy jechac raz jeszcze.sek tez w tym ,ze w piatek lecimy do polski.zabronili prowadzic nam smochod pod grozba aresztu.jakie moga byc konsekwencje gdzie szukac porady

to jaks bzdura nas niedawno sprawdzali do kontroli i nie chcieli prawka tylko ubezpieczenie , idzcie do biura praw obywatelskich

Nowe, plastikowe polskie prawo jazdy jest ważne na terenie Wielkiej Brytanii, a co za tym idzie - Anglii. Jednakże stare, papierowe prawo jazdy będziemy musieli wymienić. Przy zmianie prawa jazdy polskiego na angielskie wystarczy, że złożymy odpowiednie dokumenty (również formularz D1) dostępne na każdej poczcie i pozostaje nam tylko czekać około 15 dni. Koszt takiej operacji to około 40 GBP. Do takiej zmiany uprawnieni są wszyscy Polacy przebywający w Anglii dłużej niż 185 dni. Oczywiście, jako obywatele Unii Europejskiej możemy posługiwać się polskim prawem jazdy, dopóki jest ono ważne. Do zmiany zobowiązani są tylko legalni rezydenci, którzy mają na to trzy lata czasu. 3 lata czasu mamy na to !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak wlasnie wyczytalam w internecie .ale nie wiem czy sad moze podac nieprawdziwe informacjee?w ogole musze zaznaczyc ,ze byli dla nas bardzo nie mili dajac do zrozumienia ,ze nas nie chca tutaj :(

ze jak zrobisz jakies wykroczenie to nie moga Ci dac za to punktow - i tak wlasnie bywa ze jka sie nie wymieni prawka i pozniej sie cos stanie to dopiero zaczynacie myslec. Przeciez to logiczne ze skoro jezdzisz w UK to musisz miec tutejsze prawko. Nie mowie ze polskie jest niewazne ale wlasnie w takiej syt jak jest jakies przewinienie to nie moga dac punktow karnych tylko od razu jest sprawa w sadzie. Wiec po co sie meczyc jak mozna odzalowac te 40 funtow i wymienic prawko - zawsze jak bedziecie chcieli miec polskie spowrotem mozna to zrobic po powrocie do kraju wiec nie wiem w czym problem.

nawet nie trzeba robic.. jak wymieniasz prawko na brytyjskie polskie odsylaja do wydzialu komunikacji.. jak wracasz do Pl odbierasz je sobie i po klopocie..

chcialam dodac tylko ze niezaplacenie tutaj mandatu jest duzym wykroczneniem i lepiej sie dostosujcie do nich bo moga byc problemy... jak kazali wymienic to sie wymienia...

chodzi o to ze oni nie maja jakiegos polskiej bazy danych czy czegos takiego i jak polak spowoduje wypadek czy cokolwiek zw z samochodem to nie maja go w bazie danych, wiec po roku powinno sie wyrobic prawko na angielskie

moja kolezanka rowniez miala ten problem. kazali im wymienic prawko na angielskie pod grozba sadu w ciagu 2 tyg, tuz przed powrotem do Polski na swieta. niestety nie wiem jak sie ta sprawa skonczyla. ale z tego co wiem to nawet za brak aktualnego adresu na prawku mozna dostac 1000 kary.

Nie trzeba koniecznie wymieniac prawka, ja dostalam punkty karne no i tez straszyli mnie sadami...wyrobilam sobie do mojego polskiego prawka brytyjskie Counter Part, to taka kartka z DVLA na ktora wpisuja punkty karne, za wyrobienie tego nie placi sie ani grosza no i mozna zachowac swoje polskie prawko