pomocy !

mam pytanie, ostatni okres maialam 8.11 do tej pory nie mam, w dniach 16,17,18 wspolzylam z chlopakiem, bylismy zabezpieczeni ( durex- nie wiem jak to sie pisze :P ) w jednym momencie w srodku stosunku wszedl we mnie na jakies 5 sekund wykonujac dwa ruchy po czym szybko wyjelam jego czlonek.... i jak narazie nie mam okresu, mam objawy takie jak zawsze przed miesiaczka ( obolale piersi ) czy moglo dojsc do zaplodnienia ? prosze o szybka odpowiedz ! dodaje ze na mojej bieliznie przez jakies 2-3 dni przed spodziewnana miesiaczka byla jasno zolta wydzielina

ratuj sie! na pewno jestes w ciazy to pewne!! jedyny ratunek to teraz saszetke rumianku wsadzic do pipy:(

ja pytam sie powaznie i oczekuje rownie powaznej odpowiedzi

no i po co ci były te 2 ruchy bez gumki??? przez takie \"zabawianie się\" można zajść w ciążę, to się nazywa stosunek przerywany. zrób test.

walsnie chyba dzisiaj pojde po test i go zrobie jutro rano, tak strasznie sie boje....

nie rozumie - to sciagnal gumke - wszedl i zalozyl od nowa i znow wszedl?

teraz to już nie ma czego! co się stało to się nie odstanie, a im szybciej zrobisz test tym szybciej się uspokoisz. jakiekolwiek nie byłoby jego wskazanie to i tak najgosza jest niepewność :)

w sumie to tez tego nie rozumiem :( wsadzal w gumie czy bez? :(

wydarlam sie na niego co on robi, i przestalismy

jest bardzo duze podobienstwo ze jestes w ciazy...A w ostatnim czasie przezywalas jakis stres? intensywnie sie odchudzalas? do tej pory miesiaczkowalas regularnie? ja tez tak kiedys mialam...Poszlam do lekarza, jak okres spoznial sie juz drugi miesiac i lekarz powiedzial ze za bardzo sie stresuje tym ze moge byc w ciazy i zebym sie przesala martwic bo nie jestem.okres dostalam 3 dni po wizycie...

na poczatku bylo normalnie z prezerwatywa, pozniej sciagnal i wszedl ja szybko sie zorientowalam i wyciaglnelam jego czlonka,

zrob test, a najlepiej dwa, bo wtedy bedziesz miala pewnosc.takie testy robi sie w odstepie 48 godz.wtedy jak wyjdzie Ci ten sam wynik wszystko jest ok

mialam regularny pozniej mi sie rozregulowalal w kwietniu ( nie mialam 2 miesiace ) jak juz dostalam znowu mi sie spoznial, i potem byl normalny teraz czekam, i czekam i nie ma ....

co do stresu troche mam, problemy rodzinne duzo obowiazkow,

ale nie czuje sie jak byl byla w ciazy, wszystko jest normalne tak jak zawsze, popadam juz chyba w jakas paranoje, sprawdzam temperature ciala ( w normnie 36.6 ) nie wiem co sie dzieje

powodów spóźniania się okresu może być bardzo wiele, aby wykluczyć ciążę, której podejrzenie powoduje u ciebie bardzo duży stres zrób ten test. jak wyjdzie negatywny a ty w przeciągu ilku dni nie dostaniesz okresu idź do lekarza.

To moze byc stres...tak jak piszesz masz troche problemow i jeszcze zamartwianie sie ze jestes w ciazy.Wiem po sobie ze trudno, ale sttaraj sie o tym nie myslec...Wmawiaj sobie ze nie jestes w ciazy, zamiast zamartwiac sie ze jednak tak...Nawet sobie nie wyobrazasz jakie zmiany zachodza w naszym organizmie pod wplywem stresu

dodam ze cykl mam 32 dniowy i poprzedni okres poznil mi sie o jakies 2 dni, i obliczajac nie mialam wtedy dni plodnych

nie jestes w ciazy

strasznie sie teraz zestesowalam bo zaczelam czytac o tym jasno zoltym sluzie, niby jest oznakiem ciazy albo zapalenia ( oczuwalam przed pojawieniem sie sluzu swedzenie po czy jak sie pojawil przestalo )

teraz jak sprawdzalam jaki ma kolor, powrocil do normalnego koloru i przez caly dzien ogolnie bardzo malo go bylo na wkladce

wiec waszym zdaniem co powinnam teraz zrobic ?

iść do apteki kupić test ciążowy. wrócić do domu, wypić herbatkę, posłuchać relaksującej muzyki, wziąć kompiel, obejrzeć jakiś dobry film, albo poczytać dobrą książkę i iść spać. rano po przebudzeniu zrobić test. :) mogę jeszcze dokładniej opisać twoje poczynania, jeżeli chcesz :P

hee :) nie trzeba:P boje sie ze moge byc w ciazy, choc jest to dla mnie male prawdopodobienstwo ze moge byc bo chlopak byl we mnie jakies 4 sekundy :( ehhhh przyjenmosc za stres ? chyba bede zakonnica

zrobilam test.... nie jestem w ciazy :) wiec to chyba stres jest przyczyna jego spozniania sie, pozostaje teraz spokojnie czekac :)

Gratuluję, że Ci się udało. Ja na przyszłość zastanowiłabym się czy na pewno chcę być z kimś tak skrajnie nieodpowiedzialnym jak chłopak, który w trakcie stosunku bez porozumienia ze mną zdejmuje :-( zabezpieczenie. Ja nie miałabym zaufania do niego nie tylko w sprawach współżycia, ale życia jako takiego. :-(