nasmiewajac sie i kpiac z grubszych dziewczyn wyrzadzacie im wielka krzywde

one sa nieszczesliwe i otyle nie z wlasnej winy, nalezy je kochac a nie kpic z nich, a mezczyzni je wiecznie odrzucaja, te popadaja w coraz wieksze kompleksy, coraz wiecej jedza i przez to tyja... tego chcecie ? zacznijcie sie umawiac z puszystymi dziewczynami, podniesiecie ich samoocene a one schudna

w zasadzie to prawda. sama kiedyś ważyłam prawie 80 kilo (a teraz 56 :-) ) trzeba mieć dla kogo chudnąć. :*

dorośli to wiedzą ;)

hmmm ja schudlam dla siebie...ale prawda jest ze kpiny, wyzywanie i glupie komentarze powoduja ze taka dziewczyna czuje sie jeszcze gorzej

co innego nie kpić z grubych dziewczyn, a co innego ich nie odrzucać i umawiać się z nimi a tam poza tym to wyczuwam ironię w autorce ;)

gruby nasmiewa sie z chudego to ma sie smiac? Kur-wa wkurwiacie mnie. Bo jak wysmiewa sie chudego to co ,on nic nie czuje>? myslisz ze go nie krzywdzisz?

hola, kto sie wysmiewa z chudych??

a ty pewnie kpisz z niskich, głupich, nudnych, nieśmiałych, brzydkich, kiepsko ubranych, małomównych, beznadziejnych pseudo facetów więc... a przecież takich należy kochać :O bo są biedni przez to że żadna ich nie zechce

w ogole jak mozna sie nasmiewac z kogos?sorry, ja tego nie czaje:O i mam w gr. jedna puszysta kolezanke, i nikomu nawet do glowy nie przyszlo by ja wysmiewac. wkurzaja mnie ludzie, ktorzy w zartach niby smija sie albo z niskich, albo z wysokich, niemsialych, czy grubych, lub tez chudych.PORAZKA.

ale faceta to byscie chcialy szczuplego co?

:O ale co to ma wspolnego? chodzi o o, by kogos nie wytykac palcami i nie smiac sie z niego:O nie widzisz roznicy? a kto ma jaki gut to jego indywidualna sprawa

Grube dziewczyny wcale nie są święte. Same sie czepiają szczupłych i nazywają je anorketyczkami i ich teksty że facet nie pies na kości nie leci. Nie wiem kto im uwierzy. Chyba one same w to nie wierzą. Ale one mogą napierdalać prawda ?

jasne, ze nie. taksmoa jak cycatki mowia, na na te z mniejszym deska:D jak dla mnie to dno.

jestem wrogiem naśmiewania się z czyjiś wad :)

jestem szczupła, nawet nei bardzo chuda a ile się wycierpiałam z tego powodu... ile mi to wyrzucano, ile byłam anorektyczka wyzywana u lekarzy nawet... Normalnei że z grubych sie ei śmiejej ale w moim otoczeniu jest nas akurat 3 szczupalki i to ze z Nas się śmeiją to normalka dla ludzi... Bo Nas to nei boli... A jak ktos jest taki szcupły bo go nerwica zżera??

to chyba tylko tu na kafe się naśmiewają i z takich i z takich :o ja się osobiście nie spotkała ż krytyką ani grubych dziewczyn ani chudych. ja jestem w tej drugiej grupie i nigdy, ale to nigdy, nie słyszałam żeby mi ktoś powiedział lub żeby do mnie dotarły jakieś ploty że ktoś cos powiedział etc ze jestem chuda.. ja nie wiem gdzie wy żyjecie albo jakich macie znajomych.. moi jakby mnie ktoś od chudych czy anorektyczek innych wyzywał to by się wstawili za mną jeszcze, a nie dowartościowywali moim kosztem i tak samo w drugą stronę - ja się nie naśmiewam z puszystych - bo i po co? mnie to nie dowartościowuje że ktoś wygląda tak czy inaczej... phi

"zacznijcie sie umawiac z puszystymi dziewczynami, podniesiecie ich samoocene a one schudna" Tak jasne. Niech w ramach altruistycznej pomocy faceci zaczną się umawiać grubymi tylko po to żeby podnieść ich samoocene. To nic że oni nic do nich nie czują. Można się przecież umówić z litości. Zajebista rada. :O Poza tym jak dziewczyna nie ma motywacji żeby ruszyć dupe bo jej się nie chce, jest leniem, bo woli narzekać że jest gruba jedząc batonik i robic z siebie ofiare losu bo to wygodniejsze przecież niż ruszyć dupe to jak facet ma ją zmotywować ? Przecież jej nie zmusi. To tak jakby liczyć na to że alkoholik po ślubie się zmieni bo zacznie czuć motywację. Zwiększenie samooceny polega na zaakceptowaniu siebie takim jakim się jest, więc jak możesz oczekiwać żeby się podniosła ich samoocena a jednocześnie żeby schudły. Przecież to nielogiczne. Jak człowiek sie nie akceptuje to wtedy próbuje schudnąć, a jak się akceptuje to po co ma się zmieniać skoro się akceptuje. Zastanów się jakie głupoty piszesz.

kurde - co to jest za dyskusja w ogole? na hasło "nie naśmiewaj się z innych bo wyrządzasz im tym krzywdę" pada "czemu mam sie nie naśmiewać i nie wyrządzać krzywdy skoro inni się naśmiewają ze mnie i mi tym krzywdę wyrządzają"... oko za oko? ząb za ząb? a poza tym nawet jeśli trafiła się grubsza dziewczyna, która naśmiewała się z chudszej to nie znaczy jeszcze że wszystkie tak robią! była tak samo beznadziejna jak chuda naśmiewająca się z grubej ludzie są różni! na szczęście i tyle

Nie wysmiewam i nie kpie z grubszych od siebie osob ale...mam kilka kolezanek ktore sa dosc tegie na wlasne zyczenie i oczywiscie lamentuja ciagle ze nie moga schudnac znalesc chlopaka ubrac sie modnie itd itp ale kiedy spotykam sie z nimi gdzies na miescie to oczywiscie pierwsze zamawiaja big pizze a w kawiarni oczywiscie puchar lodowy plus ciacho...Troche to zenujace

"Jak człowiek sie nie akceptuje to wtedy próbuje schudnąć, a jak się akceptuje to po co ma się zmieniać skoro się akceptuje." akurat to nie jest do końca prawda odchudzanie się to nie zabawa, trzeba mieć wiele wiary w siebie, akceptacji - nawet dla niepowodzeń, samozaparcia chorobliwa chudość czy otyłość to najczęściej wynik braku akceptacji właśnie S_A_M_A_N_T_A - dokładnie, ja też z tą chorobliwą nagonką na wagę (w tą i tamtą stronę właściwie dopiero na kafe się spotkałam)

facet to nie pies, na kosci sie nie rzuci....ale smiesznie...wmawiajcie sobie to grubaski,wmawiajcie,ale i tak nikt was nie bedzie chcial,kazdy facet woli szczupla!!!!!!!i taka jest prawda

no spoko - mnie też pewnie by rozśmieszyla osoba lamentująca ze nie moze schudnąć i opychająca się pizza i lodami ale ja np. nie znam takich hipokrytek ewetualnie znam osoby, które wiedzą ze powinny schudnąć ale nie mają siły się za to zabrać, ale one nie oszukują siebie ani innych w tej kwestii

jesli ktos wysmiewa sie z kogos wystawia swiadectwo sobie bo robiac komus przykrosc pokazuje ze jest kawal skurwiela. jest to czlowiek malostkowy ktorego na pewno bym nie szanowal. ale obejrzec dziewczyne to czemu nie .szlem 3km do sklepu zeby zobaczyc mloda dziewczyne ktora miala pupe jak wrota od stodoly. moze troche przesadzilem ale dwa miejsca w autobusie to spokojnie zajmowala.

no coż mi często dokuczano że jestem chudzielcem - ale właśnei dlatego tak bardzo uważam żeby nie urazic innych nawet neiświadomie... tak ma rację ten że jakiekolwiek wysmiewanie się z ludzi ze wględu na ich wygląd to żenujące jest bardzo... Po prostu zwracam uwage na to że akceptowane jest wytykanie komuś chodości jakby to nei raniło, atak nei jest - rani bardzo...