zgnoić kogoś zaszczytny cel

dlaczego gdy mówie o swoich sukcesach ludziom nikt sie nie cieszy? za pare dni natomiast czuje że sukces był chwilowy czuje ze ludzie robią wszystko żebym nie cieszył sie za długo, nagle mnie wielu ludzi unika, nie chca ze mna wspolpracować. ja natomiast cieszyłem sie z sukcesu kolegi gratulowałem mu, życzyłem najlepszego, natomiast gdy ja miałem sukces w ogóle mnie nie słuchał, od razu zaczal mnie unikać, mówił o sobie. czułem sie jakby żądał ode mnie podziwu, czułem że chce byc podziwiany a mnie zgnoić żeby mi sie nie udało. i tak bylo. od tej pory nikomu nic nie mowie jestem egoistą i interesuje mnie tylko wlasna d

dzień swira - modlitwa polaka

a gdy powiedzialem ze u mnie kiepsko to pocieszał mnie, lecz olałem go zerwałem kontakt i zająlem sie swoimi sprawami i znowu było lepiej, pytał sie co u mnie ale pożegnałem sie z nim grzecznie twierdząc ze nie mam czasu

modlitwa polaka no dobre

no tak zawiść zawiść i jeszcze raz zawiść a wielu tylko czeka jak się komuś noga powinie i się cieszą

Prawdziwych przyjaciół poznaje się... w sukcesie

po prostu innych ludzi boli to że komuś się udaje ;)

ale kolega dobrze zarabia wiecej niz ja. wozi sie i wykorzystuje innych traktuje podwładnych jak sluzacych wiem bo śmiał sie z pracownika że mu nie podskoczy, gdy go olałem chciał mnie wyciagac na piwo