czy jestem w ciąży? pomóżcie prosze!!!

od 5 miesięcy biore tabletki antykoncepcyjne regularnie, jakies 3 tyg temu kochalam się ze swoim chlopakiem. okres spóżnial sie 7 dni więc zrobilam test, który wyszedl negatywnie tj. pojawila sie jedna kreska a druga taka widoczna tylko pod świałem jakaś zamazana ledwie widoczna. w ósmym dniu okres przyszedl ale wieczorem zaczełam mieć wymioty:( czy jest możliwość że jestem w ciąży???

jak dla mnie to powtorz test!!

powtórzyc test teraz podczas okresu czy poczekać aż sie skończy?

ta druga kreske to zawsze widac tak pod swiatlo jak sie dobrze przyjrzec, taki zarys, wypuklosc, nie wiem jak to nazwac, ale wiadomo gdzie przebiega, juz przed uzyciem testu. ale chyba ze pojawil ci sie jakis bardzo blady kolorek to juz nasuwac moze podejrzenia jakies.

to znaczy masz przerwę, tą 7-dniową i krwawienie w tym czasie nie wystąpiło. dobrze rozumiem? pojawiło się dopiero 8 dnia i w dodatku słabe?

okres opoznil mi sie o 7 dni dostalam go dopiero 8 dnia od planowego terminu no i jest normalne krwawienie.

skoro go dostałaś, nawet jak już skończyła się przerw to myślę że nie jesteś w ciąży. dla pewności jak się skończy zrób test i idź do lekarza, w każdym przypadku. jakby się okazało że to ciąża to wizyta jest jak najbardziej potrzebna, a jak wynik negatywny to i tak idź bo najprawdopodobniej masz źle dobrane tabletki.

juz sama nie wiem mam stracha! wiele postow przeczytalam i dalej nie wiem co mam myslec i jak to jest z ta ciaza. wogole dostaje sie okres jak sie jest w ciazy tzn. taj jak ja opozniony czy wogole go nie ma lub jest lekkie plamienie?