jednak bez przyjecia weselnego

Planujemy sie pobrac w przyszlym roku.Nie chcemy jednak wyprawiac przyjecia weselnego.Nie mamy funduszy i tez zbytnio nie lubimy takich imprez.Czy ktos z Was nie urzadzal przyjecia weselnego i jest zadowolony, nie zaluje takiej decyzji.Czy po ceronii zaslubin ograniczyliscie sie tylko do poczestunku dla rodziny?Czy towarzyszyla temu spotkaniu muzyka?Do ktorej trwal taki poczestunek?

w ładnym dworku, a potem uroczysty obiad dla najbliższych w restauracji impreza trwała od 15.00 do 22.00, nie było żadnych tańców , muzyka w tle.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3592698 to jeden z wielu topiców w Twoim temacie. Najpierw można poszukać:) Pozdrawiam!:)

obiad, potem tort, impreza częsciowo na powietrzu 13.00 - 19.00

...niedosyt jednak pozostanie..,pytanie dla kogo,czy dla was,a może dla gości?..Różne są \"ślubowania\"...czasem odbywa się to w blokowisku,w mieszkaniu wypełnionym gośćmi weselnymi,z wujkiem,który przygrywa na harmoni...ale to już inna sprawa,inna przyczyna takiego stanu rzeczy:)

spiewających sprosne piosenki..

właśnie

...niestety coraz mniej się pija..,bo pewnie laski bardziej \"laskowate\"i alkohol nie jest potrzebny do..\"widzenia urody\"zapewne:)

Na forum gazeta.pl (ciekawe czy mnie upomną za reklamowanie konkurencji hihi) są opisane 2 wersje. Jedna dziewczyna kładzie nacisk na samą uroczystość w kościele- będzie msza z udziałam jakiegoś zespołu irlandzkiego (tam poznała męża), do tego klimat odpowiedni:) Potem poczęstunek w parku (tort i szampan). Druga wymarzyła sobie ślub w górskim kościółku i impre dla 10 osób w domku w górach. Obie opcje interesujące, poszukaj tam szczegółów.