ślub za 2 miesiące a o chce spisać INTERCYZE

Intercyze przedmałżenską co o tym sadzicie? czy to jest normalne? czy on z gory zaklada,ze nam sie nie powiedzie?

ile sie znacie? moze matka mu kazala spisac ja??

jesli jest bogatszy od ciebieto niby dlaczego w razie rozwodu miałby Ci dawać połowę tego co miał przed slubem... a to co bedziecie mieli po slubie i tak będzie wspólne...

Jestesmy ze soba 4 lata,obrazilam sie jak mi to oznajmil laskawie,nie chcialam sie klocic..a on nie wie czemu jestem zla ;| nie jest milionerem ani zadna gwiazka do jasnej cholery wiec poco ten pomysl w ogole...

o sorry, właśnie doczytałam , ze intercyza to to samo co rozdzielnośc majatkowa... czyli jeśli jest bogaty to to dla niego zabezpieczenie, że go nie oskubiesz...

czyli zaklada ze predzej czy pozniej sie rozwiedziemy? To on sie oswiadczyl i chcial slubu,zaraz mu powiem,ze skoro chce intercyze to mozemy wcale slubu nie brac i zyc na kocia lape do konca zycia

a jaka jest wasza sytuacja majątkowa? on zarabia więcej?

jakbym sie miala z kimkolwiek kiedys rozwodzic to po 1 nie dla pieniedzy a po 2 nie chcialabym nawet pieniedzy tylko byc pewnie jak najdalej od tej osoby,pewnie on mysli,ze jestem jakas zachlanna,pazerna itd? teraz to ja mam watpliwosci..

mamt takie czasy ze wiele malzenstw sie rozpada wiec ja nie widze w tym nic dziwnego.

a zapytałaś się go dlaczego chce to zrobić? bo może ma powody.. intercyza jest przeciez tez zabezpieczeniem partnera wtedy kiedy jedna ze stron robi jakieś ryzykowne interesy... mając rozdzielnośc majątkową jeśli on coś zawali to nikt nie wejdzie na Twój majątek

Tak,zarabia wiecej,jakby zarabial mniej to pewnie nie czul by sie "mezczyzna" kiedys tak bylo,ze zarabialam wiecej to bylo widac,ze nie jest zadowolony ze kobieta wiecej zarabia,byly klotie,ale nie chce do tego juz wracac

powiedzial " w trosce o ciebie"

w takim razie nie chce zadnego slubu,mam dosyc tego wszystkiego jeszcze z intercyza mi wyskoczyl

ale taka intercyza to tak na prawdę nie jest nic straszne bo przeciez : wszystko co macie przed slubem nie wchodzi do wspólnego majątku jesli jedna ze stron dostanie np. jakis spadek to to też nie wejdzie do wspólnego majatku a z drugiej strony jesli oboje zarabiacie i np. kupicie wspólnie mieszkanie to ono i tak bedzie wspólne więc podsumowując to ta intercyza jest bardziej zabezpieczeniem drugiej osoby niż czymś co jej szkodzi

wszytstkie niczego nie chca...a pozniej to juz tlyko zycie. wiesz co kochana...moze nie za rok, nie za dwa...ale za 15 lat (odpukac) cos by sie popsulo...Ty oddalas sie wychowniu dzieci i nagle bum. zostajesz sama i z dluga przerwa zawodowa. rozwodzicie sie...ciekawa jestem czy na 100% nie wyciagnelabys rak po te pieniadze? jasne...teraz powiesz, ze nie...ale nawet Ty nie mozesz przewidziec co bedzie za x lat i jaka Ty wtedy bedziesz, zycie uczy i zmienia...a on na wszleki wypadek sie zabezpiecza. jesli naprawde jego akse masz w d*** to0 neiw iem czym sie oburzasz :P poza tym...zawsze mzoe byc tak, ze to ty bedziesz bogatsza polowka w tym zwiazku za kilka lat...i jakby do tego feralnego rozwodu doszlo to mu podziekujesz wtedy za intercyze :P

czyli to co jego ma byc jego? jak odziedziczy cos to bedzie jego? jesli ja,to moje ja wychodze z zalozenia ze to co moje to jego,widocznie po 4 latach chce mi uswiadomic ze on mysli inaczej skoro to nic takieg,nic wielkiego to po co chce ja spisac

moja mama sama mnie wychowywala i nie chciala ani grosza od "tatusia". Kobiety tez maja dume

skoro go kochasz tak naprawde - to o co ci chodzi ????? skoro chcesz czegos wiecej .... daj sobie spokoj z tym slubem.

ale moj narzeczony nie jest bogaty :) ani nic... w tym stylu

własnie Ci piszę, że może chce Cię zabezpieczyc na wypadek gdyby coś mu nie wyszło w interesach... bo tak jak napisałam wczesniej, nawet jesli nie masz intercyzy to rzeczy , które miałaś prze ślubem są tylko Twoje i tak samo ze spadkiem , nawet jesli w trakcie małżeństwa dostaniesz np. po babci mieszkanie to to nie wejdzie do wspólnego majątku , czy masz ta intercyzę czy nie... a jesli kupicie coś wspólnie to czy macie intercyze czy nie to to bedzie wspólne...

skoro nie jest bogaty - to w czym masz problem ?

o to,ze nie rozumiem po co jakas intercyza mam dosc juz papierow skoro chce czegos wiecej?mam dac spokoj ze slubem,nie rozumiem? niczeg nie chce,wszytko mamy a slub mial byc takim dodatkiem do naszego zwiazku,pieczecia,ale takie zamieszanie w okol tego,ze ...zyc sie odechciewa,nie wiedzialam,ze tyle spraw trzba pozalatwiac by wyjsc za maz

o to chodzi,ze ja nie mam problemu tylko on. Czemu wiec chce mnie zabezpieczyc... ja go kocham i wszytkie przyszlosciowe problemy wezme takze na siebie

pamiętajcie tylko, że intercyza ma się nijak do dziedziczenia, o czym przeważnie się nie wie. Niektórym mamuśkom się zdaje, że jak synuś podpisze intercyzę, to w "razie co" synowej się nic nie należy. A gówno:)

nie denerwuj sie , dowiedz sie co to takiego ta intercyza . skoro to dla ciebie nie jest zrozumiale powinnas o tym z nim porozmawiac . nie z forumowiczami ale z nim.

wiem,wiem tak tez zrobie,ale niech ochlone :) on juz dawno spi.. jutr pogadam a jak sie dowiem to dam znac dziekuje

on chce sie zabezpieczyc bo wie ze nie chce ci sie pracowac i jestes pasozytem:P

może on sam nie wie co to jest intercyza i tylko tak rzucił hasło bo mu ktos życzliwy podszepnął ... może ma szanse na jakiś spadek w przyszłości i nie wie, ze to tak czy siak będzie jego spadek, a nie wasz wspólny...

kochanie, wlasnie wszyscy Ci pisza - to jest zabezpieczenie rowniez dla Ciebie! np. Twoj kochany wpadl na pomysl robienia jakiegos interesu, powiedzmy otwiera sklep z komputerami, po jakims czasie okazuje sie, ze to porazka i bankrutuje, przy tym traci mnostwo pieniedzy i ma ogromne dlugi, Ty bedac dobra zona mozesz przy nim trwac i go wspierac, ale komornik i inni tacy nie beda mogli "wejsc" na Twoje konto i tym samym bedziecie mieli z czego zyc i co do gara wlozyc! powyzej to tylko jeden z przykladow... zastanow sie nad tym i nie stroj fochow jak panienka z okienka ;-)

wspolnota majatkowa?? z intercyza czy bez to co przed slubem nie wchodzi do wspolengo majatku z intercyza to co po slubie kazdy zarobi zostaje jego wlasnascia, oprocz wydatkow na gospodarstwo domowe i dzieci itepe, kotre malzonkowie ponosza wpsolnie wg mozliwosci masz tez mozaliwasoc intercyzy z wyrownaniem zarobkow czy jakos tak, a to oznacza ze w razie rozwodu kazda strona opuszcza malzenstwo z rownym majatkiem my podpisalismy intercyze, bo mamy wlasne firmy i w razie czego zapisze moj majatek mezowi , jakbym miala popasc w dlugi czy cos a na domowe wydatki i tak sie ksladamùy razem wiec nie ma problemu nie unos sie duma tylo pomysl spokojnie