Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to byłam ja

porażenie nerwu twarzowego

Polecane posty

Gość to byłam ja

ktoś zna sposób na to byłam u lekarza, truję się lekami i chodzę na fizykoterapię ale może są jeszcze jakieś inne sposoby na to cholerstwo, bo jak do tej pory 3 tyg niewiele się poprawiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pij kombuczę
jest dobra na wszystko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiemm
dwie moje kolezanki na to chorowaly. Dwie lezaly w szpitalu!!!!!!! jedna z nich ma trwaly sald do dzis ( bo troche przechodzila z ta choroba), wiem,ze braly jakies sterydy, oklady z parafiny i mialy calkowity zakaz chodzenia po podworku...tylko w cieplym szaliku siedzialy w tym szpitalu. jedna z nich chodzila na jakies "czarymary" do jakiejs babki, ktora cos robila z popiolem!!!! NIE ZARTUJE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam autorkę
Mnie to cholerstwo dopadło we wrześniu. Byłam w szoku. Poszłam z tym do neurologa ale on powiedział że powinnam isć z tym do szpitala i wypisał skierowanie. W szpitalu przytrzymali mnie w sumie 8 dni. To było okropne. Coś co zawsze wydawało się oczywiste nagle przestaje funkcjonować i utrudnia kontakty społeczne. Każdy dzień dłużył sie w nieskończoność. Bałam sie że mi to nie przejdzie. Codziennie miałam zastrzyki witaminowe, masaż twarzy i okłady parafinowe jednak dopiero tuż przed wyjściem ze szpitala mi dali fizykoterapie. Właściwie to już po tygodniu zaczeło się poprawiać. Ucieszyłam się ale... na dzień dzień dzisiejszy czyli po 3 miesiącach nie mogę jednak powiedzieć żeby było tak samo jak dawniej. 90% doszło do normy, jednak pewien niedowład we mnie pozostał. Np. kiedy marszczę nos to po tej chorej stronie skóra nie marszczy się. Poza tym kiedyś jak ktos mi robił zdjęcie z lampą błyskową to zawsze w sposób niekontrolowany zamykałam oczy. Teraz przy lampie błyskowej wychodzi taki efekt że zdrowe oko zamyka się pod wpływem błysku natomiast to chore reaguje z opóźnieniem i pozostaje otwarte. Po wyjściu ze szpitala zapisano mi jeszcze kupe leków + wstrętne sterydy po których mi wysypało twarz drobnymi podskórnymi krosteczkami. Ale te sterydy właściwie nic nie zmieniły. Nie wyleczyły tych drobnych niedociągnięc. A minęło 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykro mi naprawde ale
skad to sie bierze? Nie choruje,ale przeczytalam wpisy i jestem w szoku.. napiszcie cos wiecej o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nymu
powiedzcie jakie sa objawy i jak to sie zaczelo... ja mam czasami taki skurcz od szyji tzn.okolicy pod broda i promieniuje mi na policzek co to to to?glupie uczucie szczywnieje twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam autorkę
Objawy są takie że mięśnie twarzy są sparaliżowane po prostu i nie poruszają się wcale lub poruszają się minimalnie, Nie dotyczy to całej twarzy tylko prawej lub lewej połowy twarzy. W praktyce to wygląda tak że jak chory próbuje się uśmiechnąć to uśmiecha mu się tylko połowa twarzy .. a druga połowa jest bezwładna. W cięzszych przypadkach chora strona ust wykrzywia się do dołu. Jest problem z mimiką twarzy. wytwarza się problem w kontaktach społecznych. Człowiek dopiero wtedy zdaje sobie sprawe jak ważna na co dzień jest mimika. Choremu ciężko jest mówić, ciężko jeść kiedy się jedna strona nie rusza. Kiedy myłam zęby to miałam problem z nawet wypłukaniem ust i wypluciem pasty. Moim największym problemem była niedomykająca się powieka i jakieś zaburzenie w wytwarzaniu łzy w oku. Miałam suche oko i strasznie mi to przeszkadzało. To takie uczucoe było jakby mi piasku nasypał o oka. Dochodziło do tego że jak z kimś rozmawiałam to oko tak szybko sie męczyło że nie mogłam już patrzeć a żeby było zamknięte to musiałam je trzymać ręką. nie wiadomo skąd się to bierze. Najczęsciej się od zawiania, przeciągów i najczęsciej się zdarza własnie w takich miesiącach jak sierpień, wrzesień. ja nie moglam za Chiny skojarzyć od czego mi się to wzięło bo nie siedziałam w żadnych przeciągach ani nie wiał wiatr. Zaczęło sie u mnie od choroby jakiejś i zapalenia ucha. Być może przyczyna było to że po umyciu włosów nie chcialo mi się ich suszyc a że było ciepło to lubiłam wyjść z lekko wilgotnymi jeszcze wlosami. Nie wiem. Innego wytłumaczenia nie mam. Wcześniej pracowałam w chłodnym klimatyzowanym pomieszczeniu a kiedy wychodziłam z pracy to był straszny upał. Być może przez to zaburzyła mi się odpornośc. To tylko moje domniemania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nextdaytez
Zycze pełnego powrotu do zdrowia jak najszybciej. W tej chwili mam zapalenie płuc..wiec skoro takie rzeczy sie dzieja z czlowiekiem po tym jak go zawieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam autorkę
Hej. To mało komu się przytrafia, nawet jak go zawieje to takie porażenie jest rzadkością. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nextdaytez
jest mi naprawde przykro i ciagle o tym mysle...mam nadzieje,ze wyjdziesz z tego,zycze szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to jak Ty się leczysz
To nic takiego ,spokojnie mozna to wyleczyc,akupresura i masazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×