Słuchajcie...ide dziś przez park

a tam 2 wozy strazackie, patrze co sie dzieje dalej, a tam jaka babulinka placze ze kot siedzi na wysepce na środku stawu i przejsc nie może no to ci strazacy zakasali rekawy i probuja przejsc na ta wysepke po małego kotka. ludzie sie zeszli, tlum gapiów, stoja i nagle ten jeden strazak zaczal formowac z blota kuli i rzucac w tego kota zeby zlazł z drzewa, ale to nic nie dalo. do wody wszedl drugi strazak i udawal ze bylo gleboko, ze az "plynol w powietrzu" tzn tylko rekami machał, a nogami szedl :D smiesznie to wygladalo no i sluchajcie dalej! zaczeli rzucac w tego kota na drzewie, a ten kot pierdynal do wody z drzewa, zanurkował i spierdykał na osiedle :D:D:D wszyscy w szoku , strazacy cali mokrzy, babcia pakac przestała, a ludzie sikali po majtach ze smiechu :D babka postawila 2 wozy strazackie na nogi zeby ratowac kotka NURKA :D:D:D

że też im się chciało kąpać w taki mróz:D

:D

a mnie szczur przepłynol przes brodzik i siem nie zlenknelam

że kot potrafi pływac ? w końcu ma błony między "palcami" potrafi tylko nie lubi wody bo instynkt podpowiada mu że może złapac zapalenie płuc inne z rodziny "kotowatych" lubią wodę i chętnie pływają

:D:D:D:D:Dale sie usmialam

ej ale koty sie boja wody przeciez :o???

kumpel kiedyś opowiadał że widział jak sarna płyneła wzdłuż brzegu jeziora.....ale ten kumpel pali zioło więc mu jakos nie wierzę ;-) akurat !!!!! sarna kurna se skróty przez jezioro robiła....

spadowka :P prawde pisze:)

jak zobaczę łosia, który płynie przez jezioro to uwierzę..... i wam też dam tego staffu spróbowac ;-)

dobre

mam teżewu :D

:D;D

:Dhahaha

gdzie byli rodzice tego kota?!

:D:D:D:d::d:d:d::d:d:

VBUBUHEHE:D