Dzisaj nakryłem narzeczoną na zdradzie, świat mu uciekł z pod nóg.

JA PIEDOLE ! ale laska musi miec charakter.. cooll!

\"Na świecie jest wiele wartościowych kobiet a nie tylko szmacące się k**wy! \" Polemizowałbym

Darek trzeba było babe ruchać a nie czekać do nocy poślubnej, jak żeś durny to masz za swoje

nie wracaj, bo nie ma po co? Prędzej czy później sytuacja się powtórzy - jak sie raz przemogła (a ten pierwszy raz jest najtrudniejszy) i poszła w długą, to przy sprzyjającej i bezpiecznej okazji prawdopodobnie zrobi to drugi raz Zresztą, według mnie to problem nie tkwi tylko w gdybaniu \"zrobi czy nie zrobi\", ale również w czym innym - za dużo się wydarzło, za dużo zobaczyłeś (co innego się dowiedzieć, co innego zobaczyć faceta zpinającego Twją kobiete od tyłu), ostro podniosłeś na nią rękę ... Nie wierzę, że przez to przebrniecie. Według mnie to będzie jedna wielka szarpanina, która i tak zakończy ten związek :O Przykre, ale prawdopodobnie tak to będzie wyglądać. Według mnie warto a na drugi raz (chociaż Ci go nie życzę) trzymaj łapy przy sobie i załatw to jak mężczyna. Odwinąć ręki jest naprościej, ale pokazujesz w ten sposób, że jestes zwykłym dupkiem. Jest mnóstwo sposobów, żeby równie mocno upokorzyć i zmieszać dziewczynę z błotem w takiej sytuacji (bo na to zasługuje), ale w żadnym wypadku nie powinna to być pęść

Niezła prowokacja :P