zakochała się we mnie piętnastolatka....

I to jest problem . Bo jestem 26 letnim facetem. Dziewczyna ładna ale za młoda dla mnie. Powiedziałem jej że to nie czas by mogła się ze mną związać. By ją "spławić" powiedziałem żeby poczekała trzy lata to wtedy i jej rodzice będą skłonni mnie zaakceptować i nie będzie cała sprawa podejrzanie wyglądać. Prawdopodobnie ją zraniłem ale jest jeszcze młodziutka, prędzej znajdzie sobie kogoś w swoim wieku. W dodatku mam bratanicę prawie w jej wieku której jestem chrzestnym.

Hmmm, a po co zakładasz o tym topik???

taaaaa a za miesiąc ta nastka zakocha sie w innym a ty się podniecasz niewiadomo czym:O

15 latkom bzdury w głowie, o czym byś z nią rozmawiał ? poza tym ani to Twoja kategoria wiekowa ani jej :)

moglbys chociaz ja ruchnac. A tak, nici :(

zostałeś chrzestnym mając 11 lat?

26letni to nawet dla mnie za stary:O

a sama mam 28 :o

podszywaczu spójrz mi głęboko w oczy i powiedz na ile lat wyglądam

boszzzz ja tez ekonomi powinnam sie pouczyć :/ :(

brukselka z której części polski jestes?:D

:D

spójrz głębiej:)

dokładnie to kraków

siu a już myślałam że spotkamy się jutro na kolosie z ekonomii;)

"spójrz głębiej" dziwnie mi sie z czyms skojarzylo :D a im glebiej :D patrze, tym lat przybywa :(

dobra dobra nie TAK glęboko:D

mowilas, ze ma byc glebiej :D:D

ale nie aż tak;)

no dobra, 22 :P

A we mnie zakochał sie 15latek! Kolega brata.Ja mam 21. A on codzien prawie przychodzi,niby do mojego brata,ale ma dość daleko,i dobrze wiem,że przychodzi bardziej do mnie.