przyjaciółka

mam przyjaciółkę chociaż nie wiem czy ją tak można nazwać, która cały czas myśli o sobie inni się wogóle nie liczą cały czas jak gadamy to tylko o niej i o jej problemach. Jak chciałam się jej raz wyżalić to odrazu zmieniła temat i zaczeła o sobie gadać. Jak jej w grzeczny albo i nie sposób powiedzieć żeby nie myślała tylko o sobie

dobrze zrobiłaś;-)) a tak na marginesie-dziwna ta Twoja 'przyjaciołka':(

ale cio zrobiłam jeszcze nic nie zrobiłam nie chcem jej urazić bo mimo wszystko fajnie się z nią gada. Tylko nie wiem jak jej powiedzieć żeby nie myślała tylko o sobie.

ja ostatnio ograniczam kontakt w lasnie z takim moim przyjacielem ktory jak ma jakies problemy ( a ma ich mnostwo bo siedzi tylko calymi dniami i szuka dziury w calym) to zaraz leci do mnie a jak ja sie chcialam wyrzalic to sie z tego nabija :o bo jak sam mowi chce mnie niby rozweselic ale nie chce mu sie gadac i teraz zaraz temat zmienia :o ostatnio mu wszystko wygarnelam i pwoeidzialam ze mam dosc nianczenia go.... p.s on jest jedynakiem

No tak ,sorki nie doczytalam P ja się w ogole nie przyjaźnię z kobietami..wolę przyjaźń czysto damsko-męską...:-))

co ja mam zrobić. Zaraz pewnie do mnie na gg napisze i będzie swoje smutki i zale po spotkaniu z chłopakiem wylewać.

zalamana - mialam DOKŁADNIE ten sam problem... po prostu olalam sprawe - poszukałam nowej przyjaciółki. Takich durnych kobiet nie zmienisz...

bawi mnie to, ze mamy nadal kontakt - zali mi sie przez gg - mieszka w innym kraju. i ciagle wysluchuje jej problemow a jak mam czas, to cos tam jej poradze. :) No ale przyjelam zasade, ze sama o niczym nie mowie - chyba ze mnie sama zapyta :D I ostatnio sie obrazila na mnie, bo dopiero pol roku po mojej obronie mgr dowiedziala sie, ze sie obronilam ;PPP tak samo o tym, ze jestem w ciazy dowiedziala sie od mojego brata dopiero jak urodzilam :DDD ale mam z niej ubaw :P

Ludzie interesuja sie tylko soba, lubia mowic o sobie i o swoich problemach, lubia gdy ktos mowi o nich a kiedy słysza swoje imie i nazwisko to osiagaja niemal apogeum szczescia. Zauwaz ze kiedy pozwalasz jej mowic o swoich problemach ona po kilkunastominutowym wywodzie jest zadowolona :) ze Ty ja słuchalas, zapewne uwaza Cie za wspanialesgo rozmowce i powierzycielke swoich problemow. Niestety w tej waszej relacji obie potrzebujecie byc wysłuchane, ona nie zna podstaw komunikacji miedzyludzkiej, ponadto, nie jest zainteresowana Twoja osoba. Powinnas ograniczyc kontakty bo przez to psujesz sobie psychike, czujesz sie niedoceniona i niewysłuchana, a to zle oddziaływuje na wszytsko. Pozdrawiam