Co mnyślicie o chłopaku który....

Na poczatku mówił mi że studiuje psychologię na U.Ś w Katowicach, poźniej przyznał mi sie sam ze jednak nie studiuje ponieważ nie zdał matury i chodzi na studium... wczoraj jednak od jego kumpli którzy byli juz wcięci dowiedziałm się ze nawet zawodówki nie skonczył:O zapytałam sie go o to przyznał sie do tego, rozpłakał się jak dziecko i powiedział ze bał się mi wyznac prawde gdyz nie chce byc w moich oczach "tłukiem".... zapewniał jak mnie bardzo kocha i wogole.... sama nie wiem co mam o tym juz mysleć, zakochałam się w nim , jestesmy miesiąc ze sobą dopiero wiec zdaje sobie sprawę z tego ze jeszcze nie jestem zbyt mocno zaangazowana i przywiązana do niego i mogłabym zerwać, ale postanowiłam mu dać jeszcze jedną szanse... nie wiem czy mi sie to opłaci ale zobaczymy... Przeciez jak by mi powiedział na poczatku to nic by sie nie stało... bardziej boli mnie to z mnie okłamał, i ze prawdy dowiedziałam się od jego "przyjacioł" niz od jego samego;/ Co o tym myslicie? czy z takim kims mozna planowac przyszłosc ?

up

Zdesperował się chłopak, myślał ze zerwiesz z młotkiem...

Bije koniora od 15 roku zycia zaczeło sie to całkiem niewinnie od draznienia go ręką po główce chwytałem go w dwa palce i masowałem i doznałem mocnego mrowienia zacząłem sapać i mocno dyszeć oczy chciały mi wyjść z orbit slina ciekła mi z ust a gdy minęło zapragnąłem tego ponownie. W wieku 17 lat zacząłem się chlastać w majty nasienie aż zżółkły od tego nasienia robiłem to 7 razy na dzień w nocy sadziłem w piżame chodziłem cały zaplamiony z zółtą plamą w kroku do tego niemiłosiernie bździałem sadziłem w pizame i w majty. wszystko miałem przebarwione plamy na majtach i piżamie bo niemiłosiernie sadziłem draż niłem go na siłe i wypróżniałem jaja nie nadażały z produkcją nasienia majty i pizama były niemiłosiernie zażółcone kutos mi sie krzywił na lewo bo podczas bicia prawą ręką przechylał mi sie na lewo pózniej wpadłem na pomysł sadzenia na brzuch i w pościel ale żółkła od nasienia szczególnie gdy przed biciem konia oddawałem mocz to jego resztki wychodziły razem z nasieniem w posciel. Przescieradło było całe w zółtych plamach na poszwie były również do tego niemiłosiernie bździałem w pizame szczególnie po zjedzeniu chleba w mikrofali smród był niesamowity smierdziało tak że by siekiere zawiesił wszystko zażółcone od nasienia na brzuchu miałem zaschniętą sperme. Gdy zacząłem ją scierac z brzucha papierem toaletowym zacząłem odczuwac skutki finansowe poniewz nie starczało mi na nowe rolki papieru toaletowego ktorym scierałem nasienie z brzucha. Na samo scieranie spermy z brzucha zużywałem dziennie dwie rolki papieru toaletowego do tego doszły koszty wody za pomocą ktorej spuszczałem ten papier w kiblu. Obecnie jestem bankrutem zrujnowały mnie koszty wody i papieru toaletowego którym scierałem nasienie z brzucha i znów sadze w piżame i w majty wszystko mam zażółcone od spermy do tego niemiłosiernie sadze w pizame koniora bije co chwile wszystko wsiąka w posciel i w przescieradło i w majty oraz w piżame na papier mnie nie stac wiec musze chodzic cały zażółcony w plamach posciel mi cała zżółkła od tego nasienia przescieradło tez majty sie przebarwiły do tego niemiłosiernie bzdze Aktualnie mam 38 lat i nadal sadze w piżame i w majty oraz w przescieradło i w posciel niesamowicie bzdze i nadal mnie niestac na nowe rolki papieru toaletowego którym scierał bym nasienie z brzucha wiec chodze cały zażółcony z plamami w kroku i sypiam w żółtej piscieli na zżółkniętym przescieradle !

Mam 40 lat baby nigdy nie miałem, mieszkam w Lublińcu pracuje na cegielni zbijam palety młody ciagle robi mi nazłość zarabiam 800 zł na miesiąc kupiłem se ostatnio wierze ktorej do tej pory nie umiem obsłuzyc i rower górski ktorym jeżdze tylko w koło domu bo sie boje jeżdzić po ulicy, mieszkam z mamą i tatą bije konia od 13 roku życia i chyba prędko nie przestane od tego bicia huj mi sie skrzywił prostuje go raz na tydzień w imadle jak leje to za kibel bo nie trafiam bije konia 5 razy na dzien smar wycieram papierem toaletowym, gołej baby w rzyciu na oczy nie widziałem w pracy szafke odwracają mi do sciany brudas sie nademną znęca nie mam auta moja mama ma 89 lat i juz niedomaga ojciec podobnie - co bedzie jak padną skonczylem szkołe górniczą raz w zyciu byłem w bługarii wrociłem z niej czrny jak smoła jak mam urlop to patrze z mamą i z tatą na sejm oraz bije konia nie bede miał baby bo nie miał bym jej za co utrzymac konia zamierzam bic az sie bedzie dało pózniej będe go wspomagał Gentosem albo Prostamolem Umo, a jak juz to nie bedzie na niego działać zamierzam prostować prostatę prostownicą !

Marianie jak bijesz konia 5 razy na dzien to popatrz ile ty marnujesz nasienia wszystko idzie w papier toaletowy i do kibla mnozac to przez 37 lat bicia konia załozmy ze sperme zaczałes wyrzucac z pręta w wieku 16 lat - najpierw ładowałes ją w majtki ale jak po dwoch latach ładowania jej w gacie zaczeła ci moczyc portki wpadłes na pomysł aby wycierac ją papierem toaletowym i spuszczac w kiblu nawyk sadzenia w pirzame tez chyba posiadasz czasami choc raczej ładujesz w posciel wczesniej pewnie robiłes to w przescieradło ale jak zobaczyłes jak strasznie zółknie od spermy zacząłes ładowac w posciel tyle ze robiły sie plamy na kołdrze i wpadłes na pomysł sadzenia na brzuch i przytrzymywania reką aby nie zleciało na posciel i biegiem leciałes do kibla i scierałes ja papierem toaletowym nasepnie szłes zbów do łozka i za godzine sadziłes niemiłosiernie w posciel ale miałes mniejsza ilosc nasienia wiec mogła wsiaknac do tego wydzielałes duzo gazow szczególnie po zjedzeniu chleba podgrzanego w mikrofali sadziłes w posciel i to wdychałes smrod był taki zeby siekiere zawiesił do tego rano na nowo biłes konia w wannie podczas kompieli sperme łowiłes i sprawdzałes jej lepkosc kutos ci sie krzywił od tego bicia na lewo bo biłes konia pewnie prawą reką chodziłes zapocony od tego bicia koniora podkoszulka ci zrzółkła a majty wybarwiły z lewej strony od tego nasienia!

daj sobie spokój z Nim ...... skoro nie chciało mu się uczyć i olewał szkołę. to pewnie tak samo będzie sobie olewał pracę i rodzinę ludzie wcale się tak łatwo nie zmieniają. Wyobrażasz sobie założenie rodziny z Nim?? Jaką masz przyszłość ?? Pomyśl ... pewnie będziecie klepać biedę... a przez to częste kłótnie i w końcu nawet możesz przestać Go kochać. Jesteś z Nim dopiero miesiąc skończ to dopóki nie jest za późno, dasz sobie radę. Masz teraz pewnie jeszcze klapki na oczach ... pomyśl nad tym dopóki jeszcze nie jesteś za późno ... naprawdę. i Nie pisze tego tak od tak sobie.... bo byłam kiedyś w podobnej sytuacji .. tylko że ja byłam z Nim pół roku i bardzo bardzo się cieszę że to skończyłam. Pozdrawiam

on ma bardzo bogatych rodziców, którzy go uttzrymują, sam nie pracuje , trutuje na nich ;/ masz rację chyba bedzie lepiej jak to zakoncze