Jak mu powiedzieć żeby...

po kazdym stosunku i przed mył fiutka? Np gdy wieczorem sie kochamy on jesli myl sie wczesniej to juz nie idzie umyc \"małego\" a rano chce się znowu kochać, nadal nie umyty. Mnie to zaczyna brzydzic:( Odmawiam, namawiam na prysznic ale nigdy nie powiedzialam wprost. Jak to zrobić? Tak wprost powiedziec? Jesyem troche niesmiala i nie potrafie. Ale dluzej tak nie wytrzymam. Jak delikatnie ale jednoczesnie dobitnie dac mu do zrozumienia? Ostatnio mialam mala grzybice, boje sie ze to przez to:(

wal prosto z most niech wie na czym stoi

no dobra czyli jak sie do mnie dobiera mam powiedziec np " ale najpierw mam prośbe... idź sie umyc albo umyj go?"

domestosem :p

on jest czuly delikatny boje sie ze go uraze :( ale z drugiej strony nie chce brudaska :( Zeby nie było ogólne dba o siebie tylko ta jedna rzecz :(

oczywiście! ma się myć i już:)

ja wiem...łatwo jest doradzić,zebys powiedziała wprost,trudniej to powiedzieć,ale czaseem to jedyne rozwiązanie

oczywiście Ty też się umyj...;)

boisz i nie wstydzic a powiedziec sie zeby sie myl tak????

nie warto mowic zupelnie wprost. Moze "juz sie umyles?" on: (np pokazuje czysciutkie zabki) ty: "chyba o czyms zapomniales" on: o czym i ty pokazujesz na kutaska. moze robi mu sie glupio i pojdzie umyc albo powie ojj tam i pojdzie spac. Jak wybierze to drugie to nici z seksu w nocy i rano. Jak bedzie sie pytal dlaczego to mu powiedz "bo z brudaskami sie nie kocham" i tyle :P

myjesz czasem cipkę?

Powiedz ze ginekolog Ci zalecil absolutnie dbac o czystosc ( grzybica). Ze musicie sie myc przed i po zaraz. Moze tak?

Ja jestem zawsze czysciutka. Co prawda jemu sie to nie zdaza az tak czesto ale niestaty zdaza. Ja chce by tak WCALE nie bylo. Przeciez powiedzialam ze odmawiam mu jak wiem ze sie nie umyl ale poprostu nie mowie wprost dlaczego. Poza tym taka sytuacja ma miejsce tylko rano.

powiedz, że czytałaś iż aby uniknąć wszelkich dolegliwości oboje partnerze powinni sie myć za każdym razem tuż przed..i że tak na wszelki wypadek proponujesz abyście wprowadzili ta zasadę. Wiesz, że on jest czysty i zawsze dba o higienę ale tak na wszelki wypadek , abyś była o niego i siebie spokojniejsza:) delikatniej się już nie da...:O

się nie umyje i piecze!!! I czego jeszcze mu nie mozesz powiedzieć??? mówienie nie boli

ale to samo slowo "mycie" tak zle brzmi...

pomysl z ginekologiem i ten od BBBBBBBBBB nie jest zly

To może coś w stylu \"to teraz skocz pod prysznic (lub: skocz się odświeżyć), bo zaraz będziemy się seksić\"..

wprost, że lubisz się z nim kochac, ale jak jest czysty .... PS zdarzA

Mam podobny problem. Chlopak dba o siebie ale wieczorem po seksie nie idzie sie umyc tylko od razu zasypia a rano znowu chce baraszkowac. Tez mi to przeszkadza a nie weim jak mu powiedziec. Tez wymyslam wspolny prysznic itd ale on nadal nie kapuje. :(