Odciagacz pokarmu-kupic przed czy po porodzie?

Czy zawsze sie przydaje dla matek,ktore karmia? U nas sie nie przelewa,kupilismy wozek,lozeczko,pieluchy i nie wiem czy bedzie to wydatek z rzedu "koniecznych".Dziekuje za pomoc!

jesli kupisz wcześniej na allegro to na pewno mniej kasy wydasz, bo są dużo tańsze, ale z drugiej strony może nie być potzrebny - oby nie był :) ja np miałam ogromne problemy z karmieneim i musiałam natychmiast kupić laktator i przepłaciłam ok 40 zeta..

nie kupuj, ja karmie piersią i ani razu nie był mi potrzebny, a przy ewentualnym nawale pokarmu to mleko samo leci wiec ręcznie sobie odciągniesz, jak dla mnie szkoda kasy, poza tym używanie laktatora nie jest za bardzo korzystne

KUp nawet taki zwykły w aptece za 10zł:) MI się przydał już w szpitalu.

no a ja kupilam i nie moglam karmic piersia wiec tylko pieniadze zmarnowalam, poza tym nie wszystkie kobiety musza odciagac, wiec sie wstrzymaj

ja kupiłam dopiero po porodzie w 4 dobie i to mąz na gwałt latał po aptekach, miałam taki nawał, że odciaganie ręczne nie pomogło, a dziecko nie chciało wyssać, nadal karmię piersią ale co jakis czs laktator sie przydaje zaluje ze nie kupilam przed porodem i sama nie wybrałam

ja kupiłam po porodzie w szpitalu

Ja też miałam przed porodem taki dylemat i całe szczęście że nie kupiłam. Podczas karmienia nie przydał mi się ani razu. Poza tym jeśli będzie potrzebny zaraz po porodzie to na kilka dni można wypożyczyć z poradni laktacyjnej (zanim się nie kupi swojego)

Nie w każdym szpitalu są poradnie laktacyjne i laktatory. Ja nie kupiłam przed porodem i żałowałam. Po porodzie mały dostał żłótaczki i nie mógł ściągać pokarmu z piersi na bieżąco. Mąż musiał latać po aptekach i kupić. Ręczne ściganie - masakra. Lepiej się zopatrzyć - takie jest moje zdanie, nie musi to być przecież laktator za 200 zł, tylko zwykły z ręczną pompką za 30 zł np. Campol- u.

Ja mam termin za 6 tygodni i na razie nie kupuje nie sądze ,że będzie mi potrzebny a faktycznie jak piersi są pełne to mleko samo leci a jak będzie trzeba to nie problem jest teraz kupić

ja nigdy nie korzystałam z laktatora,miałam bo dostałam od kolezanki i lezał w szafce

ja nie wyobrażam sobie życia bez laktatora na dzień dzisiejszy:) Już w szpitalu musiałam korzystac ze szpitalnego laktatora taki mialam nawał pokarmu:) Polecam, napewno się przyda:)

U mnie laktator to był daremny wydatek ponieważ tak wyszło, że nie karmiłam piersią. Myślę, że spokojnie można kupić po porodzie jak okaże się , że jest potrzebny.

Ja chciałam kupić laktator po porodzie (twierdziłam, że mam czas, po co na początku itp), ale wyszło tak, że był mi potrzebny już w szpitalu. Syn miał żółtaczkę i nie chciało mu się ssać, poza tym miałam jeszcze problem z płaskimi brodawkami... Mąż kupował sam, nie powiem, spisał się dobrze, bo nie przepłacił, a dobry laktator przyniósł, ale wolałabym sama wybrać... Wg. mnie jeśli w przyszłości zamierzasz korzystać z laktatora to kup przed porodem, jeśli nie, to nie kupuj - nie ma co zakładać jakichs fatalnych scenariuszy. W razie potrzeby i tak kupisz.