Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greczynka888

zachowanie jego kolezanek... co sadzicie?

Polecane posty

Gość greczynka888

hej dziewczyny czy spotkalyscie sie z takim czyms? po pol roku rozstania zeszlam sie ze swoim bylym, oboje zrozumielismy swoje bledy i od trzech miesiecy jestesmy razem. w czasie kiedy bylismy osobno moj facet nie zwiazal sie z zadna dziewczyna, ale on ma po prostu taki charakter, ze dziewczyny go lubia, zwierzaja mu sie, prosza o pomoc itp. Dzis moj chlopak stwierdzil ze zdziwieniem, ze odkad do mnie wrocil jego kolezanki traktuja go oschlej, na dystans. I co mam o tym sadzic, czy to jest wogole prawdopodobne, czy tylko mu sie tak wydaje??? co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię fiolet
oczywiście że prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby tak mają
zaczęły go już traktować jak swoją własność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cie nie lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greczynka888
z tym ze mnie nie lubia to jestem pewna, ale po co by to przenosily na niego? a nie lubia mnie dlatego, ze rzadko pojawiam sie na imprezach razem z moim M, wysnuly wniosek ze sie nie lubie bawic w ich towarzystwie. tymczasem studiujac medycyne trudno sie gddziekolwiek bawic zbyt czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są zazdosne
o ciebie. STraciły adoratora:) Więc są oschłe.. do niego. Bo to jego tyczy. A ciebie nie lubia bo im go "zabrałas" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna sliczna ech...
zapierdol im z laczka i popraw z kopyta-to zawsze dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajkaaaa
im wiecej adoratorow-kolegow tym baba czuje sie naj naj wiec jak jakies straci bo on zjamuje sie swoja ukochana a nie tabunem kolezanek, sa oschle do niego a jej nie lubia typowe zachowanie:) mieszkałam 5 lat w kademikach oj widziały moje oczka slyszaly itp;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greczynka888
wyglada na to ze macie racje... i nie ma co sie pozniej dziwic, ze ludzie ktorzy maja pary trzymaja sie z podobnymi, bo to pozwala uniknac takich sytuacji. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, ze jestem pewna uczuc swojego chlopaka, a on nie ma zadatkow na jakiegos maharadze z siedmioma zonami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×