Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden znad Wisły

Można byc z kimś ale nie chodzic na randki?

Polecane posty

Gość taki jeden znad Wisły

Nie mam dziewczyny, ale tak sobie myślę, że gdybym miał to musiałbym z nią chodzić do restauracji czy dyskotek. A ja wolę sobie posiedzieć w domu przed tv i najchętniej nie ruszałbym sie nigdzie. No może na spacer, ale to wszystko. Czy jest szansa , że jakaś dziewczyna mogłaby to zaakceptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden znad Wisły
Może niekoniecznie przed tv, ale w domu. Czy to cos złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez lubie to co Ty
i na szczescie trafilam na takiego co tez lubi :D Wiec Ty tez znajdziesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA MAM HA HA HA
my z miśkiem właśnie tak lubimy spędzać wieczory... nawet całe dnie!!! robimy jakieś dobre joedzonko zawsze razem i potel turlamy sie godzinami po łóżku. a to jakieś łaskotanie, mały sex, pogaduchy. mało kiedy wychodzimy. bo jesteśmy lenie i nam sie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhrhty77u
ja tez szukam takiego chlopaka ;) lubie spedzac czas w domu (co wcale nie rowna sie lezenie na kanapie i gapienie w tv!!!) lubie spacerki na swiezym powietrzu, poznawanie nowych miejsc. nie dla mnie dyskoteki, puby i restauracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden znad Wisły
Macie fajnie, że trafiliście na osobę podobną do siebie, szkoda, że ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhrhty77u
ja trafilam, ale juz nie jestesmy razem :( i znowu szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden znad Wisły
A jak w ogóle zaczęliście? Bo przecież na pierwszym spotkaniu gdzieś chyba musieliście być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA MAM HA HA HA
wiesz na pierwsze spotkanie on przyjechał do mnie. prawie 30 km rowerkiem zrobił w jedną stronę:D pobawiliśmy sie z moją siostrzenicą potem poszliśmy na spacer nad rzekę. potem zrobiliśmy małe jedzonko pogadaliśmy pobajerowaliśmy. cały dzień się czaił aż wreszcie pod koniec wizyty odwazył sie pocałodać:D jesteśmy razem narazie 4 miesiące ale np sylwka spędzimy w domku bo nam isę nie chce balować. musimy sie nacieszyc sobą bo niestety widzimi się narazie tylko w weekendy bo miś pracuje do późna:( ale weekendy są wtedy boskie mimo ze spędzamy je w domku nie łam się, napewno znajdziesz odpowiednią kobietkę:d życzę ci powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden znad Wisły
Nie wiem czy kiedykolwiek trafię na taką dziewczynę, bo pewnie nie ma ich zbyt wiele. Większosć pewnie lubi chodzić do kawiarni czy restauracji. Ja staram sie unikac miejsc publicznych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wibowid
Ciekawe jak chłopak siedzący w domu może poznać dziewczynę nie wychodzącą z domu, to może być problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×