powiedziec mu wprost?

chodzi o to ze chlopak z ktorym znam sie wlasciwie przez internet nieliczac kilku spotkan na zywo daje mi niejasne sygnaly . Codziennie rozmwiamy ze soba przez skype i to raczej on mnie zagaduje - kiedy tylko wlaczam skype on odrazu dzwoni ale mnie chyba malo bo rozmwiamy do pozna i kiedy klade sie spac mam ochote mu jeszcze cos napisac wiec pisze smska a on nigdy nie odpisuje . Co to moze oznaczac? Przeciez moglby chociaz z grzecznosci odpisac a moze ja przesadzam ze pisze do niego o 24 lub troszke pozniej?

napewno odpowie

ale co?

Może po prostu wyłącza telefon gdy idzie spać. Ja tak robię, żeby nikt mnie nie zbudził czasem w nocy.

czy powiedziec mu wprost ze czuje sie zle kiedy nie odpisuje. Czuje sie niezrecznie bo juz trzeci raz jest tak, ze pisze pozna noca a on nie odpisuje. Za pierwszym razem jednak podziekowal za sms nastepnego dnia wiec ok niech bedzie za drugim nie odpisal i teraz tez nie .Niby wspomina o smsie na nastepny dzien ale wyglada to tak jakby mu bylo zal odpisac .

powiedz mu w poprzek

ej no a moze koles poprostu idzie spac!!!! i sni o tobie jak ty czekasz na odpowiedz

albo jest tak zgredowaty i biedny, ze zal mu paru groszy na smska :P

a moze zawracam mu glowe pierdolami a on nie lubi piedul a konkrety sama nie wiem

A wstaje wcześnie rano do pracy ?

no wlasnie wstaje nieco pozniej ode mnie ale on to taki spioch jest . pewnie dzisiaj jak bedziemy rozmawiac wspomni cos o moim smsie lub podziekuje ale to jest po czasie . mial moze ktos tak, ze na skype to on pierwszy jest dzowni regularnie a jak przyjdzie mu odpisac na sms to ciezko ostatnio. Moze jeszcze raz sprobuje napisac mu noca taki podobny sms zobacze czy odpisze jak tego nie zrobi ja potraktuje go tak samo

po prostu przestań pisać te smsy głupia cipo a nie mu pretensje zanosić ze nie odpisuje hehe no glupia

moze po prostu n ie ma doladowanego tel :P

jhsjdj --> poprostu glupi huju nie pisz tutaj jak nie masz nic sensownego do powiedzenia hehe a jesli chodzi o doladowanie to bez przesady ostanio tez pisalam i nie odpisal ale nastepnego dnia wspominal i dziekowal

wiem ze moglabym przestac pisac skoro widze ze nie reaguje ciekawi mi tylko dlaczego dlatego nadal bede pisac moze jeszcze raz sprobuje nastepnym razem nie bede odzywac sie dluzej albo jak napisze nie odpisze

moze stawia byki jak moj i woli gadac niz pisac albo czyta te twoje smsy i cieszy sie ale jest zbyt zmeczony by odpisywac - ja tak mam np.

monyka moze jest cos w tym on rzeczywiscie czasem robi bledy ale przeciez ja nie wymagam by pisal eseje a jedno slowko na dobranoc

Ja tez obecnie jestem z facetem tylko przez skypa. Tylko ze u nas to jest chwilowe i za tydzien juz bedziemy znowu razem. Tez sobie gadamy codziennie na skypie. Konczymy np. o 3 rano i mnie zaraz ogarnia tesknota i mu pisze, ze fajnie ze go mam np. a on nic. Na poczatku mnie to ranilo, potem sie zapytalam i moj Skarb powiedzial, ze on nie czuje potrzeby do mnie pisac, skoro gadamy ze soba 5 godzin:-P Kurka wodna ma racje:-) Faceci to faceci, nie przejmuj sie tym, nie kazdy jest wylewny:-)

jak w środku nocy wysyłasz smsy z głupotami ;) albo ze stwierdzeniami które nie wymagają odpowiedzi to się nie dziwię :) zresztą może wiesz ale nie wszyscy lubią telefony komórkowe... jak ja bym miał wybór pisać smsy to bym sobie darował, nie lubię tego urządzenia... to już wolę komunikator, którego też nie lubię :P

Hahaha:-) Dokladnie. Moj chlopak najpierw chcial tylko telefon.Jak rachunki nas zaczely zjadac, to namowilam go na skypa, ale gadal o tym przez tydzien:-P Na kamere namawialam go drugi tydzien. On jest po prostu staroswiecki i woli tesknic:-) Za tydzien wracam i wczoraj uslyszalam ze juz nigdy nie usiadzie na skypie, bo to bylo zlo konieczne:-)

dzieki za wpisy lepiej mi po nich wiecie niby duperela, a czlowiek jak glupi sie zadrecza. moze to faktycznie jest to, ze nie lubi pisac smsow nawet cos tam pamietam z poczatkow znajomosci, ze wspominal o tym , a nawet ze nie lubi gg dlatego chcial szybko przeniesc sie na skype. Ale pamietam tez, ze zanim jeszcze rozmawialismy przez skype potrafil w nocy wyslac wiadomosc, ze teskni lub cos w tym stylu rzadko ale zawsze. Widocznie on nie ma takiej potrzeby po rozmowie ja znowu kiedy koncze z nim gadac klade sie do lozka i mam ochote na smsy . Z drugiej strony nic by mu sie nie stalo jakby napisal dobranoc, a taka glucha cisza jest najgorsza. A co do tresci to faktycznie nie stawiam w nich pytan a zycze mu dobranoc lub narzekam na bol kregoslupa:P z nadzieja, ze mnie pocieszy a ten niedomyslny jak na zlosc

ika...nie przejmuj sie:-) Moj facet tez na poczatku byl wylewny, a jak poczul cos wiecej, to sie zamknal w sobie. My na dobranoc mowimy dobranoc. Ja mowie Dobranoc Kotku, on dobranoc:-P na poczatku tez pisac, teraz nie. Czasami sie mu zdarzy. Takimi rzeczami nie ma sie co przejmowac. Jest wielu takich co sa wylewni jak stado krukow, pisza ze tesknia i wielbia, a naprawde to kawal h...a:-P Patrz na czyny, na to, ze gada z toba do pozna, to o czyms swiadczy, to ze sie odzywa sam od siebie, a nie na smsy.

hehehe-> na ta chwile mnie zatkalas albo inaczej uspokoilas ale jak sobie jeszcze cos przypomne to tu napisze :P bo znajac zycie bede drązyc i drązyc