bardzo prosze napiszcie jak robicie i z czego galarete z nóżek

z nóżek?...fujjj tłuste to będzie :O

Nigdy nie robiłam. To że tłuste to nie taki problem, można odtłuścic, tylko to trochę więcej pracy. Wydaje mi się natomiast, że powinno się ją przesolic, jeśli po zastygnięciu ma wyjśc odpowiednio słona... ;) Gdzieś tak czytałam, ale głowy za to nie daję :D

Do nóżek trzeba dodać trochę mięsa.Mogą być różne gatunki.Albo golonko. A tłuszcz można sciagnąć,jak galaretka zastygnie.:)

Ja robię taką oszukiwaną - gotuję udka z kurczaka w rosole, potem wiadomo - mięso rozdrabniam, dodaję trochę warzyw z rosołu, jakieś plastry jajka, zalewam tym rosołem z dodatkiem żelatyny. Nic nie przesalam.

Ja robię z piersi kurczaka w ten sposób: piersi oczyszczam z błonek itp. wrzucam do wrzatku na kilka 3-5 min,wyjmuję gotuję dalej jak rosół z warzywami tyle że w innej wodzie (robię to po to zeby galaretka była czysta,bez żadnych szumów,czy jak to się nazywa). Przestudzone mieso rozdrabniam,marchewke kroje w równe drobne kawaleczki,na spód małych miseczek posypuję kolejno:posiekana nać pietruszki,groszek zielony,marchewka,plaster jajka,mięso,i znowu natkę.Zalewam bulionem wymieszanym z zelatyna,odstawiam do lodówki.

przyrzadzania galarety:)

ja robię z golonki i dwóch nóżek. Zalewam wodą w ok. 5 litrowym garnku i gotuję to do miękkości, trzeba zbierać szumowinki. Potem obieram, dzielę na mniejsze kawałeczki do tego ugotowana i pokrojona w kostkę marchewka ( można też dać zielony groszek). Wszystko z powrotem do gara z wywarem, zamieszać i do pojemniczków. Zsiądzie się sama. Moja siostra mieli to ugotowane mięsko i wtedy dodaje marchewkę.

Ja czasami robię galaretkę z nóżek wieprzowych. Gotuję nóżki (przeważnie 4 szt.) z kawałkiem mięsa wieprzowego i warzywami około 2h (tak, żeby mięso odchodziło od kości). Przyprawiam wszystko jak rosół. Dodaję ziele angielskie (5 ziarenek) i liść laurowy (2 szt.). Nie dodaję żelatyny, bo to się samo wszystko zżeluje :) Następnego dnia ściągam tłuszcz z wierzchu. Mój mąż przepada za taką galaretką :))

nie dodajecie octu????

Octu to się ewentualnie do skrapiania galarety używa,tzn. gdy galaretka jest juz na talerzu.

Ja gotuję esencjonalny rosół z wołowiny i kury, osobno piekę schab lub łopatkę, potem kroję pieczone mięsko w kawałeczki, dodaję warzywa z rosołu, jajko na twardo w cząstkach. W rosole rozpuszczam trochę żelatyny i zalewam ten cały wsad.