Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

czy ktoś tu jeszcze uwielbia MAPY?

Polecane posty

Gość

;) wychowałam się na mapach, przy jedzeniu ja i brat jak nie encyklopedię, to czytaliśmy atlas ;) w domu mam masę map i atlasów (tata jest geodetą kartografem, no i lubi podróżować) i jak mi się nudzi, biorę atlas i sobie oglądam ;) ktoś też tak ma, czy tylko ja mam takie zboczenie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mój tata umie mówić ale nie umie słuchać, więc każda jego pasja jest mecząca dla oncujących z nim osób. Ale najgorsze jak zacznie opowiadać o Jaćwingach na Pomorzu ;/ Czy jakoś tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aha :D no to ja aż tak nie męczę :P ale lubię zwiedzać i od razu dostaję powera w miejscowościach z zabytkami i latam i robię zdjęcia, a mojego faceta nogi bolą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam - od dziecka z nosem w atlasie planujac podroze a teraz staram sie te plany pospelniac... na razie tylko europa i basen moza srodz... ale za 2 lata podroz zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ktoś musi mieć dużo czasu, żeby rejestrować nicka, po to tylko, żeby napisać takie coś :/ współczuję :/ A mój Tata niekoniecznie marzy o zwiedzaniu całego Świata, go interesują także bliskie okolice, lubi organizowac wyprawy z mapą w ręku, znajduje ciekawe miejsca, przez które będziemy iść/jechać. Nad morze raczej nie jeździ, ale bardzo często jeździ w polskie góry. On raczje nie lubi krajów, które mogą być niebezpieczne, nawet mówi, że nie pojedzie nigdy do Tunezji (Turcję jeszcze zniesie), albo Egipt dla niego nie jest atrakcyjny, a to wszytsko z powdou ludzi, którzy tam mieszkają (Arabowie :D) i religii, którą wyznają. Mówi, że oni są strasznie męczący i w ogóle może tam być niebezpiecznie :/ Więc na pewno nie będzie drugą Beatą Pawlikowską :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój w młodości jeździł z zespołem do byłych komunistycznych krajów, oprócz tego to chyba tylko w Niemczech był. jakoś za granicę go nie ciągnie, ale jeśli chodzi o Polskę i najbliższe województwa, to zna prawie wszystkie wiochy, rzeki itd. w podstawówce braliśmy go na wycieczki i wychowawczyni mówiła, że on ma jechać, bo bez niego to nie to samo :P ja przejęłam tego hopla, na krajzoznastwie chyba tylko ja miałam 5 z ćwiczeń (musieliśmy się nauczyć ponad 200 miejscowości, co tam w nich jest, do tego zbiorniki wodne, rezerwaty, parki narodowe etc). jedno w czym zawsze byłam słaba to rzeki :/ dopiero teraz z oporami zapamiętuję jaką rzekę się przekracza, kiedy się jedzie gdzieś tam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój ojciec ogólnie to uwielbia Grecję - był tam conajmniej 4 razy. W ogóle on lubi jak jest gorąco. A z Polski to najczęściej jeździ w góry (Karkonosze), bynajmniej nie jeździć na nartach. Ja też lubię podróżować, ale na pewno mi w tym nie pomoże mapa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×