zle nia byc

kolejny facet mnie zostawil mowiac, ze bylam najslodsza i najlepsza kobieta z jaka kiedykolwiek byl. zostawil mnie mowiac, ze po prostu to nie jest jeszcze odpowiedni moment aby sie wiazac na stale. czy mezczyzni rzeczywiscie wola zle kobiety

tak bo wtedy ma o co walczyc

mamy wiec dwa rodzaje kobiet perfekcyjne i te zle, i jeden rodzaj mezczyzn.. brawo takie cuda to tylko na kafeterii.. dziewczyno spotkalas nieodpowiedniego faceta..

moze, dziwne jest to, ze ten komentarz sie powtarza....

nie prawda, bylem ze zla i kolejnej złej mowie zdecydowane nie!

jasne, ze wolą złe :) takie jak ja

hmm, moze rzeczywiscie mam pecha i wciaz spotykam niewlasciwych mezczyzn. zero klotni, slodkie zycie, udany seks, moze to rzeczywiscie zbyt nudne? mdle?

zero klotni rozumiem.. slodkie zycie- tzn jakie? udany seks- wiesz jeden lubi pomarancze inny lubi jak mu smierdza nogi..

slodkie zycie - robienie sobie malych prezentow, kawa na pobudke do lozka, nagrywanie ulubinego programu gdy on byl jeszcze w pracy, masowanie obolalych miesni nawet gdy on o tym nie wspominal rozumienie sie bez slow, czytanie w myslach, zartowanie udany seks - chodzi mi o ten jeden konkretny przypadek, wiem ze bylo super, mowil mi o tym, poza tym czulam to i widzialam ;)

:) po ile macie lat i jak dlugo byliscie razem

a jak Tobie bylo w czasie tego seksu i po? bo to tez wazne..

mój mówił że czekał na mnie całe życie, jesteś dla mnie wszystkim, bez Ciebie nie istnieje, zabijać sie chciał... a potem po 3 wspólnych latach, na pół roku przed ślubem uciekł .... bez słowa dla innej .. .. mówi że miał za dobrze... bo ja wszystko robiłam tylko dla niego.. dom, rodzina, wszystko sama, on nie robił nic, podane, ugotowane, uprane, posprzątane, zakupy zrobione, wszystko na czas z zegarkiem w ręku, tak jak lubił i jak wyniósł z domu ... a teraz mówi za dobrze było .. jestem zmęczony ...kocham Cię.. ale nie mam już siły

o rany a ja ciagle trafiam na jakies malpy ;)

ten zwiazek byl krotki, ale tak jak mowilam, problem polega na tym, ze to sie powtarza.... mamy 26 i 29 lat, bylismy 4 miesiace, mieszkalismy razem, najcudowniejsze miesiace mojego zycia... seks byl wspanialy, a po jeszcze lepiej, eh....

perfekcyjna my bylimsy ze soba trzy lata .. za pol roku miał być ślub .. 4 miesiąće da się jeszcze przeżyc lepiej wcześniej niż póżniej. .

przykro mi.. myslalem ze nie rozumiem kobiet ale widze ze wlasnego gatunku tez nie rozumiem..

moj maz docenia to ze jestem dobra i mila dla niego. ale prawda jest taka ze nie kazdy facet to docenia (nie kazda kobieta tez). to sie po prostu nudzi. szukaja czegos bardziej ekscytujacego jestem mila i kochana i robie dla niego duzo, dogadzam mu, ale od niego tez wymagam tego samego. taki ze mnie aniolek ale z rozkami. :D mozecie byc mile ale nie robcie dla nich WSZYSTKIEGO bo malo jest jednak takich ktorzy to docenia ale spokojnie jeszcze traficie na odpowiednich partnerow :) trzymam kciuki

z moich doswiadczeń i obserwacji wynika, że przede wszystkim nigdy nie można dobra faceta stawiać na pierwszym miejscu, nie ma sensu latać koło niego i włazić gdzie nie trzeba bez wazeliny, z zasady wystarczy dobry seks i jedzenie, a resztą nie ma co sie przejmować, i tak tego nie dostrzegą (może być i tak, że nawet tego jedzenia robić nie trzeba, sam seks wystarczy + ewentualnie jakieś kanapki) ;)

to takie przykre. dajesz komus tyle milosci, a On mowi wprawdzie, ze tez Cie kocha, ze jestes cudowna, etc a potem pada "jestes wspaniala kobieta i na pewno znajdziesz mezczyzne wartego siebie". jeszcze gorsze byloby "nie zasluguje na ciebie" ale to na szczescie nie padlo....

i juz 15 lat razem jestesmy. Fajnie nam razem i nie ma co zmieniac.

kobieta powinna byc posluszna mezczyznie i robic wszystko a on to doceni

Vivirra :D tak sobie myślę, że Twoje spostrzeżenie chyba mnie dotyczy owszem jestem bardzo wymagający ale, ze tak powiem potencjalnie nie oczekuję podsuwania mi pod nos wszystkiego raczej gotowości (wzjaemnej) do ewentualnej pomocy wymagam natomiast aby kobieta o siebie dbała, nawet koszetm tych niezrobionych kanapek :D

cos w tym jest, ja spotakłma sie z taka sytuacja, ze dnia pewnego niesamowicie pracochłonny obiadek przygotowałam z deserkiem równiez taki i co? smakowalo ale nastepnego dnia zrobilam popcorn i wiecie co? z popcornu była bardziej zadowolony, jadl az mu sie uszy trzesly... moze to pikus przy waszych problemach(wlasciwie u mnie to nie problem, bo to smieszne raczej :) ) ale fakt, nie ma co sie starac za bardzo:)

- jedyne co dla faceta liczy sie w zwiazku to dobry seks czyli przecietna prostytuta jest wymarzona partnerka? ona na pewno zapewni dobry, ba - profesjonalny! - seks

frk...uważaj, bo jeszcze pomyślę, ze mnie podrywasz ;)

Vivirra - czyli wychodzi na to, ze jestes dziwka, skoro myslisz, ze zadowolisz faceta samym seksem perfekcyjna dziewczyna - a jak ty bylas z facetem 4 miechy i juz razem mieszkaliscie i dawalas mu dupy, to tez widac jestes latwa. Nie dziwne, ze facet spierdolil. Ale ze nie chcial powiedziec ci wprost, zes szmata, to wolal powiedziec, ze bylo mu za dobrze

A z kobietami inaczej? Starasz sie jak glupi, kobieta na pierwszym miejscu, a ona odchodzi z jakims przyglupem, bo bylo jej za dobrze.

jak czasem dluzej posiedze na tym forum to zaczynam sie powaznie zatsanawiac czy to że 3/4 facetów na tym forum jest w stanie traktować kobiete jak kawalek miesa i ze potrzeby życiowe sprowadzają się do żarcia i pieprzenia to przejaw skrzywienia tego forum czy może tacy są wszyscy faceci na świecie? i tacy mężczyźni jak np. KK.Baczyński czy Jonh Lenon to tylko wybryki natury? bo mężczyźni z reguły wyprani są z wyższych uczuć, z miłości, refleksji ... tylko żreć i pieprzyć... :O

fdsfsfds: nie uwazam sie za szmate, po prostu zycie jest zbyt krotkie aby na wszystko czekac, szczegolnie jak jest sie w pewnym wieku. jesli cos czujesz, podazaj za glosem serca.

\"złe\" czy \"dobre\" - bzdety i tyle. Ta, co dla jednego będzie zła, dla drugiego będzie super, ta, która dla jednego jest słodka i do rany przyłóż, dla innego będzie beznadzejna, nudna i nieciekawa. Wszytko zależy od faceta. Zostawił Cie nie dlatego, że byłas \"za sodka\", ale dla tego, że po prostu nie w jego typie. Coś mu w Tobie nie pasowało, co nie znaczy, że to jest jakąkolwiek zasadą, że wszyscy facei rozumują tymi samymi kategoriami