Dziś seks jest miarą miłości..

I to jest smutno.. Padają pytanie czy mnie zostawi jeśli.. nie uprawiam seks oralne.. analne.. w taki czy taki pozycji.. Zastanówcie się.. bo to smutne.. kompletne nie ma miejscu. To powinienem dawno się rozwieść z żoną moją bo kiedyś nie miała ochotę.. bo nie zrobiła tego.. bo nie lubi taki czy inne pozycji. Gdzie Wasze wartości? W seksie najważniejsze jest zrozumienie, kompromis, zaufanie. Tak jak w życiu. Wszystko jest dozwolone dopóki obie stronie cierpią z tego przyjemności! Ale obie! A to że zgadzasz się na jego/jej, dla Ciebie krępujące zachcianek, bo może zdradzić.. to nawet jeśli Jemu pozwalasz zaspokoić się w Twoje dziurę w nosie, i tak jeśli ma ochotę zdradzać to pójdzie! A nóż sąsiadka ma szparkę poprzek!

Witam julek jestem wyrażne.. i wyrażnie wkurzone! Fakt że miłość jest ciaż zaskakująca.. nie wiadomo dlaczego, i zkąd tych uczuciach.. ale są.. i są piękny!

Ty Bystry, to generalnie trzy po trzy, ale czasem coś Ci się uda z sensem rzec...

reno uwielbiam cie :) dobrze ze jestes na tmy forum. odzyskuje wiare w facetow i staram sie uwierzyc ze takiego jak ty znajde:)

po oc udajesz ze nie umiesz odmieniac po polsku.od polowy wszystko dobrze. troche dziwne :/

o co chodzi bystry?

ze ty niby myslisz ze ja i musztarda to ta sama osoba?

smutne jest to, że kobiety mają tak zaniżoną samoocenę, że swoją wartość postrzegają przez posiadanie faceta. że robią z siebie idiotki, czy też służebnice pańskie, byle tylko mieć mężczyznę u swego boku. przykre. to samo tyczy się facetów.

No mówię, jak zwykle, trzy po trzy... Tylko czasem wyłamujesz się z ogólnej konwencji.

Reno z rzeczy wiecznych milosc trwa najkrocej :O

udaje to ze nie umie odmieniac po polsku

Pewnie dlatego, że nie wszyscy wiedzą o łechtaczce. ;) A co do wartości - masz takie do jakich sam dążysz

Nooo Ferba, łechtasz mnie.. generalnie tutaj mnie nie aprobują.. he..he.. Odzyskujesz wiarę w facetów .. przeze mnie? Dziwnie.. Czym to spowodowałem? Julek.. czy wina kobiet czy tych facetów lubią sobie oglądać tych piersiki? Może głupio pisze. Ale pisze.. hellishbloodystorm , przykre jest że ten świat spada na psów.. Kiedy seks było, oddania coś z siebie, tak, dar. Nie potępiam że bawią się z sobą, ale patrzę i wsunęło mi się mysl że związku z tą łatwością.. akt stracił swój wymiar, padł w jakiś standardy, normy, nawet. przemusł.. i szuka się mocniejsze i mocniejsze bodźców, gdziekolwiek, z kimkolwiek.

Wszędzie tylko sex i zdrady I przechwałki facetów ile to oni nie mieli kochanek :O Mitomani!!!!!

Jeni, Romeo i Julia trwa do dziś..

nie umiesz odmieniac??

reno - nie kazda kobieta tak mysli, tak sie zachowuje. wiesz o tym przeciez

zdrada nie jest przyczyna tylko skutkiem kryzysu w zwiazku:P

Nie mam kochanki i mi dobrze. Dzien kiedy będę legł pokusę, to dzień kiedy będę wiedzić że straciłem to co mi najbardzej zależe. Wyszalałem się przed.. wiem czym jest rzecz ale wybrałem.

Julas i moze powiesz, ze salami nigdy Ci sie nie przeje???

No ja to uwielbiam salami :D Zgłodniałam :O

hellishbloodystorm, wiem o tym ale przeraża mnie że norma przysuwa sie.. w złym kierunku. Nie dla siebie.. dla swoje pokolenie, ale dla młodsze. Kiedyś śmiałem się słysząc o konserwatywności, o morale, o to że nie wypada.. ale przyznam, to miało sens, chroniło o dekadencji. Może jestem staroświecki, ale taki jestem.

miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela. musztardo a Ty, to do której wędliny najbardziej pasujesz? A chodzi Ci o zawartość tłuszczu czy klasę wyrobu wędliniarskiego?

Reno gdyby Romeo i Julia nie skonczyli tak jak skonczyli dzisiaj byliby juz po rozwodzie:D

Miłego dnia życzę, temat się wyczerpał.. dla mnie powiedziałem to co myslę.

Julas jest tak, ze zeby cos sie zaczelo, cos musi sie skonczyc, bo przeciez nic nie trwa wiecznie:O myle sie?

wszyscy tacy wierni, zakochani, a siedzą na babskim forum i zarywają laski. co na to wasze żony?

Miss or better.. Missis \"guzik prawda \", siedze i zarywam.. ale słownie, i co z tego? Może masz zły doświaczenia?.. Jestem zachwycone, udały mi się załatwić jak chciałem co do prezentu dla żonie moje.. nie lada problem aby kokardę i pudełko znaledż.. a całość chowaliśmy pod namiotem na końcu ogrodu. He.he.. i nawet, mimo zamieszania nic o tym nie wiedziała.. Super!!! To może być mojego ostatniego prezent świąteczne i chciałem to zrobić z klasą..

oj