JAK MOZNA TAK POTRAKTOWAC DRUGA OSOBE!!!!!

to masz chłopaka i się kochacie, czy już z nim nie jesteś i go nie kochasz?

ja to widze tak: chcialas miec i jednego i drugiego chlopaka i sie przeliczylas bo ten co przyjechal za wielkiej wody to cie chcial tylko tutaj w polsce. teraz jak wyjezdza to mu do niczego nie jestes potrzebna. i pewnie ten twoj obecny tez niedlugo cie zostawi jak tylko sie dowie ze puscilas sie z innym. smutne ale prawdziwe.

glupia dziwko.

mam pewien przytłaczający mnie problem...mam chłopaka kochamy sie ale...dwa miesiace temu moj kolega wrocil zza oceanu i zaczelo sie...chemia miedzy nami byla bardzo silna kazdy to widzial... zaczelismy spotykac sie u niego (400 km ode mnie), adorowal mnie, pisal wiele mowiace smsy, dzwonil codziennie, codziennie rano dostawalam smsa na dzien dobry sielanka...mial wade:nie potrafil mowic o swoich uczuciach...i sielanka a zaczela sie psuc. Zaczal sie ode mnie powoli oddalac, twierdzil, ze sobie wymyslam, ze wszystko jest oki....ale ja czulam ze nie jest.... w tej chwili wyjechal na jakis czas...odcial sie zupelnie bez slowa... ja zaluje ze powiedzialam ze go kocham...prosze o rade bo sama juz zglupialam o co tu chodzi...HELP

piszesz, ze kochasz dwoch na raz? i pytasz sie o co chodzi? to ja ci sie pytam: o co tobie chodzi? a tamten zza oceanu chcial cie miec tylko w polsce. i tyle.

Nie dość, że długie i nudne to jeszcze jakieś deja vue. :O http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3639696

i nie narzucaj się

tylko ze czasami trudno rozróznic co facet ma na mysli...ja wiem kogo i czego chce...tylko ze serce mowi jedno a rozum drugie, a tamten wraca za tydzien niestety wolalbym zeby zostal tam na stale gamon!!!!

a wlasnie jak ktos nie chce to niech nie czyta i nie pisze bzdur. dla mnie to problem a niektorzy mysla ze zartuje

Ty piszesz bzdury. W dodatku niezbyt czytelnie. :o Który w końcu się odciął: chłopak czy kolega??? I który jest który????

czytaj uwaznie :kolega .

dla mnie to naprawde problem bo facet ktory ma ponad 30 lat chyba umie powiedziec, ze nie chce sie widywac, nie stosuje zagrywek dziecka z przedszkola

hmm, co w takim razie znaczą słowa "mam chłopaka, kochamy się"???Ty chyba naprawdę nie wiesz, co piszesz. :P Albo jesteś wyjątkowo amoralna. Chyba to drugie. :O P.S. "amoralna" - trudne słowo. Sprawdź w słowniku.

nie jestem amoralna jak masz zamiar mnie obrazac to lepiej nic nie pisz

mam zamiar obrazić i napiszę, bo szkoda mi twojego nieświadomego faceta, który traci czas z niedojrzałą i tępą laską. wracaj do przedszkola, ciary ludzi przechodzą jak się czyta takie żenujący teksty jak twoje.

nie zrozumiales (as) sensu nie szkodzi wybaczam takim jak ty

może skoczył po rozum do głowy i dotarło do niego, że masz faceta - kochasz ich obydwu? jeśli tak, to nie kochasz żadnego

wiedzial o moim chlopaku ( z ktorym zreszta juz nie jestem) bo faktycznie nie mozna kochac dwoch osob ani ich oszukiwac dlatego zerwalam

temu koledze pewnie chodziło o seks, rozrywkę, a nie mówił o uczuciach bo sam nic do Ciebie nie czuje. Po Twoim wyznaniu sam się odseparował bo zrozumiał że zabawa się skończyła albo ma resztki sumienia.

"mam chłopaka kochamy się", jestes jakas cofnięta czy jak?:D

ktoś kto nie umie mówić o miłości słowami wyraża uczucia poprzez swoje czyny, zachowanie

zal mi osób które pisza niecenzuralne teksty to dowodzi o waszym wychowaniu

no i wyrazal tylko cos mu sie poprzewracalo

"mam chłopaka kochamy sie ale...dwa miesiace temu moj kolega wrocil zza oceanu i zaczelo sie...chemia miedzy nami byla bardzo silna kazdy to widzial..." przerób to tak, żebyśmy mogli uznać Cię za moralną - ino ze zrozumieniem :P