Nie chcialem z nia byc,nie chcialem jej...

olałem,zerwałem znajomosc.Wszystko. Mam teraz kobiete,którą niby jakos Kocham. Ale gdy sie z nią kocham,ciągle w glowie mam tamta... O nikim innym i o niczym innym w tym czasie nie mysle. Całując ją, w oczach mam usta tamtej.... Tragedia... co ze mną jest;/ Przeciez do tamtej nic nie czułem..... ;/;/;/

obecna kobiete niby jakos kochasz, a tamta kochales naprawde:P ale nie martw sie to minie...

?

Tej obecnej smierdzi z ust, jak mi zrobi loda, a u tamtej nic nie bylo czuc. Tego najbardziej zaluje...

zrob orgietke z byla, obecna i z panem staszkiem :P

takie jest życie....

No skoro Ją \"jakoś tam\" kochasz, to Jej nie kochasz wcale. A tamten związek teraz idealizujesz i się miotasz. Musisz sobie znaleźć kobietę, którą będziesz kochał, nie jakoś.

Kurcze nie wiem dlaczego widze tylko 4 komentarze... Ale dlaczego w głowie mam ciągle tamtą???Nie potrafie odpowiedziec sobie na to pytanie;/

to tylko miłość...

ale czujesz, ze chciałbyś do niej wrócic? Mysle, ze tej obecnej nie kochasz...tej poprzedniej zresztą też

podświadomość mówi ci, że tamtą skrzywdziłeś. to się mści na obecnym niby-kochaniu. i bardzo dobrze!:)

Mam podobnie, więc chyba Ci nie poradzę...Jak znajdziesz sposób to daj znać. Ale ja przynajmniej wiem, że kochałam...