tabsy do konca zycia? ja nie chce...

zawsze myslalam,ze nigdy nie bede musiala brac tabletek anty. Chcialam zaczac wspolzycie po slubie, zabezpieczac sie wtedy jedynie gumka, a dopiero po urodzeniu okreslonej liczby dzieci zalozyc spirale i tyle... a jest tak,ze: dopiero zaczynam wspolzycie, tabletki biore od kwietnia, od tamtego czasu probowalam kochac sie ze swoim chlopakiem ok 5 razy(czesciej nie mamy mozliwosci) zanim zaczniemy kochac sie naprawde i cieszyc sie seksem minie jeszcze wiele,wiele miesiecy moze nawet rok... i mam dylemat bo planowalam brac anty przez ok rok a max 1,5 a wiem ze na tym sie nie skonczy:( jestem wkurzona ze faszeruje sie nimi juz pol roku na darmo, nie wiem co mam zrobic, przeciez wiadomo,ze przez najblizsze kilka lat, nie bede mogla ich odstawic a strasznie nie chce ich brac:(

nie wiem dziecko o co Ci chodzi tak do końca...

:D ???

a po co Ty sie nimi trujesz jak seksisz się 5 razy w ciągu 8 mscy ? :O :O :O :O weźcie narazie sie gumą zabezpieczajcie a dopiero jak będziecie się mieli rypać jak króliki to zaczniesz brać tabsy

nie wiem dlaczego macie problem, napisane jest jasno i wyraznie :D nalezy sie wczytac:P

Sądzę, że po menopauzie możesz przestać je brać :o

Jakbys trzymala sie planu nie byloby problemu :)

no wlasnie ja nie chcialam juz od kwietnia ich brac,ale zgodzilam sie bo bardzo nalegał :( a teraz ich nie odstawie przeciez, sama gumka boje sie zabezpieczac :(

To zmien metode antykoncepcji i tyle.. Jak ci tabsy nie pasuja to po co sie zdecydowalas je brac.. Z czestotliwoscia jaka uprawiasz seks nie bralabym ich wcale.. Gdybys co noc sie bzykala to a i owszem

heh no wlasnie... ale jak widac nie zawsze mozna wszytsko zapalanowac... dziecko planuje za max 6 lat wiec jestem zmuszona je brac przez najblizsze 5 a nie che sie truc eh... :(

a dlaczego teraz ich nie odstawisz ?? nie rozumiem :O chłopak Ci nie pozwoli czy jak ? :O słuchaj - jeśli uprawiacie seks tak rzadko jak piszesz to NIE MA SENSU łykać tabletek :O wystarczy prezerwatywa plus globulki jak sie tak bardzo schizujesz a jak sie strasznie schizujesz to guma, globulki plus przerywany ale nie tabsy na miłość boską !! to nie cukierki pamiętaj o tym

Mój ginekolog kiedyś mi powiedział ze dobrze jest co roku robić 3-4 miesięczne przerwy. A branie hormonow przez wiele lat szczegolnie jesli chodzi o kobiety ktore jeszcze nie rodzily moze byc rozne w skutkach. Może powinniście pomyslec o innym zabezpieczeniu? prezerwatywa + globulki? ważna jest rzetelna wiedza o różnych sposobach zapobiegania ciąży. Zamiast polegać na zdaniu koleżanki czy innych nie sprawdzonych do końca źródłach informacji, lepiej sięgnąć do fachowych książek czy artykułów w gazetach. A najlepiej poradzić się ginekologa, który pomoże dobrać najwłaściwszy sposób. Najwłaściwszy, to znaczy dopasowany do wieku, stanu zdrowia, sytuacji życiowej, akceptowany przez oboje partnerów. Inne środki lekarz zaleci nastolatce, inne mężatce pragnącej kiedyś mieć dziecko, jeszcze inne takiej samej mężatce cierpiącej na zaburzenia hormonalne. To, że w niektórych sytuacjach czy w pewnym wieku zajście w ciążę jest mało prawdopodobne, nie oznacza, że jest niemożliwe.

ja się truję już ponad 4 lata i nie narzekam..

nie rozumiem... skoro tak rzadko uprawiacie seks to moim zdaniem bez sensu jest brac tabletki... one sa jezeli ktos regularnie wspolzyje, a nie 5 razy w ciagu 8 miesiecy. Badz co badz sa to hormony i moim zdaniem na razie nie ma powodow, zebys brala tabletki. Jezeli boisz zabezpieczac sie sama prezerwatywa sa jeszcze globulki dopochwowe. A Z Twoim chlopakiem porozmawiaj... brac tabletki tylko po to aby wspolzyc kilka razy w przeciagu kilku miesiecy? glupota

Anielica - ale moze przynajmniej jakiś sex uprawiasz? :D

teoria mnie ubiegla :) hehe no ale o to samo mi chodzilo ;]

seks tylko 5 razy w mcu to uzywajcie kondomow a nie sie bedziesz truc szczegolnie gdy nie chcesz

miliony dziewczyn sie truje tabsami ale bymajmniej robia to swiadomie i jest w tym cel. Nie chcesz-odstaw. A tak poza.. czemu seks 5x w ciagu 8 miesiecy??

jhkjhkkiukiu ---> ;) ;) fakt, miliony się trują ale przynajmniej mają z tego jakiś pożytek a ona sie truje niepotrzebnie bo seksi sie tyle co kot napłakał :O

ale z tabletkami i jeszcze jego gumka mam psychiczny komfort... teraz nie moge bo planujemy kochac sie na powaznie (mam problem z blona i z wejsciem do pochwy dlatego to wszytsko tak pomalu idzie) chcemy to zrobic raz a dobrze, bo dopiero po tym powinnismy zaczac normalnie sie kochac i czesciej... nie chce ich brac bo nie chce sie truc... ale dziecka tez nie chce :( moze one nie sa takie szkodliwe ? :o

Anielica ?? że ja ? :D

to jest prowokacja bo nie wierzę, ze można być az takim głupim człowiekiem :O :O

gdyby byly takieeeeeee nieeeezdrroooowe i szkooooodliwe to mysle, ze nie bylyby tak powszechnie stosowane. Jednak jak ktos juz wczesniej powiedzia- cukierki to nie sa i moim zdaniem bez potrzeby nie ma co sie tym faszerowac

a czemu maja byc TAKIE szkodliwe?

czytamm i oczom nie wierze!po co Ty te tabletki bierzesz?!!!!...:D

to tak samo jakby 30 letnia dziewica mieszkająca w zakonie łykała przez 10 lat antytabsy :O po co ja się pytam ??? a jak masz takie schizy przed ciążą, że oprócz tabletek musisz mieć jeszcze gumę (co dla mnie jest szczytem debilizmu) to wniosek jest jeden : NIE DOJRZAŁAŚ JESZCZE PSYCHICZNIE DO SEKSU !!!! :O

no ja tez nie rozumiem po co autorka bierze tabletki.. jak moj facet byl za granica, bo tam pracowal to odstawilam tabletki bo po co je brac jak widywalismy sie na jeden weekend w miesiacu... A jak wrocil to zaczelam brac znowu. Ehh to chyba faktycznie prowokacja

podpisuje sie pod teoria i ide do domu :)

niuł brend ---> takie szkodliwe to nie są ale nie są też OBOJĘTNE dla organizmu a zwłaszcza dla naszej gospodarki hormonalnej (a coś o tym wiem, bo bralam 2 lata i sie dopiero po odstawieniu przekonałam jak mi namieszały :O ) więc jak nie ma po co łykać to lepiej nie łykać

"no wlasnie ja nie chcialam juz od kwietnia ich brac,ale zgodzilam sie bo bardzo nalegał" -->o co tu chodzi?!!:D