Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matula pitula

Odstawianie od piersi rocznego dziecka - jak Wam poszło?

Polecane posty

Gość matula pitula

Mam zamiar odstawić Małego od piersi na święta. Przyznam, że bardzo się tego obawiam, bo o ile w dzień już go nie karmię piersią to w nocy i przed spaniem musi być obowiązkowo. Śpię razem z nim i Mały bardzo często budzi się w nocy, żeby possać. Nie z głodu. To dla niego metoda usypiania. Czy ktoś miał podobny problem? Jak sobie z tym poradziłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja odstawialam tylko jak syn mial 9 miesiecy ;) udalo sie bezbolesnie na szczescie ;) oczywiscie wszystko stopniowo, najpierw zaczelam podawac stale posilki, wiec karmien bylo mniej, poznieej z czasem w czasie karmienia piersia w dzien dostawal co innego, ssal tylko noca tak jak twoj ;), az w koncu sie uwzielam kupilam mleko i zaczelam dawac mu na noc i czasem jeszcze cycusia ale juz mniej, pozniej dawalam juz tylko mleko modyfikowane w nocy i jak chcial jeszcze ssac to wode ;) w sumie odstawianie zajelo jakis miesiac, dlatego tez nie mialam problemu z nawalem pokarmu, czy cos takiego...a syn, ani razu nie zaplakal za cycem :D teraz tylko lubi sie przytulic, choc powiem szczerze ze zcasem i brak...:( ale noce mam spokojniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helunika
moje dziecko ma juz 2 latka,ale w momencie odstawienia od piersi mialo mniej więcej 12-13 miesięcy. na początku było ciężko, ale juz wcześniej stopniowo starałam się go przyzwyczajać do innych smaków- na szczęście zasmakowały mu słoiczki z deserkami gerbera i myslę, że to one w pewnym momencie zastępowały mu słodycz maminego mlenia :D teraz jest już ok, je prawie wszystko. trzymam za was kciuki!!powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matula pitula
Ja właśnie zeszłej nocy miałam niezłą jazdę. Mały budził się co pół godziny na cyca. Przyznam szczerz, ze mam juz ochote pospać sobie w nocy. Najgorsze jest to, że kiedyś usypiał bez cycka, ale po ostatniej chorobie bez cycka jest awantura. A jak jest bardzo śpiący to prawdziwy dramat. No i nie wiem jak zareaguje na butelkę. Dzisiaj dałam mu kaszkę w butelce i wypił tylko 100 ml. A z miski zjada po 250. No nic. Zobaczymy. Może nie będzie tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyc do snu
No z roczniakiem cały czas spisz...moze najpierw zacznij uczyć go spać samemu a pózniej odstawienie pójdzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie poszło... uratowała mnie dopiero pewna sytuacja. Również usypiałam miśka karmieniem, później często budził się w nocy na mleczko i za którymś razem nad ranem brałam go sobie na klatę i tak usypiałam. W ogóle nie chciał innego mleka i kategorycznie bronił się przed butelką. Doszło do tego, że miał 16 miesięcy i ciągle domagał się mleka. Nie pił niczego innego. Jednak przymierzałam się do tego, żeby spędzić romantyczny urlop we dwoje i w miarę jak upływały dni do tygodniowego wylotu, karmiłam synka coraz rzadziej, w międzyczasie zabawiając go i odwracając uwagę. Bardzo bałam się pierwszego dnia, zupełnie niepotrzebnie, bo gdy tylko zabrakło mnie wieczorem, misiek wypił całą butlę i tak już mu zostało - w ogóle za mną nie tęsknił i od ręki zaczął przesypiać całe noce. (Został w naszym domu z opiekunką). Gdy wróciłam był już zupełnie przestawiony. Wg mnie odstawienie nie musi być trudne. Wystarczy być konsekwentnym. Pamiętam, że trochę było mi przykro przestawać, bo uwielbiałam tulić miśka nad ranem i karmienie było cudowne, ale czas był już dawno najwyższy. Tak właśnie - postaraj się być konsekwentna. Nie ma mleka i koniec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki będziesz karmić swoje dziecko, nie wyśpisz się w nocy. Gdy tylko przestaniesz, wszystko się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matula pitula
Dzięki kochane za rady i słowa otuchy. Naprawdę bardzo się obawiam tego odstawiania. Tym bardziej, że starszego syna karmiłam ponad dwa lata i tylko wybity ząb (oczywiście jego) spowodował, że odstawianie musialo odbyć się natychmiastowo. Przez chyba miesiąc miewał napady histerii i wspominam to raczej nieprzyjemnie. A jezeli chodzi o przekładanie do łóżeczko to wolałabym najpierw odstawić od piersi a potem przenieść do łóżeczka. Jak juz nie będzie budził się na cyca to chyba w łóżeczku też nie będzie. Smoczek ciągnie, ale domaga się piersi. A jak kilka razy dam mu smoczek zamiast cyca to złosci się i rzuca smoczkiem :D. Je już prawie wszystko i ma naprawde niezły apetyt więc to na pewno nie jest kwesta głodu. Wczoraj mimo, że niewiele wypił kaszki na wieczór to w nocy obudził się zaledwie trzy razy. Wybrałam akurat ten czas, bo do wyrzynania się kolejnych zębów mamy trochę czasu więc powinien w nocy dobrze spać. luckylady - już wszystkich w domu ostrzegłam, bo nie mieszkamy sami, ze mogą być płacze i awantury i żeby byli przygotowani, bo ja nie popuszczę. Jestem zdeterminowana, bo przez to karmienie jestem uwięziona w domu. Jeszcze raz dziękuję. Zaczynam od jutra. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matula pitula
No nie> Co to za godzina. Chyba przeniosłam się w czasie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×