A moje dziecko jest naj naj naj.....

Jak ja nie lubie kiedy matka rywalizuje z inna matką.A to moje dziecko zrobiło tak,a twoje inaczej.Moje ma juz 2 zęby a moje jeszcze nie i to lepiej bo bedzie miało zdrowsze..itp.Mam kolezanke która pierwsze dziecko urodziła majac 34 lata,jej maz dobrze koło 50,chyba naczytała się za duzo lektur o wychowywaniu dzieci bo za każdym razem kiedy staram sie jej coś doradzić(mam dwoje dzieci w tym jedno w szkole0 to tylko mówi,mój lekarz powiedział to,wyczytałam tamto lub fachowcy o tym, myslaa tak......juz naprawde przestaje lubić z nia rozmawiać.Kończe rozmowe na gg(mieszka w innym mieście i tak raczej rozmawiamy) pisząc np po kilkuminutowej przerwie\"żona się kapie\"Czy to pózny wiek tak działa na matki czy...?

Ja mam 27 lat, 19 miesięczną córkę i nie cierpię jak ktoś mi coś próbuje \"doradzać\" To ja jestem mamą i ja wiem jak postępować z własnym dzieckiem. Z większości \"rad\" babć i cioć nie skorzystałam i na zdrowie nam to wyszło:) Sama też nie lubię \"podpowiadać\", bo wiem jak to wkurza...no chyba że ktoś o to prosi

O nie nie nie,nie zrozumiałas mnie.Pisze o zwykłych rozmowach i pytaniach dotyczących dzieci np,co tam u twojej małej bo u mojego to i to .I dalej toczy się pogadanka.Nic na siłe,żadnych "mądrych" rad.

stare matki tak maja, szczególnie jeśli to jest pierwsze dziecko :D