Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kwasia

czy dokładacie się rodzicom do Swiąt?

Polecane posty

Witam, od kiedy zaczęłam pracować, czyli od ponad 5 lat, zawsze na święta dokładałam się rodzicom do wydatków.TEraz juz nadszedł niestety taki czas, że mam swoją rodzinę, spłacamy z mężem kredyt i nadal jestesmy pod kreską.W tym roku nie daliśmy rodzicom moim ani teściom .żadnych pieniędzy na mięso czy cokolwiek.Strasznie nam z tym głupio, ale po prostu nie mamy kasy. Powiedzcie, jak sytuacja wygląda u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładamy mojej mamie teściwej nie bo i tak ma kasy jak lodu co oczywiście nie przeszkadza mojemu męzowi mieć lekkigo focha ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładamy się teściowej do świąt bo u niej mieszkamy i spędzamy święta ale jak będziemy mieszkac osobno to myślę że raczej zamiast dokładania się finansowo to poprostu podzielimy się obowiązkami. Ona pierogi, ja sałatkę, ona bigos, ja ........ itd, itd :) Do moich rodziców idziemy na drugi dzień. Tam się nie dokładamy bo poprostu mają chajsu jak lodu :) ale głupio by mi było tak na pusto iść na wyżerkę więc zawsze co roku proponuję że ciasta i owoce my przynosimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
ja jadę do rodziców najpierw a później do rodziców chłopaka. jakbym sie rodzicom próbowała dołożyć to by mnie chyba zabili świętym oburzeniem. zawsze jednak przywożę ciasto, a w tym roku zaopatrzyłam też rodziców w wina. co do rodziców chłopaka to mam dylemat, bo on twierdzi że nic nie trzeba, a ja myślę ze głupio będzie sie pierwszego dnia świąt zjawić z pustymi rekami...a z drugiej strony jego mama jest bardzo kuchenna osobą, wędliny u nich są domowe, a ciasta robi najlepsze na świecie, a tata robi wina...na razie mam w planie domowy likier i jakieś super słodycze, bo lubią....może na tym topiku jakieś pomysły mnie nawiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam z mężem
to nasze pierwsze święta "przyjezdne na gotowe", ale daliśmy rodzicom 200 zł, kupujemy ponadto owoce, karpie i wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×