płyta indukcyjna czy gazowa??

jak wygląda koszt użytkowania tych płyt?? czy indukcyjna drożej wychodzi w eksploatacji od gazowej???

dziwne pytanie,przecież wiadomoz ze prąd jest droższy w porównaniu do gazu ja mam płyte ceramiczną,rachunki przychodzą duze ale niestety nie moge zainstalowac gazowej,odgórny przpepis

no i do płyty indukcyjnej potrzebne sa odpowiednie garnki które sa ponoć drogie

ale potrzebne są do niej garnki :) To fajny pretekst, żeby wymienić stare na nowe :)

ceny tych garnków są takie same jak innych

a poza tym prawdziwi kucharze doceniają tylko gotowanie na gazie :)

prawdziwi kucharze doceniają tylko gotowanie na piecu węglowym. smak jedzenia nieporównywaly

indukcyjna jest o niebo lepsza, koszt eksploatacji porownywalny z gazem. Garnki musza przyciagac magnes i miec plaskie dno.

Laski, indukcyjna jest świetna, zwłaszcza jak masz dziecko, mało czasu i chcesz zaoszczedzis na prądzie . Ja mam indukcje po 10 latach uzywania kuchni elektrycznej. Mam mniejsze rachunki za energie o jakieś 10-15%. Fakt,ze kupiłam droższy model, bo w nietypowym kształcie( Teka, polecam), ale jestem zadowolona. Muszę jeszcze kupić piecyk i wacham sie miedzy mikrofalówka z grilem kwarcowym a pieckiem.

jest świetna - tak jak wyżej ktoś wspomniał zwłaszcza przy dzieciach. I wbrew pozorom wychodzi taniej niż gazowa. 1. Zagotowanie gara wody zajmuje na indukcji 3-7 min (mąż mierzył czas;)) w zależności od ilości wody do zagotowania. 2. Potrawy gotuje się na 3 lub 2 więc w trybie ekonomicznym. Ja bym nie wróciła do gazu za żadne skarby.

ja o indykcyjnej niewiem niestety nic ale mam porównanie płyta ceramiczna z grzaniem prądem albo gazowa to zdecydowanie gazowa !!! dobija mnie czekanie aż się rozgrzeje te płyta - a potem dobija jak się strasznie gotuje i chce zmniejszyć to muszę czekać aż się wystudzi troche, pozatym te garnki stojące po całej kuchni bo nieda się postawić czegokolwiek na tej gorącej płycie i trzeba ugotować i odstawic gdzieś - poza tym te kolosalne rachunki za prąd... a gaz to włączasz, wyłączasz, zmniejszasz i lepiej się gotuje wg mnie

ostatnio w sklepie podsłuchałam rozmowę - kobieta 'lamentowała' obsludze zeby jej wymienili płytę na inną bo okazało się że w bloku jest za małe napięcie prądu żeby indukcyjna działała jak powinna... kobieta mówiła, że przy włączeniu więcej niż jednego palnika moc rozchodzi się na wszystkie a w efekcie każdy słabo grzeje...radzę się zastanowić

Ja bym wybrała gazową, moim zdaniem jest bardziej trwała. Bardzo podoba mi się BOSCH PRH 626B90E, widziałam taka płytę na magicznaplaneta.pl i zaczęłam się zastanawiać czy aby nie zrobić na wiosnę remontu kuchni, a przy okazji wymienić stare sprzęty na coś lepszego. Marka jest niezła, cena też, więc chyba się zdecyduje. Co do innych sprzętów, to pewnie też większość wybiorę BOSHA, najpewniejszy jest.

ja gotuje na gazie i moja siostra na gazie sie wychowala i z tego co wiem to sie wkurza strasznie a ma wlasnie plyte u siebie w domu. bo jak sie ustawi na jakis tam stopien gotowania to sie wylacza zeby troche ostygla pozniej znowu wlacza a poza tym lubi ona rozne bajerowanie w kuchni wiec bardzo cierpi bo o woku moze zapomniec

Powiem tak. Mam doświadczenie z gazową, elektryczną i indukcyjną płytą. Indukcja sprawdza się najlepiej. Nic mi się nie wyłącza, każde pole grzejne grzeje jak powinno, mieszkam w bloku:). Nie zamieniłabym dziś mojej indukcji na nic innego.

Cześć odpowie ktoś jeszcze na ten temat bo mam ten sam dylemat gazowa płyta czy indukcyjna?????

Moim zdaniem indukcyjna. Z gazem bywa różnie nastawisz płomieć , a tu za chilę sie okazuje ,że jest większy lub mniejszy niż ten przez Ciebie nastawiony , albo grzeje inaczej. Indukcja bardzo dobrze sprawdza się , gdy ktoś chce gotować zdrowo, czyli smażyć bez tłuszczu, czy gotować np. ziemniaki przy minimalnej ilości wody . Wtedy dużo łatwiej jest ustawić temperaturę i nie ma żadnych niepodzianek . Ostatnio ćwiczyłam gotowanie ziemniaków w 5 łyżkach wody i poszło mi nieźle. Koleżanka robi to samo na gazie i mówi, że musi użyć dużo więcej wody, mimo,że mamy podobne garnki. Ma problem zwłaszcza z ustawieniem minimalnego płomienia , który wydaje się jej cały czas za duży , na indukcji nie ma tego problemu. Z garnakmi też nie ma większego problemu , ktoś pisze,że potrzebne sa specjalne drogie garnki, ale nie do końca się z tym zgodzę . Z tego co się dowiedziałam obecnie większość garnków nadaje się na indukcję i są w bardzo różnych przedziałach cenowych. Ja też kupowałam ostatnio garnki na indukcję i wybór był naprawdę duży. Garnki się sprawdzają , a ja jakoś nie zbankrutowałam.

Moim zdaniem indukcyjna. Z gazem bywa różnie nastawisz płomieć , a tu za chilę sie okazuje ,że jest większy lub mniejszy niż ten przez Ciebie nastawiony , albo grzeje inaczej. Indukcja bardzo dobrze sprawdza się , gdy ktoś chce gotować zdrowo, czyli smażyć bez tłuszczu, czy gotować np. ziemniaki przy minimalnej ilości wody . Wtedy dużo łatwiej jest ustawić temperaturę i nie ma żadnych niepodzianek . Ostatnio ćwiczyłam gotowanie ziemniaków w 5 łyżkach wody i poszło mi nieźle. Koleżanka robi to samo na gazie i mówi, że musi użyć dużo więcej wody, mimo,że mamy podobne garnki. Ma problem zwłaszcza z ustawieniem minimalnego płomienia , który wydaje się jej cały czas za duży , na indukcji nie ma tego problemu. Z garnakmi też nie ma większego problemu , ktoś pisze,że potrzebne sa specjalne drogie garnki, ale nie do końca się z tym zgodzę . Z tego co się dowiedziałam obecnie większość garnków nadaje się na indukcję i są w bardzo różnych przedziałach cenowych. Ja też kupowałam ostatnio garnki na indukcję i wybór był naprawdę duży. Garnki się sprawdzają , a ja jakoś nie zbankrutowałam.

chejcia jaka gupia jestem

ja bym indukcji w tej chwili nie zamieniła na gaz, w życiu! brud, smród i to czyszczenie; przy indukcji to jest wszystko ciach ciach, płytę raz dwa wyczyszczę, a gotowanie to bajka, przy opcji boost jest to express, na początku nie mogłam się przyzwyczaić że to tak szybko i nie raz mi wyciekło; kiedyś postawiłam wodę i w międzyczasie skrobałam ziemniaki do gotowania; teraz zdąrzę parę ziemniaków obrać a woda już się gotuje!! do tego efekt wizualny, płyta wygląda nowocześnie i "czysto"; nienawidziłam czyszczenia kuchenki gazowej jak mi coś wyciekło, blee; obawiałam się rachunków za prąd, więc płaciłam przez 3 miesiące o 50 zł więcej z obawy że przyjdzie mi gigantyczna pierwsza rata a tu proszę, dzwonię a pani mi mówi że mam nadpłatę!! tak więc rachunki nie zwiększają się o niewiadomo ile, coś na pewno, tego uniknąć się nie da, ale za gaz też trzeba zapłacić; co do zwiększenia kosztów wyposażenia to ja zakupiłam płytę z mastercooka i dostałam garnki gratis a w międzyczasie w oczekiwaniu na garnki kupiłam zestaw garnków z ikei do płyty indukcyjnej za 30 zł (bardzo dobre garnki, mam je do dziś); ważne aby dobrać dobrze płytę indukcyjną, ja wzięłam z opcjami boost na wszystkie pole, i ze sterowaniem dla każdego osobno! koleżanka narzeka na to że musi przełączać pomiędzy polami - to jest bez sensu; no i oczywiście najpiękniejsza opcja przy indukcji - minutnik, ileż to razy zapomniałam o której postawiłam jakąś rzecz na gaz, a przy indukcji ustawiam na to pole tyle i tyle minut i samo się wyłączy po tym czasie; ze 2 razy przynajmniej bym spaliła cos gdybym miała gaz bo siedziałam w innym pokoju a cos sie gotowało, samo sie wyłączy i informuje sygnałem że gotowanie zakończone - PIĘKNA SPRAWA

Nie mam indukcyjnej, ale zwykłą tanią elektryczną z żeliwnymi palnikami (starszy model współczesnych elektrycznych) i muszę powiedzieć, że wcale nie przychodzą mi takie znowu duże rachunki, a też na początku myślałam że prąd będzie mnie nie wiadomo ile kosztował, bo cała moja rodzina ma gazowe i wszyscy mnie straszyli. Okazuje się, że nie jest źle, chociaż ja akurat prowadzę 1-osobowe 'gospodarstwo domowe', więc nie wiem jakby się te koszty rozkładały w przeliczeniu na kilkuosobową regularną rodzinę, która odpowiednio więcej korzysta z kuchni. (Aha, dodam jeszcze, że wody na niej nie gotuję, tylko w czajniku elektrycznym).

indukcyjna zdecydowanie szybko gotujesz jest czyściutka i wygodna dodatkowo jeśli masz kuchnie otwartą na salon mniej się brudzi od gazowej bęziesz miał trudny do wyczyszczenia osad wszędzie a garnki do indukcyjnej tefala kosztują około 200 złoty za komplet

A najlepiej nabyć Varadero czyli grill, rondel, patelnia, piekarnik, opiekacz, toster, czy gofrownica w jednym urządzeniu. Zaproście Szefa Kuchni, aby przekonać się jak to wygląda i jakie fenomenalne potrawy można przygotować Szczegóły: http://v-dero.pl/zamow_kolacje.php

z minutnikiem wyłączjącym gaz w każdym palniku i piekarniku :)

Zgadzam się z opinią, że gotowanie na płycie indukcyjnej jest wyjątkowo wygodne. Ja sobie już nie wyobrażam gotować na mojej kuchence gazowej. Namówiłam na taką płytę również koleżankę, która widziała taką samą jak moja Amica na medialux.pl w promocji. Przekonałam ją jak taka płyta jest wygodna.

no właśnie te płyty sa super znacznie skracaja czas gotowania bo są oszczędne i szybko się nagrzewają , także nie ma problemu z kosztami , właśnie teraz fajna jest ta promocja na tym medialux i płyty sa Amica są dobrej jakości

:)

w końcu wiem że chcę indukcję ;)

tylko indukcja!!!!!

wyłącznie indukcja. bo gaz to - ciężko myć te palniki, niebezpieczne, pali się żarcie jak wykipi, indukcja kosztuje podobnie, a gary do niej pasują każde do których się magnes przyczepi czyli większość starych garów z szafki. Bez sensu kupować gaz. To średniowiecze.