Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piiiiiipp piiiiiip

Czy wspólne mieszkanie to dobry pomysł?

Polecane posty

Gość piiiiiipp piiiiiip

Ostatnio pojawia sie w naszym zwiazku temat wspolnego zamieszkania. Mamy po 22 lata. Myslicie ze to dobry pomysl? Jak sobie dziewczyny radzicie jesli pracujecie i studiujecie zaocznie? Macie czas na zrobienie obiadu, posprzatanie, jakies wyjscie z kolezankami itp? Ja sie boje ze nie podolam temu wszystkiemu, ze nie bedzie mi pomagał... szczerze to balaganiarz z niego jest :( Ale z drugiej strony tak bardzoe chce go miec przy sobie, poza tym mimo 4 lat zwiazku jeszcze lepiej sie poznamy, nie sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to zły pomysł
tylko we własnym mieszkaniu i tylko po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macius24
a wlasnie ze dobry pomysl:) zeby z kims spędzic zycie musisz najpierw wiedziec czy wytrzymasz z nim czy nie beda ci przeszkadzaly skarpety fruwajace po pokojach i nie opuszczone deski klozetowe w dol, czy to ze szklanek nie myje po sobie, albo to ze nie bedzie ci pomagał w sprzataniu? albo jego chrapanie w nocy bedzie ci przeszkadzalo do tego stopnia, ze osiwiejesz:) docieranie się jest jak nabardziej poprawne! mieszkam z dziewczyną od roku, postanowilismy zamieszkac zeby sprawdzic czy sie" nie pozabijamy" i jest cudownie:) ona studiuje zaocznie i pracuje, ja narazie pracuje ale chce isc na studia wyższe, poczekam az ona najpierw skonczy swoje :) i tak! ona wychodzi z kumpelami 2 razy w tygodniu albo raz to zalezy jak się ustawi z dziewczynami i bawi sie do ktorej chce:) czas na obiady mamy, przewaznie dziewczyna gotuje bo wczesniej przychodzi z pracy. my po 5 latach zamieszkalismy razem i dla nas to byl odpowiedni czas, a ktos wyzej napisal, ze mieszkanie po slubie :o to niech sam sobie zamieszka, a potem się rzowiedzie prędzej niż później, bo partnera tak naprawde poznaje się bedąc z nim 24 godziny na dobe, takze piiii pii bierzcie się w garsc i dajcie odpocząć rodzicom, idźcie na swoje:) jest naprawde pięknie miec swoje kilka scian, razem remontowac, razem sprzatac, razem ogladac filmy, razem robic wszystko!kiiedy sie bedzie mialo tylko ochote:) pozdrawiam:) i napisz co zdecydowaliscie,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +ivinka+
to bardzo dobry pomysl, ja ze swoim chlopakiem zamieszkalismy po pol roku znajomosci i dopiero teraz naprawde sie poznajemy. Teraz dopiero widze jak najprawdopodobniej bedzie wygladalo zycie z nim w przyszlosci. A jak sobie organizujemy zycie? przyznam sie, ze ostatnio jest ciezko, bardzo duzo pracujemy, on studiuje do tego dziennie, gotujemy od czasu do czasu, naczynia zalegaja w zlewie, podlogi nie myte od tygodni. Do tego wszystkiego moj ukochany rozchorowal sie, ale przynajmniej moge sie nim zajac. Gdy 2 miesiace temu ja chorowalam on opiekowal sie mna i to jest cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×