mam pilne pytanie!!!!

Wezmy taka sytuacje: facet mnie dlugo zwodził, zlewal mnie, nie dał sie przebłagać o powrót, potem ja też ustąpiłam. Czy jeśli będę miała nowego faceta to tamten się otrząśnie, będzie chciał wrócić, zrozumie swoje błedy?! Proszę o opinie!!

nie otrzasnie sie bo ma to w d

Nowy facet dostanie łomot, Ty przy okazji też i będzie nowy temat do założenia na kafeterii

:O super :O łazić za kimś kto nas rzucił i błagać: wróć, wróć, wróć... a jak to nie zadziała :O to szukamy następnego jelenia aby tego pierwszego wziąć na zazdrość :O bo liczy się tylko moje: kocham, kocham, kocham... i nic więcej.... echhhh a swoją drogą ciekawe czyje to były te \"swoje błędy\"?

A co z uczuciami tego "nowego faceta"? Chcesz kogoś skrzywdzić? :O

ja mysle, ze jak znajdziesz sobie nowego to bylemu ulzy, że będzie mial już spokój. niestety nie na długo, bo nowy watpię żeby był tak głupi, by być z taką chorą panna jak ty. a z okazji świąt zyczę ci, byś byla z facetem, ktory powie ci "sorry, ale byłem z toba tylko po to, by sprawdzić, czy wróci do mnie byla" powodzenia!