POMOZCIE.!

Wczoraj pomalowalam wlosy szamponetka na \\\"granatową czern\\\" i wlosy mi wyszly... niebieskie.!! Naturalny kolor mialam ciemny blond. Teraz nie wiem czy pomalowac farba na czarno czy sprobowac zmyc szamponetke jakos. Wogole nie wiem cz blondynce bedzie pasowal czarny kolor.? Jak myslicie.? Prosze o szybka odpowiedz.!

mysle ze jak to byla szamponetka, to na bank ci sie nie zmyje ;P najlepiej idz do fryzjera jak chcesz zeby to jakos wygladalo.. ale moj chlopak sobie zrobil z blondu na czarno (ale nie granatowa czern tylko hebanowa z l'oreal casting) i mu slicznie wyszlo. moze sprobuj na to polozyc.. jemu juz nawet sie troche zmywa, ale zeby mial spowrotem blond to watpie ;p

Zmyje Ci sie po około 8 myciach głowy poczytaj sobie ulotke z szamponetki. Chociaż zapewne już ją wyrzuciłaś ;)

jeszcze nie slyszalam zeby czern sie komus zmyla ;p

szamponetki to takie gówno, że sie nie zmyje i to jest wlasnie odwieczny problem, ze farba płowieje a szamponetki gówno jedno jak na złość nie:/

moim zdaniem spokojnie zmyje ci sie ten kolor :):) mi sie zawsze zmywa . wkoncu to tylko szamponetka :):):):) a jak tam twoje wlosy ?