Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinna

co napisac przed switami do kogos kto zostwil mnie bez slowa pol roku temu...

Polecane posty

no wiesz motylek...:o toz zrobilas analize dziewczyny jest nachalna bo po 7 miesiacach nie ma juz sily ukrywac ze nie zalezy jej na wyjasnieniach???!!!!! WOW :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
Idiotko, konpnął cię w tyłek jak burą sukę, a ty masz zamiar skomleć i słać jakieś załosne eski? I co, wydaje ci się że rzuci dla ciebie tamtą, jak się zeszmacisz do konca?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina, ty po prostu masz obsesję. Trzeba to leczyć. Nikogo nie zmusisz, żeby był taki, jak ty. W życiu swoim jeszcze nieraz spotkasz się z sytuacjami, które będą okropnie stresujące. Jedyna rada, to umieć się do nich zdystansować. Przestań myśleć o facecie, był czy nie był w porządku, nieważne. Faktem jest, że należy do innej, a ty sobie poszukaj kogoś innego. Może nie masz powodzenia i dlatego tak się uczepiłaś tego gościa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldldlallala
Idiotko, konpnął cię w tyłek jak burą sukę, a ty masz zamiar skomleć i słać jakieś załosne eski? I co, wydaje ci się że rzuci dla ciebie tamtą, jak się zeszmacisz do konca????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinna
NIUL to wlasciwei nie jest wazne co do niego czuje on juz okreslil sytuacje postepujac tak jak postapi przeciez nie jestem az tak glupia i nigdy juz nie moglabym mu zaufac czytam co piszecie i zastanawiam sie czy naprawde zadna z was nie postapialby tak jak ja? czy najprawde jestem tak dziwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinna
niektore komentarze nie grzesza poziomem co to znaczy ze zeszmace sie do konca?!! ze niby kiedy sie zeszmacialm wczesniej?!!!! zenujace :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak odpowiedzi ze strony chłopaka, to też odpowiedź, tyle że tchórzliwa. Schował głowę w piasek i kropka. Po co oczekiwać wyjaśnień, tym bardziej, że chodzili krótko. Powiedz Malwino, ile razy się spotkaliście i w jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinna
nie wiem co zmienia fakt ile sie z kims chodzilo? rok czy 2 tygodnie uwazasz ze jak krotko to ma prawo do zakonczenia zwiazku w ten sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno
napislas ze chgcesz , zeby ci wyjasnil, ale przeciez wiesz, ze zostawil cie dla innej, napisz ale albo nie dostaniesz wcale odpowiedzi, albo dosyaniesz odpoiwiedz: daj mi spokoj jelsi takie odpwoiuedzi cie satysfakcjonuja to pisz smialo , niczego wiecej cie zapewniam od niego nie uslyszysz, chyba ze cie wysmieje daodatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne sygnaly...........no jedyny jasny sygnal jaki dal to to, że jest dupkiem :/ ja w takiej sytuacji tez bym chcciala uslyszec chociaz SPIERDALAJ BO MAM INNĄ :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na twoim miejscu też czułabym wściekłość, że bez słowa wyjaśnień facet odszedł. To naprawdę przykre. Ale wiesz, po pół roku już bym sobie nim głowy nie zaprzątała. A pisanie do niego czegokolwiek, to naprawdę beznadziejny pomysł, tym bardziej, że wiesz dlaczego odszedł - przecież do innej. Prawdopodobnie ta druga bardziej mu się podoba. To takie proste, jejku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie - ile wy ze sobą byliście w ogóle? jak napiszesz że miesiąc i (jak w twoim 1 poście) "miał to być poważny związek" to wręcz śmieszne to znaczy że sobie to wszystko uroiłaś w gruncie rzeczy a facet zwiał szybko i po angielsku bo nawet nie zdążył się zaangażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ,że autorce chodzi o takie jedno slowo, co w tym dziwnego??? ludzie , mysleze to te dziewczyny , ktore zostawilyby taka sprawe bez zalatwienia siebie nie szanuja, bo jak ktos pozwala ze by ktos inny go kopnal bez slowa...to wtedy pozwalasiebie szmacic a nie jak domaga sie kulturalnego zalatwienia sprawy.... tak czuje ze ta nowa laske tez tak kiedys potraktuje ten typ tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naczytałam się trochę o takich facetach, co to nigdy niczego nie wyjaśniają. Powinni, ale są zbyt tchórzliwi, żeby wydusić z siebie choć słowo. Dupki, tchórze, niedojrzali i co tam jeszcze chcecie, to o nich mówcie. Ale czy naprawdę warto tym niszczyć swoje zdrowie? Nikt cię tu nie zna osobiście, więc nie bój się odpowiedzi na moje pytanie, które ponawiam - ile ze sobą chodziliście? Ile randek mieliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno
ale go juz ewidenstnie o niej zapomnial a ona wyjdzie na niezrownowazona psychicznie , proszac nadal o wyjasninia prawie po roku czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinna
nie bylismy ze saoba dlugo no i zaraz posypia sie komentarze ze jak krotko to mogl!!! bylismy ze soba 2 miesiace ale znalismy sie ok 3 lata( z przerwa) poza tym to ja bylam ostrozniejsza miedzy nami zawsze byla jaks chemia no i jak ja zmienilam studia i znowu zamieszkalismy w jednym miescie to od razu stwierdzilismy ze chcemy byc rzem bo na to sie zanosilo i to on gadal o dziecich stalym zwiazku i przyszlosci:/ wiec wcale nie uwazam ze sobie cos wkrecialm!! raczej moglam oczekiwac minimum szacunku znajac go badz co badz i wyrokując po jego zachowaniach zreszta czy to wazne? nie o to chodzi w watku tak wiem ze jest chamam ze zostawil mnie dla innej (podejrzewam teraz ze moze nawet byl z nia w tym okresia jak mieszkalismy w innych miastach ok ) ze nie chcial mnie przeciez to widze chce tylko szacunku a szacunek zaklada powiedzenia kilku slow na koniec zwiazku po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annakk Malwina mogła stawiać mu pytania, ale pół roku temu, nie dzisiaj. Czas już minął, odpowiedni czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno
ale to bylo prawie rok temu, trzeba bylo isc do jego domu i spytac, a nie bawic sie w jakies esemesowanie, i sprwa byla by jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakkakammm
Facet puścił cię kantem. Przestał się odzywać. Tyle. Znaczy że nie chcę mieć więcej z tobą kontaktu. Owszem, to paskudne, ze tak to załatwił, ale może zdecydował się na taką metodę, właśnie dlatego, że już cię trochę poznał i wiedział, ze nie przyjmiesz tego z dognością i nie powiesz "w takim razie żegnaj", ale będziesz go zatrzymywać, domagać się wyjaśnien, błagać i tak dalej. Daj se laska już spokój, najmądrzejsze co możesz zrobić, to zacząć zapominać, a nie grzebać palcem w ranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakkakammm
Wiesz co panna, szacunek to jest odejść z godnością i nie ścigać kogoś kto cię olał prośbami o wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparcie powtarzasz, że żądasz szacunku. No to rób, co chcesz. A na koniec powiem ci jeszcze jedno: rozczarujesz się w swoim życiu jeszcze nie raz, bo masz złe nastawienie. Do niczego nikogo nie zmusisz, a im bardziej będziesz kogoś zmuszała do czegokolwiek, to oni bardziej cię oleją. Z przekory. Wybywam stąd, nie mam siły tłumaczyć rzeczy oczywistych. Cześć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roaoaoamm
I co chcesz usłyszeć, kiedy cię zaczął zdradzaj, ile razy z nią spał i w jakich pozycjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She2000
Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale to przeciez prawda stara jak swiat ze mezczyzna i kobieta to dwa rozne swiaty ... I my kobiety za diabla nie zrozumieniemy facetow... Doszukujemy sie jakiegos sensu w ich postepowaniu i niestety czesto trafiamy na pustke... I chyba nie ma co sie zastananawiac.. Co on mial na mysli.... Bo pewnie on nie mial na mysli ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwczyno
dobra dajmy jej spokoj, niech nadstawia drugi policzek, dostanie drugi raz to mzoe oprzytomnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roaoaoamm
Dokładnie, tobie trzeba tłumaczyć rzeczy oczywiste. Na przykład to, że nie raz cię ktoś potraktuje paskudnie, a ty najmądrzejsze co możesz zrobić, to wyniośle olać tę osobę a nie żałośnie domagać się jakiś wyjaśnień w stylu "dlaczego mi to zrobiłeś?" I tak naprawdę, nie chodzi ci o to, w jakim stylu to zrobił, tylko nie mozesz sie pogodzic, że odszedł i to odszedł do innej. A to niestety jego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina - ja Ci wyjaśnię. Zakochał się w innej. Jest tchórzem, więc nie chciał się tłumaczyć. Zachował się tak nieładnie, ze powinnaś starać się zapomnieć, że w ogóle istniał. Ucierpiała nie tylko Twoja miłość do niego, ale i Twoja miłość własna. Olej to chamidło równym sikiem i spróbuj przyjrzeć się innym facetom. Dla jakiegoś innego będziesz jedyną i najwspanialszą. Nie rozpamiętuj i zawstydź się, że byłaś z takim strachliwym i oszukańczym chamiskiem. I niczego mu nie życz: ani dobrego, ani złego. Też masz swoją godność i jeśli on Cię nie chce, to Ty jego nie chciej tym bardziej. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×